Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mówię, że nie jest świetne i bezpieczne bo jest przepisywane przez wielu lekarzy. W Polsce to chyba nr. 1 combo. Chodzi o to, że trzeba uważać z dawkami. Nie każdemu taki duży wzrost serotoniny służy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, cenowo prawie to samo co generyki, także ja też bez dwóch zdań uderzę w Lerivon. Swoją drogą zerkałem na mirtazapinę, ale 45mg kosztuje min. 40 złotych, niby bez szaleństwa, ale ja za sam Solian płacę 60zł, do tego paro i alprazolam, więc niestety mirta u mnie odpada, a mniej niż 45 nie widzę sensu brać, byłem już na 30 bez rezultatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na kogos przestala kiedys dzialac nasennie mirta?

Powtarzam po raz ósmy, na ulotce jak byk stoi, że to jest lek przeciwdepresyjny, a senność jest efektem ubocznym.

Brak senności nie oznacza, że lek przestał działać, tylko organizm nie odczuwa skutku ubocznego tak mocno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zwiększeniu dawki Ketilu faktycznie jak już wejdę do łóżka to mi się nie chce czytać ani grać na komórce tylko od razu wyłączam światło.

 

Ale mimo to nie kładę się wcześniej. Dla kogoś "dobre spanie" to może być spać dłużej, bo niektórzy w depresji się mocno wybudzają nad ranem, dla mnie dobre spanie to by było odczuć chęć spania wieczorem i obudzić się rano wypoczętą. Czyli de facto chciałabym spać krócej niż spałam bez leków, a śpię dłużej.

 

Większość leków nasennych działa tak samo, wydłużają sen nad ranem i rano, a nie sprawiają, że się człowiek przewróci wieczorem na nos i będzie wcześniej wyspany.

 

Wyjątkiem jest tylko przeciwalergiczny starej generacji, który obecnie występuje tylko w Apapie noc, bo po nim się jestem w stanie przewrócić o dowolnej porze dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się jakoś zmniejszyć dawkę, żeby poskromić ten cholerny apetyt i tycie? Co dzień rano mam wielkie postanowienie: zero słodyczy. Nadchodzi wieczór, biorę mirte, nie mija godzina i buszuję po lodówce. Słodkiego tak mi się chcę, że jest to nie do opanowania. Jak nie zjem, to robi mi się słabo. :evil: W ciągu 10 msc przytyłam ponad 16 kg :time: Pomóżcie... :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, może bierz mirtę przed samym spaniem, ja też mam ogromny apetyt na słodycze, tylko, że ja zawsze tak miałam, to nie jest zasługa mirty. Uwielbiam słodkie i codziennie muszę sobie na coś słodkiego pozwolić. A wieczorem najlepiej iść spać najedzonym, potem szybko wrzucasz mirtę i po kwadransie się kładziesz. Możesz ewentualnie zmniejszyć dawkę. Jaką bierzesz?

Przy mojej 15mg. nie odczuwam jakiegoś wilczego apetytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się jakoś zmniejszyć dawkę, żeby poskromić ten cholerny apetyt i tycie? Co dzień rano mam wielkie postanowienie: zero słodyczy. Nadchodzi wieczór, biorę mirte, nie mija godzina i buszuję po lodówce. Słodkiego tak mi się chcę, że jest to nie do opanowania. Jak nie zjem, to robi mi się słabo. :evil: W ciągu 10 msc przytyłam ponad 16 kg :time: Pomóżcie... :uklon:

 

Niestety nie da się zmniejszyć dawek. Mam ten sam problem co Ty :cry: Nawe.t na dawce 7,5mg na dobe jest ta masakryczna chec na słodkie. Przy czym najnizsza dawka terapeytyczna czyli taka , która dziala w depresji to 15 mg.

Tak więc zmniejszanie dawki nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meg1985, 22,5 mg. Ja bym tego nawet apetytem nie nazwała, a obżarstwem. Jak wchodzę na wagę, to nie dowierzam w to co widzę. Z lustrem zresztą podobnie.

 

Lęki powracają i mam takie pytanko; jak odstawić mirtę? Są jakieś skutki odstawienne? Trzeba redukować, czy można od razu strzelić w pizdu? Nie chcę się obudzić z ręką w nocniku z setką na wadze. :shock: Już na tym etapie co jestem będzie mi trudno zrzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam ,ze po odstawieniu mirty waga sama spada.Odstawic mozna nagle jak kazdy inny lek ale skonczy sie na tym ,ze powroci choroba w moim przypadku bezsennosc takze lepiej odstawic powoli i redukowac dawki.Mozna zastapic innym lekiem

 

-- 28 sie 2014, 20:38 --

 

Cukier uzaleznia.Pij zielona kawe ,jedz blonnik witalny ,suszone sliwki.Kup sobie ksylitol naturalny cukier minusem jest cena .Ja go uzywam tylko do slodzenia napoju wiec starcza na dlugo.Slodycze zastapic daktylami.Ja w miare juz opanowalam apetyt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×