Spamowa wyspa

Doberman, pozrą ci caly prowiant?

Marcin2013, haha cały bedziesz zimny, zimny drań.

Doberman, pozrą ci caly prowiant?

A niech sobie jedzą, po tym co dzisiaj odwalili to będzie nic jak wszystko zjedzą.

Ja tez jestem zarlok.....kupilam litrowa algide i niewiele mi barkuje zeby pozrec sama

Ja nie wiem, jak można tak traktować własnego syna. Co prawda nie biologicznego, ale syna.

Ja dzisiaj miałam problem z pochłonięciem Oskara

tosia_j, ja tez jestem lodożerca, mój ulubiony to kakaowy

neon, nie bo laski mnie bedom grzaly

Nie wiem co mnie naszlo....to przrz ten gorac

Marcin2013, to jak taka ciepła klucha bedzie dbała o moje interesy?

czarnobiała mery - ale zawsze byś pogadała w realu, nie siedziałabyś sama... Nie możesz zakładac, że cię tam nie chcą.

neon, no baa i to nie jedna na taki wuz to nie jedna poleci

Laski lecą na wóz którym ja jeżdżę.

Po tym waszym gadaniu o żarciu lodów, wzięło mnie na słodkie, idę grzebac w szafce, może jakieś resztki nie wyżarte są...

Marcin2013, bedziesz zarobiony, a od czarnej roboty bedzie Doberman,, ten chłopak ma błysk w oku ze strefy cienia.

kosmostrada, ja nie mam problemu, że nie mam z kim pogadać. A w sumie to już chyba nie mam ochoty gadać o pierdołach. Ja potrzebuję głębszych rozmów, z kimś komu mogłabym zaufać. Ale niestety, nie mogę na to liczyć.

dobra ide na kebaba ;-P

czarnobiała mery Ja z moją przyjaciółką, zanim stała się moją przyjaciółką, też gadałam tylko najpierw o pierdołach. Zajęło nam kilka lat,aby sobie zaufac. Pewnie nie musi to trwac tak długo

nie trafia do mnie ta ksiazka, po 2 rodzialach nie chce mi sie jej czytac

... neon, oooo jadłabym

kosmostrada, ja miałam kilka osób, z którymi miałam bliskie relacje przez wiele lat i gadaliśmy i o pierdołach i o innych rzeczach. Ale ostatnio nikt mnie nie lubi, wszyscy mnie olali. Cokolwiek do kogoś napiszę, to zostaję olana. Wszyscy znaleźli sobie fajniejszych przyjaciół, a ja jestem śmieciem.

amelia83, a którą czytasz?

amelia83, w taki gorac???

Mam mnóstwo prasowania, zabieram się do niego od południa, ale, jak narazie, kończy się na zamiarze

czarnobiała mery - a może nie chodzi o ciebie, może są zalatani, może mają też problemy, a może ty nieświadomie odsuwasz ich od siebie. Wytłumaczeń może byc tysiące...

kosmostrada, może tak, w każdym razie nie mam już nikogo blisko siebie...