Spamowa wyspa

no to chyba raczej pogoda niz paro, bo ono dziala niezmennie. Jaka tam masz pogode? W Warszawie byl ładny słoneczny dzen, mowili ze ma padac ale ani kropla nie spadla.

hania33, ja też zamulona chyba praca mnie wykańcza... w pt to aż chrype miałam od upominania dzieci

Faraway, aż tak Cię meczy praca?

Anel92, najbardziej chyba hałas daje mi w kość, bo nawet przestałam muzyki słuchać w domu i ciesze się ciszą

Faraway, dzieciaki potrafią robić zamieszanie, podziwiam Cię ja nie wytrzymałabym, nie lubię hałasu

Anel92, no 20 dzieciaków daje w kość, teraz 2 dni byłam w zerówce to hałas okrutny i nieposluszne te dzieci, trzeba upominać non stop... jeszcze jak kol im robi jakieś ćwiczenia czy czyta coś to dramat, uciszać ich ciągle przesadzać

-- 05 kwi 2014, 20:14 --

Anel92, i męczy mnie to, że jestem jak rumun i chodze z grupy do grupy, jakbym była przypisana do jednej grupy to co innego, mialabym swoje obowiązki prowadziła coś może

Faraway, straszne, nie dałabym rady, tak bardzo lubię spokój, dzieci w takiej grupie to się popisują pewnie, jeden przez drugiego i dlatego tak się zachowują, ale chyba i tak lepsza zerówka niż gimnazjum tam są dopiero jazdy

-- 05 kwi 2014, 19:15 --

a, no takie przenoszenie też może męczyć

Faraway, chcesz się zamienić? ja mam 37 dzieciaków w pracy

acherontia-styx, to jeszcze lepiej, a w jakim wieku?

a ja posprzatalem mieszkanie, pozmywalem podlage w lazicnece pokoju i kuchni, wyjacle i porozwieszalem ciuchy z prania. Przerarlem stol. Zrobilo sie czyscej.

Ale wolnie dzis plynie ten czas.

Anel92, ale gimnazjum to inna praca, w ogóle szkoła to co innego bo w ławkach już siedzą i trochę jest, najwyżej głupie komentarze puszczają. a w przedszkolu to hardkor bo w ławkach mało co siedzą... wszystko na dywanie z nimi trzeba robić i przez to są bardziej rozwydrzone bo mają luzniej i mniej sztywno zajecia prowadzone. dodatkowo są rozne dzieci i jest kilka takich cwaniakow co strasznie przeszkadzają i dokuczają... jest beksa co o wszystko placze... no czeski film ogólnie... najbardziej spokojnie było u 4 latków... najgorzej żłobek i maluchy... i wlasnie zerówka... najlepiej 3,5-4,5 latki

-- 05 kwi 2014, 20:21 --

acherontia-styx, 37 to gdzie Ty pracujesz ?

wieslawpas, to coś zrobiłeś dzisiaj :)

Faraway, no tak, ale nie wiem gdzie wolałabym pracować gdybym miała pracować z dziećmi, na pewno do gimnazjum nie odważyłabym się, pamiętam swoje czasy, kiedy chodziłam do gimnazjum i kto co wyprawiał do tego naoglądałam się w wiadomościach jak się dzieciarnia zachowuje nic fajnego. Ogólnie z dziećmi to jest ciężka praca, trzeba mieć dużo cierpliwości bo bez tego się zamęczysz i bardzo lubić dzieci

Faraway, To ty jestes wychowawczynia w szkole?

Anel92, od 3 miesięcy do 18 r.ż.

Faraway, w szpitalu

acherontia-styx, to dopiero masz "wesoło" chociaż w szpitalu to inny klimat jest

nerwosol-men zanim skrytykujesz ,poczytaj wszystkie posty moje,uzytkownika i wieslapas.Wtedy mozemy prowadzic dyskusje

Anel92, taaa, w gratisie mam rodziców, którzy często są przewrażliwieni na punkcie swojego dziecka i potrafią mieć pretensje o wszystko

wieslawpas, jestem na stanowisku opiekunki dziecięcej póki co... czyli wspomagam nauczycieli przedszkola

acherontia-styx, no tak, nadgorliwi rodzice do tego to już całkiem katastrofa współczuje

Faraway, to Ty jestes mloda dziewczyna, zapewene.

wieslawpas, ile mi dajesz

po awatarze jeies 19 lat.

Anel92, nie jest źle ale pamiętam, że przez pierwsze dni byłam przerażona, bo jak to ja mam pracować z dziećmi, jeszcze na oddziale zabiegowym?! bałam się, że sobie nie poradzę, ale teraz już lajtowo

wieslawpas, to grubo mnie odmłodziłeś :) za miesiąc i pare dni będę mieć 25 a awatar mam taki bo jak patrze na niego to poprawia mi się humor :)

a Ty jakiś motocyklista jesteś ? (awatar)

acherontia-styx, a co tak konkretniej robisz z dziećmi? nauczycielka, pielęgniarka? :)