Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak żyć z małym penisem + pornografia


monodrum

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chciałabym stworzyć związek "romantyczny" z mężczyzną, acz niestety nie ma zbyt wielkiego wyboru wśród chcących budować taką relację.

Jeżeli mi się ktoś podoba, to nigdy do tego w kontekście seksualnym. Po prostu nie odczuwam takich odczuć wobec nikogo, choć potrafię oceniać urodę i męskość facetów (a to drugie przedkłada się w chyba największej mierze na atrakcyjność seksualną faceta).

fatuma, też sobie współczuję... Jest ktoś, kto mnie fascynuje, bardzo mi się podoba, ale nawet nie próbuję się bliżej z nim zapoznawać. Nie ma sensu.

dokładnie.ja tylko lubię się najwyżej przytulić,kiedy ktoś otoczy mnie swoim ramieniem.miło pogadać,spędzić razem czas romantycznie(czyli wyżej wspomniane loty,plenery) a stosunek to już dla mnie za dużo i mnie męczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben,

staram się nie myśleć o obcych penisach, własny już wystarczająco mi ciąży.

To normalne. Grawitacja. Nie przejmuj się. :lol:

 

nieboszczyk,

stosunek to już dla mnie za dużo i mnie męczy.

Każdego chyba męczy, choć dużo zależy od jego długości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fatuma03, facet by miał problem gdyby wogóle go nie miał i musiał by szczać na siedząco albo przez cewnik foleya.ja w tym wieku prawdopodobnie mam raka i egzotyczny zespół sudecka.to są prawdziwe problemy a nie próba zwrócenia na siebie uwagi.miałem całe życie przed sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, jeszcze nie wiesz, czy masz raka, a już wykorzystujesz to do zwrócenia na siebie uwagi, umniejszając przy okazji cudze problemy. fatuma03, wystrugam Ci pomnik godzien pierwszej męczennicy RP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, jeszcze nie wiesz, czy masz raka, a już wykorzystujesz to do zwrócenia na siebie uwagi, umniejszając przy okazji cudze problemy. fatuma03, wystrugam Ci pomnik godzien pierwszej męczennicy RP.

Nie znam cię, Supernova, ale już cię lubię, bo jesteś dobrym psychologiem i wyczuwasz ludzi i sytuację. Dorzucę się do pomnika dla fatumy03. Bo na niego niechybnie zasłużyła. Szkoda tylko, że fatuma03 robiąc z siebie męczennicę, zapomniała napisać, że do szpitala idzie z wyroku sądu. To jest przymusowy odwyk. Znam ją osobiście, raczej niestety niż na szczęście, więc wiem co mówię. Rzeczywiście teraz jest w szpitalu. Najpierw pewno detoks, a dopiero potem odwyk. Szkoda, że tak się tu użalając nad sobą i swoim życiem zapomniała napisać, że nałogowy alkoholizm ją tam zaprowadził. Zanim trafiła na oddział, trafiła na izbę, bo nie dość, że się spiła, to jeszcze kolejny raz "podniosła rękę" na syna. Policja ją zabrała najpierw na izbę wytrzeźwień, a potem zawiozła do szpitala na przymusowe leczenie. Aha ! I chyba zapomniała napisać, że oprócz synka z autyzmem ma jeszcze troje starszych dzieci. W tym jedno, które jest "owocem" romansu ( jednego z wielu) czy może bardziej kolejnej zdrady. Dziećmi zajmuje się ten jej "niedobry" mąż, a nieswoją biologicznie córkę traktuje jak swoje własne dziecko od początku. Fatuma03 ma to wszystko głęboko gdzieś. Byle miała co wypić. Bo ona nie ma ani ochoty ani siły na zajmowanie się domem i dziećmi. Smutne. Ale niestety - prawdziwe. Czasem młodszy synek "dorwie" tableta i popisze sobie co nieco - wtedy kiedy pijana mamusia sobie przyśnie to dziecko ma się czym zająć. Częściej to niezrozumiałe pisanie na forum - to pijany bełkot mamusi. Nie napisała też, bo chyba "zapomniała", że toczy się sprawa nie tylko rozwodowa, ale i o pozbawienie praw do dzieci. Bo starsze dla niej nie istnieją, a najmłodszy - z autyzmem służy jedynie do pokazywania na forum, jaka to ona biedna. Sorry za emocje, które mną targają, ale już od dłuższego czasu nie mogę zdzierżyć tego jej jojczenia jaka jest biedna i pokrzywdzona przez los i wszystkich. A prawda wygląda zupełnie inaczej. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię jak ktoś zakłada tematy, pisze dużo swoich problemach, oczekuje jakiś odpowiedzi, porad, opinii i znika sobie. :?

Fakt, często się to zdarza i jest delikatnie mówiąc irytujące :?

Ale w tym wypadku nie mamy pewności ,czy autora nie zniechęciły durne komentarze, które niestety też często się pojawiają :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*,

Ale w tym wypadku nie mamy pewności ,czy autora nie zniechęciły durne komentarze

Jeśli tak by było, to mógłby chociaż okazać swoje niezadowolenie z tego powodu, dzięki czemu wiedzielibyśmy chociaż, że przeczytał. A tak to ludzie się produkują (nie licząc OT) i okazuje się, że niepotrzebnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, jeszcze nie wiesz, czy masz raka, a już wykorzystujesz to do zwrócenia na siebie uwagi, umniejszając przy okazji cudze problemy. fatuma03, wystrugam Ci pomnik godzien pierwszej męczennicy RP.

Nie znam cię, Supernova, ale już cię lubię, bo jesteś dobrym psychologiem i wyczuwasz ludzi i sytuację. Dorzucę się do pomnika dla fatumy03. Bo na niego niechybnie zasłużyła. Szkoda tylko, że fatuma03 robiąc z siebie męczennicę, zapomniała napisać, że do szpitala idzie z wyroku sądu. To jest przymusowy odwyk. Znam ją osobiście, raczej niestety niż na szczęście, więc wiem co mówię. Rzeczywiście teraz jest w szpitalu. Najpierw pewno detoks, a dopiero potem odwyk. Szkoda, że tak się tu użalając nad sobą i swoim życiem zapomniała napisać, że nałogowy alkoholizm ją tam zaprowadził. Zanim trafiła na oddział, trafiła na izbę, bo nie dość, że się spiła, to jeszcze kolejny raz "podniosła rękę" na syna. Policja ją zabrała najpierw na izbę wytrzeźwień, a potem zawiozła do szpitala na przymusowe leczenie. Aha ! I chyba zapomniała napisać, że oprócz synka z autyzmem ma jeszcze troje starszych dzieci. W tym jedno, które jest "owocem" romansu ( jednego z wielu) czy może bardziej kolejnej zdrady. Dziećmi zajmuje się ten jej "niedobry" mąż, a nieswoją biologicznie córkę traktuje jak swoje własne dziecko od początku. Fatuma03 ma to wszystko głęboko gdzieś. Byle miała co wypić. Bo ona nie ma ani ochoty ani siły na zajmowanie się domem i dziećmi. Smutne. Ale niestety - prawdziwe. Czasem młodszy synek "dorwie" tableta i popisze sobie co nieco - wtedy kiedy pijana mamusia sobie przyśnie to dziecko ma się czym zająć. Częściej to niezrozumiałe pisanie na forum - to pijany bełkot mamusi. Nie napisała też, bo chyba "zapomniała", że toczy się sprawa nie tylko rozwodowa, ale i o pozbawienie praw do dzieci. Bo starsze dla niej nie istnieją, a najmłodszy - z autyzmem służy jedynie do pokazywania na forum, jaka to ona biedna. Sorry za emocje, które mną targają, ale już od dłuższego czasu nie mogę zdzierżyć tego jej jojczenia jaka jest biedna i pokrzywdzona przez los i wszystkich. A prawda wygląda zupełnie inaczej. Pozdrawiam.

Morda aż mi się aż rozdziawiła w zdziwieniu, a potem aż wyszczerzyła w szyderczym uśmiechu, nie ma to jak strugać męczennika a potem cały misterny obraz człowieka w p....u.

Ale cóż, jak widać niektórzy potrzebują wręcz widowni i aplauzu...

Żenujące że w taki sposób, robiąc na forum tylu ludzi w ch...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×