Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

AAAAAAAAAAAAAAA dziadowskie gg AAAAAAAAAAAA szlak mnie dziś trafi z tym g..m :twisted: od rana mam kłopot z tym. A tak to u mnie bz. czyli do d........

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:49 pm ]

_/\_

c',)

//\

.// |

. ' \ /

'PIS ||

 

 

rozjeżdza się nie wiem dlaczego eghhhhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mooni wczoraj zrobiłam test i nie jestem w ciąży... w sumie to bym sie chyba nawet cieszyła jakbym była :)

 

A dzis nie byłam u lekarza ogólnego..bo doszłam do wniosku ze to pewnie po tym seroxacie...dlatego że np.dziś dobrze sie czułam cały dzień...nie miałam ani biegunki ani nic... i przypuszczam z eto po tym leku tak mam...moja ciotka np.bardzo wymiotowala po takich lekach i ogólnie bardzo żle sie czuła...zanim jakis przyswoiła.Bo kurcze jakbym poszła do ogólnego to co ja jej powiem...da mi coś na żoładek i tyle.... musze iść najpierw do psychiatry chyba ..i sie dopytać...czy takie objawy moga byc seroxatem spowodowane....zwłaszcza jak mi sie tak goraco w twarz robi jakby mi krew do głowy podpływała i twarz miała zaraz pęknąć...nie miałam tak..pierwszy raz zrobiło mi sie tak tej nocy jak wymiotowałam :(( no i wczoraj jak mnie brzuch bolał!

 

Dziwne te objawy są w każdym razie!:(A dziś miałam isc do tej psychiatry ale zapomniałam wyniku badania eeg głowy..i nie poszłam bo tam sie czeka ok 3 godz. do niej niestety ... może jutro mi sie uda..

 

Troszkę się martwie :(

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:18 pm ]

Zmorek mnie sie wydaje z ena mnie działa Seroxat bonaprawde czuje sie lepiej od kąd go biore pod względem chociażby stanów depresyjnych... no i tak ogólnie czuje sie lepiej...no procz ego co dzieje mi się ostatnio :((( było by zbyt pieknie ..chyba :cry::cry::cry:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:19 pm ]

Zmorek mnie sie wydaje z ena mnie działa Seroxat bonaprawde czuje sie lepiej od kąd go biore pod względem chociażby stanów depresyjnych... no i tak ogólnie czuje sie lepiej...no procz ego co dzieje mi się ostatnio :((( było by zbyt pieknie ..chyba :cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dziś miałam fajny dzień.tylko teraz mnie troche strach oblatuje bo jutro jade samochodem 120 km i mam nadzieje ze mnie nic nie dopadnie.ale może jakoś to bedzie.musze jechac do rodziców bo mój mąż ma być całą sobotę poza domem a ja nie czuje sie jeszcze na siłach być sama w domu tyle czasu.mniej stresujące jest chyba te 120 km.

dzisiaj tak obserwowałam ludzi na ulicy i strasznie im zazdrosze ze mogą sobie tak zwyczajnie życ.chodzić gdzie chcą nic ich nie ogranicza.ja to nawet nie pamiętam jak to jest tak normalnie żyć :(

 

zwłaszcza jak mi sie tak goraco w twarz robi jakby mi krew do głowy podpływała i twarz miała zaraz pęknąć...

to może być od tego leku ja biore efectin i wiem ze po nim może sie tak robić więc może po seroxacie też.

 

życze wszytkim miłego weekendu!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj tak obserwowałam ludzi na ulicy i strasznie im zazdrosze ze mogą sobie tak zwyczajnie życ.chodzić gdzie chcą nic ich nie ogranicza.ja to nawet nie pamiętam jak to jest tak normalnie żyć Sad

mia25 dokładnie mam takie same odczucia zazdroszczę im, że mogą sobie tak na luzaka stać na przystanku autobusowym czy jechać tramwajem :roll: dla mnie to byłby stres nie do pokonania bez auta nie ruszam się nigdzie, kiedyś nie stanowiło to dla mnie problemu chociaż obecnie mam wrażenie, że zawsze się tego bałam, że zawsze było źle zaczyna zacierać mi się w pamięci jak to jest żyć pełną piersią bez tej cholernej świadomości bycia nosicielem nerwicy, już na zawsze będę naznaczona wiem to na pewno, nawet gdy są miesiące gdy czuje się wspaniale jak młody Bóg to ta myśl, że jestem nosicielem nerwicy, że ona siedzi teraz uśpiona, ale jest nie daje mi żyć w pełni ..... :roll: takie to mnie dziś refleksje wieczorne naszły :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mia25 ja mam podobnie jak patrze na innych ludzi:(

A mialas jakies objawy po tym leku który bierzesz?

A ja to bym czasem chciała mieszkac sama , ...byc taka niezależna i wogóle miec tylko psa...mąż by sie obraził hehe Kocham go ale mam czasem takie marzenia .... :)

 

A mnie dzis widze apetyt wrócił miałam ochote na kolacje ,i zjadłam szynke i rybke ... zobaczymy jak sie po tym mój uklad trawienny zachowa... troszke mnie jelitka bola ...ale już zaczeły zanim zaczełam jeść...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bethi, uprowadzę Cię z rozkoszą :mrgreen: Ojjj, raczej norki. Pomysł iście diabelski :twisted:

 

musze iść najpierw do psychiatry chyba ..i sie dopytać...czy takie objawy moga byc seroxatem spowodowane....zwłaszcza jak mi sie tak goraco w twarz robi jakby mi krew do głowy podpływała i twarz miała zaraz pęknąć...nie miałam tak

Zrób to koniecznie, skonsultuj z psychiatrą, bo może się źle skończyć. Widocznie jesteś nadwrażliwa na jakiś składanik.

 

 

Zmorek, a gdzie się wybierasz? jakie rejony?

Skandynawia. Mam nadzieję, że wrócę, że się w przypływie doła gdzieś tam nie utopię z premedytacją. :roll: Można robić zakłady ;)

 

To ja już chyba się pożegnam. Trzymajcie się Wszyscy ciepło i uparcie. Żeby żyło się lepiej :lol: Prognozowana moja obecność tutaj za miesiąc. Ojej. Za miesiąc. Miesiąc. Miesiąc w obcym miejscu pełnym ludzi. Aaaaaaaaaaa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mialas jakies objawy po tym leku który bierzesz?

najgorsze były pierwsze trzy dni.byłam jednym wielkim lękiem nawet w nocy.pozostałe były jakoś do zniesienia.tez sie bałam o swój zoładek bo zawsze było coś z nim nie bardzo.ale na razie bardzo dobrze ten lek znosze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamorek dasz rade..zobaczysz wrócisz i bedziesz zadowolny..:)

 

Myslisz z ta nadwrażliwościa na jakis składnik???

 

A ja kupiłam sobie czujnik tlenku węgla :) na allegro i ubranko dla mojego Czesia (oczyiście mąż powiedział że nie bedzie z Czeskiem na smyczy w takim czymś chodził hehe )

Słodko bedzie wyglądał.. jak bedzie chciał w tym chodzic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maleństwo ja jak widzę takiego Cześka w ciuchach to mi go żal ;) zawsze wydaje mi się, że taki pies sobie myśli: Boże znowu idiotę ze mnie robią :mrgreen: jamnior mojej mamy też pogina w golfiku zimą bo marznie podobno ;) przynajmniej mama tak twierdzi ;) ja zawsze wyprowadzałam ją bez golfiku, wściekała się długo w śniegi kopiąc tunele i na zmarzniętą nie wyglądała mało tego do domu nie chciała wracać :lol: ale mama swoje wie ;)

 

a co do leku to Ty seroxatem się katujesz bo nie pamiętam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej. Za miesiąc

ojej. To czekamy na powrót. Będzie dobrze....:)

 

A ja sobie postanowiłam że jednak rzucę leki (mam nadzieję że skutecznie) - i tak nie ma ich mi kto przepisać - a do następnego psychiatry nie idę (widać takie leczenie nie jest mi pisane) - lepiej iść na jakąś terapię. no i mam dostać nr tel. do jakiegoś sprawdzonego psychologa - tylko się doczekać nie mogę. Ale może się doczekam jak dożyję...bo boli mnie tak strasznie łeb jak jeszcze nigdy - drugi dzień nie biorę leków...może to efekt odstawienny (ale to brzmi ... ;) )

Dobranoc wszystkim! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaśkowa tak seroxatem...katuję??

ja z tym katowaniem to tak ogólnie taki żarcik ;) a pytałam o seroxat bo go też brałam i osobiście nie bardzo mi ten lek pomógł i dodatkowo źle się po nim czułam przez cały czas więc skonsultuj to z lekarzem koniecznie.

 

co do ludzkich zwyczajów psów to mojej Saidi też się wydaje, że jest człowiekiem :roll: ale to temat na inny wątek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak jest? Czemu to cholerstwo potrafi powracac i mnie nerwowo niszczyć?

Takie piękne dni za mną, pełne radości i spokoju. Niestety zostały zakłócone...

Chyba zaczęło się od tych piekielnych stworów do tej pory nie zidentyfikowanych u Mateusza w pokoju, miałam wrażenie, że te robale są wszędzie, potem chodziłam i każdego dnia sprawdzałam czy sa znowu, ot takie natręctwo. I to najprawdopodobniej spotęgowało moje wczorajsze wewnętrzne niepokoje i dzisiajeszy lęk po przebudzeniu. Boje się tego. Było mi tak dobrze a tu taki klops. Boję się, że to znowu będzie trwało i trwało, a takie sytuacje są bardzo ciężkie. Było mi tak dobrze. Moim błędem jest, że ja to wszystko analizuje, rozkładam na czynniki pierwsze, to mnie dobija. To powoduje nerwy i natręctwa. Nie chcę tego, nie chcę tych stresów, nerwów, lęków,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sie boje dzisiejszego dnia,,,,bo znowu mam zjazd dzisiaj i jak dziś do nikogo nie zagadam to będzie totalna katastrofa i nie wiem co zrobie.W każdym razie to będzie ciężki dzień :cry:

Pesymista hej obudz w sobie optymiste ;) czemu z góry zakładasz że napewno sie nie uda :?:;) moze zmień myśli i powiedz sobie że dzisiaj będzie wspaniły dzień pomijajac pogodę za oknem koszmar jak noc listopadowa :roll: "zalóz na nogi spręzynki" i szybciutko odbij sie od dna szybciutko hop i od razu będzie lepiej ;) pozdrawiam nie daj się myśl pozytywniej :smile:

 

 

sprzeciw zgłaszam sprzeciw przeciwko Bethi napingom :lol: chyba że będzie miała dostęp do kompa :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stwory-potwory, robale niezidentyfikowane. Nie wiem co to i skąd się wzięło. Było ich parę w łóżku, a raczej w skrzyni na pościel, zavczęliśmy z mężem sprzątać, wyjeliśmy ta skrzynię i odkurzaliśmy pod łóżkiem i tam tez ich troche było i jak odchyliłam dywan to pod nim też były. Niby nie obrzydliwe, ale w łeb mi wlazły. Przeszukałam internet w poszukiwaniu odpowiedzi co to i nic nie znalazłam, podobne to to do rybika ale jednak nie takie samo. Małe brązowe i pełzające. Bleeeeeee No i narobiło mi w głowie zamieszania, całyc zas wydawało mi się, że coś w nocy będzie po mnie chodziło, spać spokojnie nie mogłam, a potem w ciągu dnia chodziłam i sprawdzłam czy znowu ich tam nie ma. N atręctwo moje. Potem doszedl jeszcze niepokój o zdrowie dzieci bo koleżanki synek miał grypę żołądkową i bałam się żeby się mi maluchy nie zaraziły. O tym też natrętnie myślałam i nakręcałam się dalej. Takie oto małe czynniki złożyły sie na moje samopoczucie. W środe byłam u psychologa na drugiej wizycie, po tej wizycie też wszystko analizowałam, myślałam dużo o swoim życiu, małe kroczki do dużego lęku.

 

Kurde, czy to sie kiedys skończy? Było mi tak fajnie, cieszyłam się, że nie mam tych lęków bo to one dobijały mnie najbardziej a tu taki klops.

 

Muszę być silna, muszę walczyć, dla dzieci, dla siebie, dla męża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piola nie przejmuj sie robalami..ja przeprowadziłam sie z miasta na wieś i tu jest ich pełno... mozna by codziennie sprzatac a one iak są zwłaszcza pajaki i wszędzie pajeczyny robia... w rolecie zewnetznej zrobiły sobie szerszenie gniazdo..raz juz zapiałam a tu nagle mi lezie po szafce szerszen ..ojjj jak krzyczałam uciekałam razem z psem hehe ..a rybików miałam peło w bloku w krakowie .... tu ich nie widziałam..ale spotykam takie robaki jakich nigdy w zyciu nie widziałam.... wiesz pajeczyny mam nawet w aucie... masakra!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:44 pm ]

Coś mnie brzuch boli....:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez :cry: ale mnie nie boli bo cos nie tak tylko boli bo boli buuu

no pranie zrobilam ciekawe czy wyschnie do jutra :shock: kaloryfery na fuul musze właczyć żeby jutro surprise nie było :lol: bo mam się jutro z kimś spodkać :mrgreen::mrgreen::mrgreen: i trza się na bustwo zrobić :mrgreen::oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×