Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie chce mieć rodzenstwa !!!


gritm3n

Rekomendowane odpowiedzi

a czy ból i przyjemność nie sa formami szczęścia i cierpienia?

 

to jakieś sztuczne rozgraniczenia,

przykład z ciążą słaby, bo tu działają biologiczne mechanizmy i dodatkowo perspektywa nieszczęścia dłuzszego niż 9 miesiecy w przypadku nie urodzenia.

 

-- 10 maja 2013, 16:18 --

 

Ps. z obserwacji siebie i ludzi, z własnej perspektywy, z perspektywy chorego na zaburzenia emocjonalne człowieka - wybacz ale żadna, nawet w miarę obiektywna prawda nie wyniknie.....

 

bzdura, bo jednak zaburzenie emocjonalne nie wyklucza umiejętności obserwacji wyciągania wniosków i obiektywizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, wpływają ale niekoniecznie w taki sposób by nie umieć ocenić czy ktoś jest szczęśliwy czy nie.

a nieraz jest wręcz przeciwnie, osoby zaburzone mają wyższy poziom empatii itd.

 

na jakiej podstawie twierdzisz, że osoba zaburzona emocjonalnie nie jest w stanie ocenić czy ktoś dużo cierpi czy ktoś jest szczęśliwy i wyciągnąć wnioski logiczne z tego?

 

to chyba jakiś argument rozpaczy.

 

ta dyskusja została wydzielona do tego tematu antynatalizm-t42855.html

 

i już w tym się nie wypowiadam, będę pisał tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hasacz, uwierz mi, nie chcesz ;)

 

mój też robi syf w całym domu, jego pokój wygląda jak wysypisko śmieci, a dopiero tu mieszkamy 5 miesięcy

też śmierdzi m.in. spuścizną, bo jak się masturbuje, to nie posprząta, a robi to bardzo często, bierze nawet leki na potencję mimo, że ma 21 lat

jest ćpunem i ostatnio ciągnie go też do alkoholu

też jest debilem

nieuk, nierób (edukację skończył na szkole gimnazjalnej, dalej coś próbował, ale miesiąc pochodził i mu się nudziło)

złodziej - kradnie nie tylko kasę, ale np. mojej matce sprzedał pierścionek zaręczynowy, obrączkę, rodzinie ukradł z 2 telefony itp.

ma pojebane w głowie, bo dobierał się do siostry

 

 

KTO chce takiego brata? :lol:

 

A to tylko 1/4 tych wszystkich problemów z nim :evil:

Jest gorszy od mojej matki alkoholiczki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hasacz, też przez 4 miesiące teraz dzieliłam z nim praktycznie pokój... ale w końcu ojciec zrobił mi ścianę ale i tak się bałam, bo to strasznie długo. wiesz, ja od zawsze z nim też dzieliłam pokój, ale po tym co się stało, to nalegałam na 3 pokojowe mieszkanie i raz mi się udało. teraz niestety znów trafiłam z nimi do mieszkania 2 pokojowego.

 

-- 13 maja 2013, 22:59 --

 

Monar, dzięki bogu jest ktoś gorszy nawet ode mnie :mrgreen: ( chodzi mi o brata Twojego), może nie jestem jednak najgorszym synem na świecie.

 

haha dzięki :lol:

oczywiście, że nie jesteś najgorszy, nie jesteś chyba taki zły, z Tb przynajmniej da się pogadać!

a mój brat szkoły nie skończył, a we wszystkim jest najlepszy i czeka na pracę na stanowisku dyrektora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hasacz, kotlet w biurku? mój brat chowa naczynia w biurku, w nogach, nie patrzy, że tam jedzenie i już powoli zaczyna się ruszać... w poprzednim mieszkaniu, to ja bałam się nawet klamki złapać, a jak drzwi były otwarte, to czułam się skażona, ten brud na sobie czułam. fuuu.

on lubił zostawiać nawet miesiąc kotleta w naczyniu, prawie nic z niego nie zostawało, tak samo jak po jakichś owocach

masakra. nie wiem, skąd tacy ludzie się biorą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×