Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomożcie..


n9202

Rekomendowane odpowiedzi

Data dodania 28/09/2010

Adres Warszawa

Pokaż mapę

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wydaje mi się że nigdy nie odnajde się w swoim życiu.. Całe życie miałam pod górkę.. Od małego byłam ''popychadłem matki'' . BYłam mała nie zajmowała się mną tylko lała mnie i chodziła nocami a ja musiałam zając się swoim bratem.. W sumie można powiedzieć że Go od małego wychowałam.. Pewnego dnia już nie mogłam tego wczystkiego wytrzymać uciekłam do babci i dziadka i Oni wzieli mnie do ''rodziny zastępczej'' byłam tam 5ć lat niestety babcia zmarła później dziadek i tak zabrali mnie do ''domu dziecka'' tam byłam rok po roku wróciłam do matki myślałam że zmieniła swoje podejście do mnie i do życia niestety myliłam się.. Mieszkam z nią już 3 lata i niedawno skończyłam 18ście lat.. . Ciągle się na mnie wyżywa , wyzywa mnie i udaje się za świętą.. Nigdy nie mogłam na nią liczyć podzielić się problemami i zbłądziłąm.. Swoje problemy zatapiałam w narkotychach w nieodpowiednim towarzystwie.. No i wyszło mi że wtrafiłam do szpitala ze stanem przed zawałowym.. Uratowali mnie Bóg czuwał nade mną i za to mu dziękuje.. Zrozumiałam jak bardzo jest cenne życie i obiecałam , że się zmienie i nigdy więcej nie wezme tego... Niestety od pewnego czasu mam problemy z oddychaniem ciężko przełykać śline , ciążko nabrać powietrza ciężko oddychać.. I cały czas myślę że może mi się coś stać.. NIe chcę o tym myślec ale jednak myśle.. Że umrę itp Codziennie się modlę , żeby Bó nie pozwolił aby mi się coś stało bo wiem że chce żeby moje życie było lepsze jak matki czy mojego ojca wiem że chcę w życiu coś osiągnąć być kim więcej mieć coś wiecej miec szacunek.. Myślałam że potym i matka coś zrozumie ale niestety ciągle mnie tylko wyzywa , mowi że jestem ku.... Wogóle co to za matka która życzy swojemu dziecku śmierci...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj .No rzeczywiscie przykra historia , ale nie kazdy ma usłane zycie płatkami ,róż.Te problemy ze zdowiem to najprawdopodobnie nerwicowe sprawy , ale warto pójsc do lekarza .Jestes bardzo młodą osobą wiec zycie przed Tobą i staraj sie poukładac mysli i Zaczą zycie od nowa .Zycze powodzenia . :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj zgadzam się z Martą46 problemy z oddychaniem itp mogą być na tle nerwowym,najlepiej wybrać się do lekarza i zrobić jakieś badania.A myślałaś nad psychologiem zeby pójśc pogadać zawsze to lepiej.Pamiętaj co Cię nie zabije to wzmocni więc głowa do góry i staraj się żyć dalej i zadbać o siebie.W każym razie życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje KOChani.. Tak właśnie bym chciałam poukładać myśli itp.. Ale mi się coś nie udaje bo caly czas myślę o tym że coś mi się stanie.. Tak tak do lekarza już poszłam i w poniedzialek mam odebrać wynikii pije melise ale niestety cos mi to nie pomaga nie wiem co amm myślec :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×