Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziewczyna z CHADem wita


Follow_

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

od wielu lat zmagam się z CHAD, niedawno rozstałam się z moim chłopakiem i teraz cierpienie nie daje mi żyć. Mimo, że wiem że była to dobra decyzja i wyjdzie mi w długoterminowym znaczeniu na dobre...

 

teraz jest mi potwornie źle z samą sobą...

ciężko mi wytrzymać siebie bo siebie nienawidzę...

szukam towarzystwa, ludzi....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, też tu jestem od niedawna :) Ja mam nieco inną sytuację, ale z chęcią dotrzymam towarzystwa każdemu kto czuje się samotny. Dasz radę, proszę tylko, nie załamuj się :) Bądź z nami!

 

PS, zainteresowałaś mnie swoją przypadłością - na podobną cierpiał Sherlock Holmes - wiem że to fikcyjna postać, ale jestem mega Sherlockistką, kocham Holmesa pod każdą postacią ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

 

Poluję na reprodukcję, zwłaszcza tą co mam w avatarze. Widziałam w Polsce muzeum w Sanoku tworzy reprodukcje jego orbazow ale nie mają tego w zbiorach. Marzy mi się tak wielkość z 120 cm minimum

 

Taki byłby za duży...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, też tu jestem od niedawna :) Ja mam nieco inną sytuację, ale z chęcią dotrzymam towarzystwa każdemu kto czuje się samotny. Dasz radę, proszę tylko, nie załamuj się :) Bądź z nami!

 

PS, zainteresowałaś mnie swoją przypadłością - na podobną cierpiał Sherlock Holmes - wiem że to fikcyjna postać, ale jestem mega Sherlockistką, kocham Holmesa pod każdą postacią ;)

 

 

Przepraszam MGGABIJP, nie zauważyłam Twojego postu, dziękuję za miłe powitanie :)

 

Nie wiedziałam, ze Sherlock chorował na CHAD :)

Z tego co słyszałam to Robert Downey Jr. na to choruje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mam CHAD. Nie poddaję się, za dużo lat zmarnowałam , przez stawianie błędnej diagnozy i złe leczenie . Wychowanie dziecka z tą chorobą jest wyzwaniem i obciążeniem fizycznym i psychicznym, zwłaszcza kiedy jesteś w tym sama, bez rodziny i wsparcia bliskich. Syna ma już 18 lat a ja 43 i chce teraz żyć ......Do usłyszenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×