Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk po smierci mamy


matt889

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam 18 lat i dokładnie miesiac temu zmarla moja Mama i w miedzyczasie pojawila sie u mnie nerwica lekowa (nie wiem czy moge to tak nazwac). Otoz zostalismy z Tata, mieszkamy w USA razem z rodzicami Mamy ale nie jestesmy zbyt blisko z nimi. Teraz, kiedy tylko mam Tate bardzo sie o niego boje, wyobrazam sobie jakies straszne scenariusze, czuje niepokoj, kiedy dzwoni telefon, ja biegne, bo mysle, ze Tacie cos sie stalo. Nawet jesli z nim rozmawiam to czuje ten niepokoj. Nie moge sie skupic. Czy istnieje jakis sposob na pozbycie sie tego? Bez wizyty u lekarza. Z gory dziekuje za odpowiedz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam 18 lat i dokładnie miesiac temu zmarla moja Mama i w miedzyczasie pojawila sie u mnie nerwica lekowa (nie wiem czy moge to tak nazwac). Otoz zostalismy z Tata, mieszkamy w USA razem z rodzicami Mamy ale nie jestesmy zbyt blisko z nimi. Teraz, kiedy tylko mam Tate bardzo sie o niego boje, wyobrazam sobie jakies straszne scenariusze, czuje niepokoj, kiedy dzwoni telefon, ja biegne, bo mysle, ze Tacie cos sie stalo. Nawet jesli z nim rozmawiam to czuje ten niepokoj. Nie moge sie skupic. Czy istnieje jakis sposob na pozbycie sie tego? Bez wizyty u lekarza. Z gory dziekuje za odpowiedz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo współczuję Ci ten lęk jaki sie pojawił myślę że jest czymś absolutnie naturalnym po takim wstrząsie jakie wywołało odejście mamy.Potrzeba czasu aż to samo się wyciszy..jeżeli nie..to może warto porozmawiać o tym z tatą jeśli macie bliski kontakt a jeśli nie chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby poszukanie psychologa.

 

Pozdrawiam i wiem że w takich chwilach każde słowa pocieszenia wydają się być nie na miejscu, więc po prostu pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo współczuję Ci ten lęk jaki sie pojawił myślę że jest czymś absolutnie naturalnym po takim wstrząsie jakie wywołało odejście mamy.Potrzeba czasu aż to samo się wyciszy..jeżeli nie..to może warto porozmawiać o tym z tatą jeśli macie bliski kontakt a jeśli nie chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby poszukanie psychologa.

 

Pozdrawiam i wiem że w takich chwilach każde słowa pocieszenia wydają się być nie na miejscu, więc po prostu pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest to jeden z pourazowych objawów lękowych...silny uraz porównywalny do urazu na wskutek wypadku, potrafi doprowadzic do objawów podobnych do cerebrestenii...Bądź dzielny pomagaj tacie to znieść...mama by nie chciała Ciebie tak umartwiać, a na pewno była by dumna gdybyś sobie z tym poradził dla niej. Jesteś w silnym stresie i nie doradzi Ci ktoś kto nie był nigdy na Twoim miejscu...pogadaj z tatą, chyba , ze sie wstydzisz okazać słabości, ale moze się okazać, że oboje siebie potrzebujecie i oboje sobie pomozecie. A doraźnie hydroxyzyna nie powinna Ci zaszkodzić. Musisz być dzielny za dwóch teraz...rozumiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest to jeden z pourazowych objawów lękowych...silny uraz porównywalny do urazu na wskutek wypadku, potrafi doprowadzic do objawów podobnych do cerebrestenii...Bądź dzielny pomagaj tacie to znieść...mama by nie chciała Ciebie tak umartwiać, a na pewno była by dumna gdybyś sobie z tym poradził dla niej. Jesteś w silnym stresie i nie doradzi Ci ktoś kto nie był nigdy na Twoim miejscu...pogadaj z tatą, chyba , ze sie wstydzisz okazać słabości, ale moze się okazać, że oboje siebie potrzebujecie i oboje sobie pomozecie. A doraźnie hydroxyzyna nie powinna Ci zaszkodzić. Musisz być dzielny za dwóch teraz...rozumiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matt889 wiesz dokladnie wiem co czujesz, boisz sie o tate, bo mamusie stracilas, ja trzy miesiace temu stracilam rowniez bliska osobe i od jej smierci mam okrutne ataki paniki lekowej, przydalaby ci sie dobra psychoterapia, porozmawiaj z tata mysle, ze w USA maja dobrze rozwinieta opieke psychiatryczna i psychologiczna, trzymam za ciebie,pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matt889 wiesz dokladnie wiem co czujesz, boisz sie o tate, bo mamusie stracilas, ja trzy miesiace temu stracilam rowniez bliska osobe i od jej smierci mam okrutne ataki paniki lekowej, przydalaby ci sie dobra psychoterapia, porozmawiaj z tata mysle, ze w USA maja dobrze rozwinieta opieke psychiatryczna i psychologiczna, trzymam za ciebie,pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×