Paniczny strach o zmroku

Mój problem polega na tym, że gdy nadchodzi zmrok dostaje panicznego strachu, nie moge zasnąć, a jesli juz zasnę to budzę się co chwile, moge zasnąć dobrze dopiero w dzień.

Już w czesniej bałam się nocy, bo uwielbiałam oglądac horrory itp... (ale juz około 3 miesięcy nie oglądam takich rzeczy.. ) ale w tedy jeszcze normalnie zasypiałam... nie miałam takiego stanu ze strasznie sie pociłam przed zasnięciem, czy mocno biło mi serce, a teraz tak mam i nie wiem jak mam sobie z tym radzic, zwykłe tabletki na sen ziołowe wogóle na mnie nie działaja....

Mam tak od chwili gdy zmarła mi moja babcia, strasznie byłam z nią zżyta ... Nie potrafi to do mnie w ogóle dojść.... Cały czas nadsłuchuje czy nie idzie czasem do łazienki, bo wczesniej kilkanascie razy chodziła w nocy... itp.

Jak mogę sobie z tym poradzić bo to już staje się chore dla mnie....

hm...miałam podobnie.

Kiedyś zasypianie samej w pokoju nie sprawiało mi problemu a teraz jak kogoś nie ma w nocy w pokoju czuję ''lęk''.

Miałam też tak, że nie mogłam w nocy zasnąć. Dopiero zasypiałam nad ranem kiedy ptaki zaczęły ćwierkać. To było naprawdę meczące.

Przed snem brałam ''valuset'' nic nie dawał.

Bezsenność. Ja przerobiłam chyba wszystkie jej rodzaje. Jeśli nie potrafisz sama poradzić sobie ze stratą to do psychologa. Od tego oni są. Masz jakieś wsparcie od rodziny?

Tez miałem problem podobny do was , kładłem sie do łózka o 3 nad ranem kreciłem sie i wstawałem do wc ...

Po 4 robiło sie juz jasno i z trudem zasypiałem , a najgorzej jak trzeba bylo wstac na 7 do roboty . W robocie wygladałem jak bym pił miesiąc ...

A teraz ostatnio nie pracuje to jak zasypiałem po 4 to potem gniłem do 13-14 w łózku :/

Poszedłem w ten wtorek do specjalisty przepisał mi TRITTICO CR 150 mg i kazał brac 50 mg przed pojsciem spac , wczoraj wziołem o północy spałem dzisiaj bez przebudzenia do 7 nad ranem , a zasnołem tak szybko ze nawet nie pamietam kiedy i wogle sie nie kreciłem

-nic mi nie przeszkadzało , serce nie waliło

-czułem spokój , myslałem tylko ze nie moge doczekac sie rana , gdy wstane zrobie sobie kawke i sniadanie :)

Pozdrawiam

Mój problem polega na tym, że gdy nadchodzi zmrok dostaje panicznego strachu, nie moge zasnąć, a jesli juz zasnę to budzę się co chwile, moge zasnąć dobrze dopiero w dzień.

Już w czesniej bałam się nocy, bo uwielbiałam oglądac horrory itp... (ale juz około 3 miesięcy nie oglądam takich rzeczy.. ) ale w tedy jeszcze normalnie zasypiałam... nie miałam takiego stanu ze strasznie sie pociłam przed zasnięciem, czy mocno biło mi serce, a teraz tak mam i nie wiem jak mam sobie z tym radzic, zwykłe tabletki na sen ziołowe wogóle na mnie nie działaja....

Mam tak od chwili gdy zmarła mi moja babcia, strasznie byłam z nią zżyta ... Nie potrafi to do mnie w ogóle dojść.... Cały czas nadsłuchuje czy nie idzie czasem do łazienki, bo wczesniej kilkanascie razy chodziła w nocy... itp.

Jak mogę sobie z tym poradzić bo to już staje się chore dla mnie....

Musisz usunąć negatywne emocje związane z całym tym wydarzeniem i brakiem babci. To jest główna przyczyna. Potrzebne są 1-2 sesje na to żeby to całkowicie wyeliminować, żebyś mogła znowu normalnie funkcjonować.