Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Depresjoodejdz napisał(a):

Czy macie jakieś rady jak radzić sobie z natretnymi myślami samobójczymi mimo tego że nie chce tego zrobić i nie planuje tego bardzo mnie to męczy i doszczętnie psuje mi życie... 

Do psychiatry biegiem.Sam tego nie opanujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2023 o 21:00, cynthia napisał(a):

Chcę zasnąć. Chociaż na tydzień... chociaż na trzy dni. I wtedy wrócić, zregenerowała, do rzeczywistości.

Tak się niestety nie da, to zawsze droga w jedną stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Illi napisał(a):

Wróciły wczoraj, jak dawni znajomi. Było zdecydowanie za dużo napięcia i wydawały się najprostszą drogą. 

O nie, przytulam mocno. Nie daj się im.

 

Moje momentami też czają się za rogiem, by za chwilę zniknąć i następnego dnia powrócić. I tak w kółko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mam derealizacje myśli są dużo częstsze ….najgorsze jak myśli te powodują takie ciepło i „efekt ulgi”….na szczęście nie mam już z rok,  tych „przyjemnych” Jejku nigdybym nie pomyślał że może to się tak „wiwiercic w myśli” i latami dręczyć ….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MrNobody07 napisał(a):

Odkąd mam derealizacje myśli są dużo częstsze ….najgorsze jak myśli te powodują takie ciepło i „efekt ulgi”….na szczęście nie mam już z rok,  tych „przyjemnych” Jejku nigdybym nie pomyślał że może to się tak „wiwiercic w myśli” i latami dręczyć ….

A nie jest to przypadkiem efekt uboczny branych przez ciebie leków? Są osoby które po lekach mają derealizację i myśli "s".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mała_mi123 napisał(a):

A nie jest to przypadkiem efekt uboczny branych przez ciebie leków? Są osoby które po lekach mają derealizację i myśli "s".

Derealizacje są wynikiem triggerów które wywołują flashbacki ( tego jestem pewny )…..

a lek nasenny pewie też się przyczynia do tych myśli s. Po takim okresie brania to już mało że więcej szkodzi niż pomaga…no ale zasypiam i śpię całą noc….Kolo się zamyka 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli wychodzi na to że jestem uzależniony …to ssri lek, ale kilka lat brany. Póki co lekarz psychiatra zalecił branie do kolejnej wizyty…zobaczymy co dalej postanowi ze mną 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu powiem, że nie mam planu na realizację. ..

Chciałam się tylko podzielić myślami....

Ostatnio straciłam wszystko. W tej chwili mieszkam u kogoś kątem. Myślałam, że mam dom, rodzinę. Ale, kiedy siniaków na twarzy nie dało się zamaskować....uciekłam....straciłam dom, rodzinę, wszystko, co kochałam....nawet kwiatów na działce, których posadziłam w zeszłym roku nie zdążyłam zobaczyć....a tak się z nich cieszyłam...

Nie widzę przed sobą przyszłości, nie widzę niczego.

Moja psycholog mówi, żebym starała się dla siebie, ale ja w lustrze widzę tylko ścierkę do podłogi, z którą każdy robi sobie co chce...trudno jest wtedy wykrzesać z siebie choćby iskrę tego, żeby coś zrobić. Bo dla kogo? A raczej: dla czego? Skoro można mnie kopać, szarpać, bić i robić inne rzeczy, to po co? 

To wszystko bardzo boli i sprawia, że chcę jedynie przeżyć kolejny dzień.

To nie jest też tak, że miłość do drugiego człowieka ulatuje ot tak nawet, gdy się od Niego ucieka. Mimo tych wszystkich tragicznych chwil były też i dobre i to przez nie się tak cierpi. Bo ja je pamiętam. Pamiętam tego, który się mną opiekował, był ze mną, a później....wciąż sobie zadaję pytanie...co się stało? Dlaczego? Co zrobiłam źle? Przecież tak bardzo się starałam....

Nie mam w tej chwili już nic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×