Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

achino2017 :

 

A dlaczego przestales brac Triticco z escitalopramem ?? Ja przy pierwszym akcie depresji na samym lexapro 10mg czulem sie jak mlody Bog. Caly czas mialem w glowie mysli do dzialania itp. ( teraz przy drugim biore 20mg i nie ejst tak kolorowo)

Jezeli ten stan aktualny pojawil sie po przestaniu brania triticco, to sa dwie opcje przeczekac jeszcze troche az organizm sie przyzwyczaji do braku Triticco, albo dorzucic do esci. Ja bym dorzucil i sie nie meczyl. Walic to, ze kolejna tabletka do lykania, jak masz sie czuc jak frankestein to wniosek jest jeden. Brac i zyc ;) Tritico pozatym ma działanie anksjolityczne czyli przeciw lekowe. Od siebie moge dodac, ze troche uspokoil burdel w mojej glowie kwetiapina xr, jeszcze nie jest mega zajfajnie jak to bylo kiedys gdy czlowiek byl zdrowy, ale jest duuuuzo duuuuzo lepiej niz przed braniem.

 

Bezposrednia przyczyna odstawienia Trittico (75 mg) byla choroba, silne przeziebienie. Bralem wtedy esci i Trittico i nagle dostalem takiego bolu gardla z powodu przeziębienia, że nie wyobrażałem sobie dłużej brać Trittico, które powoduje suchość w ustach. Odstawienie w czasie choroby okazało sie bardzo latwe, nie mialem zadnych skutkow ubocznych. Sen szybko się wyregulował, choć zażywałem ten lek ponad 10 lat, i już nie pamiętałem, jak to jest zasypiać bez Trittico. Wyobrażałem sobie, że podniosę dawkę escitalopramu, który wyeliminuje lęki i depresję, i że już wszystko będzie dobrze. Ale tak się nie stało. Esci zamienił mnie w warzywo, apatyczne warzywo bez motywacji, za to z nadmierną sennością, bólami głowy, nienormalnymi snami i dziesiątkami innych objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino2017 :

 

To naprawde dziwne działanie jak na ssri, ze masz taki przymul. Zazwyczaj jest to chec do dzialania, motywacja, radosc z zycia. Widocznie esci nie dziala na Ciebie tak jak z triticco. Swoja droga zawsze mnie dziwily takie akcje jak przestanie zazywania leku bo gardelko boli, bo suchosc w ustach czy nadpotliwosc, itp. Tez mam masakryczna teraz suchosc w ustach, i miewam mega zatkany nos tak ze nie da sie oddychac-podejrzewam, ze to przez kwetiapine. Ale biore ten lek bo chce sie wyleczyc z tych lekow, depresji , i normalnie funkcjonowac. Nie ma chyba lekow na te nasze problemy bez skutkow ubocznych. Trzeba wybrac albo wóz albo przewoz. Albo sie leczymy albo w .....uja lecimi. Nie wazne czy zamul wstac o 5 nad ranem a oczy jeszcze zamkniete po zazyciu wieczorem mianseryny- slyszalem kiedys u lekarza jak typek sie na to skarzyl. Ja nie wiem ale czasem mam wrazenie, ze takim ludziom nic chyba nie jest albo jest w minimalnym stopniu, ze po takich akcjach oni odrzucaja lek. Sedacja lub akatyzacja, suchosc lub nadpotliwosc,Slowotok czy mysliciowka-nie wazne, wazne zeby lek zrobil swoje po pewnym czasie i mnie wyleczyl. Pozatym czesto trzeba dac cos jeszcze od siebie do takich lekow. Przedewszystkim troche sportu :) A nie zamula na chacie, wiem , ze sie nie chce dupe ruszyc ale stop malkontentom i do dziela ;] TYM BARDZIEJ, że lek zazywales 10 lat i to ze skutecznym rezultatem ale przez bolące gardełko przestałes brac... masakra.

----

A co do leków pogadaj z lekarzem powiedz jaka sytuacja moze dopisze do esci te triticco, a moze zmieni lek na calkiem inny. Moze paroksetyna- ponoc najmocniejsza z ssri ;]

 

======

adam_re

 

Wątpie czy skutek uboczny ale masz w pudelku karteczke i tam masz mozliwe skutki uboczne. Moze tez byc, ze troche boisz sie tych lekow i sobie wkrecasz cos nieswiadomie. Najlepiej pogadaj z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś kochany, ale co ja mam zrobić, skoro jestem nadwrażliwy na wszelkie zmiany/wahnięcia leków. Już mi psychiatra mowila, ze moje reakcje na leki psychiatryczne są "nietypowe". Jedni są silniejsi, jak ty, drudzy bardziej pizdowaci. Dla mnie przeziebienie to katastrofa, zaraz mam katastroficzne myśli, że to hiv, zapalenie pluc albo coś. Poza tym, jak mówi Grabarz, sednem moich problemów z lękliwością i depresją jest wieloletnie uzależnienie od benzodiazepin i dopóki ten problem nie zostanie choćby mocno ograniczony, to żadne leczenie nie pomoże, bo dlugotrwale zażywanie benzo wywoluje depresje i pogłębia stany lękowe. Brakuje mi specalisty, ktory by ogarnal to uzależnienie, jakiegoś profesora czy doktora, ktory wlaczylbym jakąś pregę, baclofen czy cokolwiek, co zlagodziloby zejście z tego kurewstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sednem moich problemów z lękliwością i depresją jest wieloletnie uzależnienie od benzodiazepin i dopóki ten problem nie zostanie choćby mocno ograniczony, to żadne leczenie nie pomoże, bo dlugotrwale zażywanie benzo wywoluje depresje i pogłębia stany lękowe. Brakuje mi specalisty, ktory by ogarnal to uzależnienie, jakiegoś profesora czy doktora, ktory wlaczylbym jakąś pregę, baclofen czy cokolwiek, co zlagodziloby zejście z tego kurewstwa.

- nie wiem czy ta teza do mnie przemawia .

Według mnie to LĘK cie zabija , nie benzo .

Wiem ,że obydwie rzeczy są ze sobą blisko powiązane ,,, ale nie wierzę ,że benzo to całe zło ,,, do końca samo zło .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino2017

 

No to chłopie pytaj lekarza o jakies neuroleptyki na lęki i pojechane mysli. Sprobuj kwetaplex jak ja. Benzo nigdy nie bralem i mam nadzieje, ze nie wezme. Lekarz mi powiedzial, ze benzo nie leczy, ale tak wiem jest w uj skuteczny i jak ktos ma lęki, że nie potrafi funkcjonować to lepiej już wziąc ten benzo. A Ty sprobuj na jakis neuro sie przerzucic jak nie bierzesz benzo. Wiadomo, ze nie bedzie efektu od razu ale moze znajdzies swoj zloty srodek. I jak mowie. SPORT, daje duzo do kuracji. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trazodon nie jest lekiem bezpiecznym lekiem i myślę że niezbędne jest przed w trakcie kuracji przeprowadzenie nbadań EKG i morfologii krwi.

Trazodon jest bezpieczniejszy niż SSRI (a szczególnie dla mężczyzn). Nie ma żadnych przesłanek do wykonywania EKG i morfologii w czasie kuracji.

 

U pacjentów, leczonych trazdonem w dawkach terapeutycznych mogą wystąpić nieprawidłowości w badaniach krwi w np. agranulocytoza, małopłytkowość, eozynofilia, leukopenia i niedokrwistość. Jeśli chodzi o układ sercowo-naczyniowy odnotowywano arytmie w tym poważne zaburzenie z wydłużeniem odcinka QT mogące prowadzić do trosade de pointes (zaburzenia pracy serca mogące prowadzić bezpośrednio do zgonu), częstoskurcz, tachykardia zatokowa i zaburzenia przewodnictwa w mięśniu sercowym. Nie wiem czy to wszystko opisane jest w ulotce leku, wystarczy spojrzeć do profesjonalnych opisów leków.

 

Poza tym w czym jest bezpieczniejszy trazdon jeśli może spowodować priaprizm, który bez szybkiej interwencji lekarskiej może doprowadzić do uszkodzenia narządów rozrodczych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Częstość występowania priapizmu podczas leczenia trazodonem oszacowano na 1/10 000–1/34 000. W większości przypadków do wystąpienia tego powikłania dochodziło podczas stosowania trazodonu w dawkach ?150 mg/d i w trakcie pierwszych 28 dni leczenia, a objawem prodromalnym wystąpienia mogą być przedłużające się erekcje. Średni wiek dotkniętych tym powikłaniem mężczyzn to ok. 40 lat (zakres 14–64 lat). W oparciu o opisy przypadków można wysunąć wniosek, że zwiększenie częstości pojawiania się wzwodów oraz wydłużenie czasu ich trwania może sygnalizować ryzyko wystąpienia priapizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem lunatic czy czeste. U mnie przy zwiekszonej produkcji serotoniny nie mialem zwaly a wrecz przeciwnie chec do dzialania. Budzilem sie wczesniej bylem bardziej wypoczety i ogolnie na plus. Ale fakt moze wiekszosc odczuwa przymul, i brak checi, tylko tak sie zastanawiam czy to znaczy zze wtedy lek działa czy raczej nie dziala?? Wydaje mi sie to drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adam_re, ja dziś zaczęłam brać Esci. Słyszałam, że Elicea to najlepszy preparat więc dobrze trafiłeś;) Ja biorę tańszy zamiennik.

ciekawe na jakiej podstawie ktoś to stwierdził ze najlepszy

 

-- 14 lut 2017, 22:11 --

 

Nie wiem lunatic czy czeste. U mnie przy zwiekszonej produkcji serotoniny nie mialem zwaly a wrecz przeciwnie chec do dzialania. Budzilem sie wczesniej bylem bardziej wypoczety i ogolnie na plus. Ale fakt moze wiekszosc odczuwa przymul, i brak checi, tylko tak sie zastanawiam czy to znaczy zze wtedy lek działa czy raczej nie dziala?? Wydaje mi sie to drugie.

po pierwsze te leki nie wpływaja na "zwiekszenie produkcji" serotoniny a po drugie moglo to byc wynikiem dzialania innego mechanizmu, są typy ssri o profilu pobudzającym i sedatywnym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Częstość występowania priapizmu podczas leczenia trazodonem oszacowano na 1/10 000–1/34 000. W większości przypadków do wystąpienia tego powikłania dochodziło podczas stosowania trazodonu w dawkach ?150 mg/d i w trakcie pierwszych 28 dni leczenia, a objawem prodromalnym wystąpienia mogą być przedłużające się erekcje. Średni wiek dotkniętych tym powikłaniem mężczyzn to ok. 40 lat (zakres 14–64 lat). W oparciu o opisy przypadków można wysunąć wniosek, że zwiększenie częstości pojawiania się wzwodów oraz wydłużenie czasu ich trwania może sygnalizować ryzyko wystąpienia priapizmu.

 

 

1/10 000- 1/34000 to ile w końcu? Rozbieżność circa 24000 pacjentów przyjmujących trazodon? Dobrze że zwróciłeś uwagę na dawkę. Jak duże będzie ryzyko przy właściwych dawkach przeciwdepresyjnych czyli np. 300 lub 450 mg?

Nie odniosłeś się w ogóle w ogóle do moich opinii, że należy kontrolować morfologie krwi oraz układ sercowo-naczyniowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Escitalopram, dzień trzeci... Non stop czuję się jak pijana. Głowa boli, kręci się. Zapach ciała się zmienił. Ble :/ Mam nadzieję, że to minie, inaczej nie wiem jaki jest sens brać. Psychiatra sam stwierdził, że szans dużych nie daje ale "spróbujemy farmakologicznie".... Wg niego depresji nie mam (aktualnie). Lęki nakręcała praca, którą ostatecznie rzuciłam. Siedzę w domu -> czuję się okej. Nic już nie rozumiem. Im więcej czytam, tym bardziej to wygląda na zaburzenia osobowości :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Felix :

 

Ja wiem, że są różne działania niepożądane jak prawie przy kazdym tego typu leku. To co pisalem wczesniej to byl cytat z tej stronki :: http://www.mp.pl/warsztaty/psychiatria/artykuly/lek/show.html?id=105538

Ja wiem, ze tak mozna sie dopieprzac i glowkowac i znaleźć tysiąc argumentow zeby jakis lek nie łykać. Jednak są przeprowadzane badania i akurat na temat trazodonu nie ma szczególnie opini, że jest to lek o podwyższonym alercie, tak jak Ty to przedstawiasz... Oczywiście nikogo nie namawiam na ten lek, sam biore inny, ale nie ze wzgledu na dzialania niepożądane trazodonu.

 

http://www.mp.pl/warsztaty/psychiatria/artykuly/depresja/show.html?id=67631 --- tutaj drugi art o tym leku.

 

 

 

"Wnioski

 

Trazodon jest lekiem cechującym się dobrą skutecznością i tolerancją, korzystnym profilem bezpieczeństwa oraz małym ryzykiem istotnych interakcji z innymi lekami. Szereg wiarygodnych badań pozwala uznać ten lek za atrakcyjną alternatywę wobec innych leków przeciwdepresyjnych. Jest on przydatny w leczeniu osób doświadczających rozmaitych objawów depresyjnych, ponadto może być z powodzeniem stosowany w celu zmniejszenia nasilenia działań niepożądanych wywołanych podawaniem innych leków przeciwdepresyjnych. Kolejne obszary przydatności trazodonu to zaburzenia lękowe oraz bezsenność przewlekła. Brak potencjału uzależniającego leku powoduje, że w przypadku zaburzeń snu jest on atrakcyjną alternatywą wobec pochodnych benzodwuazepiny i leków z grupy Z (zopiklon, zolpidem, zaleplon).

 

Idealnym kandydatem do leczenia trazodonem jest chory na depresję lub mieszane zaburzenia depresyjno lękowe, ze współtowarzyszącą bezsennością i bez zaburzeń kardiologicznych w wywiadzie, który obawia się zwiększenia masy ciała oraz wystąpienia zaburzeń seksualnych.

 

Zalecana dawka początkowa trazodonu wynosi 25–50 mg. Należy ją powoli zwiększać przez 2–4 tygodnie aż do wartości docelowej 300 mg (do 600 mg w lecznictwie szpitalnym), stosowanej raz dziennie wieczorem (u pacjentów niewymagających uspokojenia w ciągu dnia) lub w dawkach podzielonych (w przypadkach niepokoju i pobudzenia w ciągu dnia). Lek należy odstawiać stopniowo, gdyż opisywano przypadki wystąpienia zespołu odstawiennego. Najlepiej unikać podawania tego leku osobom z obciążeniami kardiologicznymi.

 

Biorąc pod uwagę powyższe dane dotyczące skuteczności, tolerancji i bezpieczeństwa trazodonu, należy u wybranych chorych rozważać go jako jeden z głównych leków przydatnych w leczeniu chorych cieriących na omawiane zaburzenia."

 

cytat ze stronki podanej wczesniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci zamienił mnie w warzywo, apatyczne warzywo bez motywacji, za to z nadmierną sennością, bólami głowy, nienormalnymi snami i dziesiątkami innych objawów.

bo za duza dawka, zmniejsz ją

 

Zmniejszylem i chyba lepiej, zmniejszyla sie intensywnosc męczącyh snów i chyba mam większą motywację - gdyby nie to, że znowu jestem silnie przeziębiony ;( Do tego pojechałem w dół z sulpirydem, z 300 do 100.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już przy 12 dniu brania 10 mg..

Niestety czuje się aktualnie źle.. Stany lękowe się potęgują. Dzisiaj o 7 się obudziłem wiedząc że zaraz będę ię czegoś bać i będę obie wkręcał.. Boje się już samego strachu.

 

mam nadziej że to przejściowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę Was o podpowiedź.choruje na nerwicę przez 4 miesiące bralam sulpiryd ale musialam odstawić ze wzgledu na podwyższoną prolaktyne.Lekarz przepisał mi 5 mg Elicea.Miesiac po wizycie dobrze się czułam więc zostalam przy dawce 5 mg.pare dni później nagle dostałam ataku paniki.Bylo to dziwne bo było super i nagle dol.Zwiekszano mi dawkę do 10 mg.I znowu dwa tygodnie dobre i znowu gorzej.Teraz zaczęłam 15 mg,trochę boli mnie głowa.w czwartym dniu mialam leki więc wzięłam połowę afobam 0,25.w sumie biorę więc Elicea przez 2 miesiące.Prosze podpowiedzcie ze swojego doświadczenia kiedy się to stabilizuje.mysle,ze lek jest dobry skoro poprawa jest ale skąd te góry i doły.bardzo dziękuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Prosze podpowiedzcie ze swojego doświadczenia kiedy się to stabilizuje.mysle,ze lek jest dobry skoro poprawa jest ale skąd te góry i doły.bardzo dziękuję"

 

Każdy z nas chciałby mieć takie info. Niektórym może już sie nigdy nieustabilizować i zawsze raz z górki raz pod. Ja za pierwszym razem, gdy brałem esci czułęm sie baardzo dobrze. Teraz gdy nawróciło już nie jest tak kolorowo, ale dzięki lekom nie jest też beznadziejnie. Wiem, że dużo też zależy ode mnie jak się prowadze. Czy kapcanieje w domu i czekam na cud-pigułke, czy coś robie. Duzo dają ćwiczenia fizyczne, bieganie itp. Tez czasem się zastanawiam czy kiedykolwiek będę się czuł jak ileś tam lat temu, gdy nie maiłem lęków przed zbiorowiskiem ludzi, w marketach, gdy nie miewałem dołów a jak miewałem to chwilowo i nie destrukcyjnie. Myśle, że każdy zadaje sobie to pytanie. Pozostaje nadzieja, że tak samo jak choroba sie pojawiła tak samo odejdzie, z nienacka, niespodziewanie hen hen daleko i nie wróci. A my wrócimy do życia a nie do wegetacji ;]

 

pozdrówki i zdrówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

również jadę na Esci .

Żeby przetrwać jakos dzień bez lęków i depresji , niestety często muszę zmieniać ( zmniejszać / zwiekszać) dawki - W dupe takie klocki .

Raz 10 mg , działa mocniej niz innym razem 15mg , a nawet 20 mg . Byc może to wina dodatkowych supli , które wicnam , werapamilu , lit , 5 HTP i benzosów , których jak trzeba nie oszczędzam sobie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Suplement lit?!

tak to- nieco mylnie- nazwałem . Z drugiej strony akurat lit jest pierwiastkiem naturalnie występującym w przyrodzie . Tam , gdzie jest go w glebie , wodzie w duzych ilościach wysyp chorób psychicznych jest mniejszy niż na terenach , gdzie litu jest mało . Amerykańskie badania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak to- nieco mylnie- nazwałem . Z drugiej strony akurat lit jest pierwiastkiem naturalnie występującym w przyrodzie . Tam , gdzie jest go w glebie , wodzie w duzych ilościach wysyp chorób psychicznych jest mniejszy niż na terenach , gdzie litu jest mało . Amerykańskie badania .

Bierzesz węglan litu? Zapisał Ci go lekarz, czy bierzesz "na własną rękę"? Stosujesz go jako augmentacja antydepresantów? Chorujesz na CHAD? Jak się po nim czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×