Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witajcie Załamani, Smutni, Samotni i Wy, którzy sobie dobrze


Mrówka1526912974

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie...nie będę tu pisać historii swojego zycia, bo przypuszczam, że każdy z Was ma dość własncyh smutków. Ogólnie: jest źle i to na całej linii. Całe życie się wali, ciągnie się to już długo. Skończyłam studia, nie mam na razie męża, ani dzieci, nie mam nawet chłopaka, ale w przyszłości chciałabym mieć szczęśliwą rodzinę. Dlatego MUSZĘ się jakoś wyleczyć, bo jak na razię to jestem bliska rezygnacji/wywalenia z pracy:(.Mrówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) witajcie. Ja mam nadzieję, pozbyć się jej raz na zawsze, a przynajmniej nauczyć się żyć, tak by żyć w miarę normalnie, czyli aktywnie i spokojnie. Przypuszczam, że skłonności mogą pozostać, bo to może być taka "uroda" organizmu, ale niekoniecznie, bo gdyby nie pewne wydarzenia, to pewnie nie byłoby nerwicy. Zresztą zobzczymy, ale chciałam się pochwalić, że podjęłąm stanowczą walkę, może nawet w najbliższym czasie pojadę do jakiegoś ośrodka leczenia nerwic, bo mam dość. Mam tyle pomysłow, planów, marzeń i realnych szans, a nie mogę ich realizować, bo przez tę głupią nerwicę nie mogę spać. DOŚĆ :)

 

[ Dodano: Sob Cze 24, 2006 10:29 pm ]

Aha i jeszcze dodam, że ja właśnie obecnie wegetuję - dosłownie, to dobre określenie. Ale mam tego dosyć, bo dlaczego moje życie ma być takiej kiepskiej jakości. Mam skończone studia, w miarę dobry zawód i teoretycznie wiele szans na przyszłość, a tymczasem nie mam na nic siły, spać nie mogę, trawią mnie jakieś głupie niepokoje, natręctwa...nie, ja stanowczo NIE CHCĘ wegetować. Postanowiłam sobie, że raz a dobrze trzeba się za to zabrać. Mam nadzieję, że się uda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mrówko!

Możemy sobie podać ręce, ja też nie sypiam i jestem u kresu wytrzymałości.

Chciałabym usnąć i spać baaaaaardzo długo....

Próbowałam już chyba wszystkiego: leki,psychoterapia i inne jeszcze rzeczy.

A Ty próbowałaś czegoś i czy coś przynosiło Ci ulgę?

Szukam właśnie takich osób bo chętnie wymieniłabym się doświadczeniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×