Skocz do zawartości
Nerwica.com

sójka

Użytkownik
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia sójka

  1. Ja tydzień temu wróciłam ze szpitala. Poszłam tam bo byłam już bardzo osłabiona, w ogóle nie sypiałam. Byłam 3 tygodnie w Dąbrowie Górniczej. Biorę bioxetin, pernazynę i doxepin. Jest lepiej, tylko ciągle jest ta obawa co będzie dalej, czy będę spać. To jest najgorsze, wiem że nie powinnam o tym myśleć bo to jest błędne koło. Mam nadzieję że będzie dobrze.
  2. Dzięki za wszystkie rady. Poważnie zaczynam myśleć o szpitalu bo tak się już dłużej nie da. Za tydzień idę do doktórki, która szpital oferowała mi już wiele razy i chyba na to się zdecyduję.
  3. Dzisiaj kończę 32 lata. Leczę się od 14 lat z przerwą 5-letnią, kiedy nic nie brałam i spałam. Zaczęło być gorzej gdy moje drugie dziecko miało 10 miesięcy, musiałam przestać karmić bo znów zaczęły się leki.
  4. Majster chcesz więc piszę te leki. Myślę że to niedokładnie wszystkie ale jakiś obraz będziesz miał. Bioxetin, fluanxol, coaxil, alventa, wellbutrin, mirtor, adartel, pramolan, hydroksyzyna, relanium, aurex, anafranil, sedam, triticco, symfaxin, perazin, zolsana, estazolam, doxepin, cloranxen, rudotel, tisercin, nasen, lorafen, imowane, nitrazepam, ketrel, chlorprotiksen i takie różne mieszanki w największych możliwych dawkach. Już nawet clonazepam nie działa.
  5. Jeśli komuś udało się pokonać bezsenność, taką która przyszła nie wiadomo skąd, to proszę o poradę. Ja już nie wyrabiam. Nie sypiam wcale, żadne leki nie działają, całymi dniami leżę bez sił.
  6. Mnie niestety już nic nie pomaga, nawet clony. Pozostało mi się już tylko położyć i umierać. Cierpienie jest potworne. Czuję jakąś przeszkodę w mózgu i najchętniej bym sobie ją wycięła. A nie myśleć się o tym nie da. Zresztą czasami już o niczym nie myślę, zapadłabym się w nicość.
  7. Cześć wszystkim Pisałam już o swojej walce z bezsennością Walka ta jest na razie przegrana Lerivon i Tisercin brane ostatnio już nie nie działają, tak też było z wieloma innymi lekami. Po jakimś czasie przestawały działać. Typowo nasenne dają bardzo słaby efekt. To wszystko trwa już tak długo że chyba zwariuję. Proszę osoby które odzyskały sen, aby coś mi poradziły. Będę wdzięczna za każdą poradę, może akurat znajdzie się ta zbawienna dla mnie. Psychiatrzy już nie wiedzą co mi zapisywać, ja załamuję się coraz bardziej.
  8. Biorę 90 mg lerivonu + 3 tabletki tisercinu i jest tak sobie
  9. Mam ten wynik badania TSH, wynosi 4,42 a zakres wartości to (0,27 - 4,2), więc nie wiem czy jest to jakaś znaczna patologia. Może jutro się wybiorę i pokażę go lekarzowi. Dzisiaj znowu nie mogłam spać. Nawet po klonie.
  10. Dormikum działało na mnie bardzo krótko. Usypiało się szybko i budziło szybko (po 2 godzinach). Lorafen działał jakiś czas. Nawet niecały miesiąc i przestał działać. Na razie jest dobrze na lerivonie i tisercinie. Przedtem brałam sam tisercin i nie działał. Może to jest dobre połączenie. Oby.
  11. Właśnie wczoraj wzięłam 60 mg lerivonu + 50 mg tisercinu i wyspałam się jak nie pamiętam kiedy. Melatoninę próbowałam bez skutku. Jutro jadę na badanie krwi na hormony tarczycy. Zastanawiam się też nad poradnią neurologiczną i badaniami głowy. I tak powoli będę wykluczać wszystkie możliwości i ciekawe dokąd mnie to zaprowadzi. Nie robiłabym tego gdyby leki działały tak jak trzeba.
  12. Przestałam spać i tracę nadzieję na lepsze jutro. Skoro antydepresanty i środki nasenne nie pomagają to co ja mam o tym myśleć? Przyczyna leży gdzie indziej, dzisiaj cały dzień myślę że może jakiś guz w głowie coś mi blokuje. A w ogóle to już mi się nie chce żyć. Nie wiem gdzie jeszcze mogę szukać pomocy a zresztą nie mam już na to siły, jestem wykończona brakiem snu. Bez niego nie da się żyć. Wie to ten kto to przeżył. Chciałabym usnąć i się więcej nie obudzić. Życie już wystarczająco mi dokopało.
  13. agnieszka wielkie dzięki za informacje
  14. Przynajmniej na Ciebie działa Lerivon. A jak wyglądają te badania tarczycy, tylko z krwi czy np USG też? A pamiętasz może ile płaciłaś?
  15. sójka

    Przeciwieństwa

    nastolatka-staruszek
×