Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja i eutanazja


DEPERS

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, DEPERS napisał(a):

Nie wiem jak prokuratura traktuje gwałt. Tak, każdy przypadek jest indywidualny. Mi w tym wszystkim chodzi o to żeby nie było nadużyć, a gdy kobiety dostaną taką możliwość no to będzie plaga, bo kariera, bo głupota, bo chłopak mi się jednak nie podoba. Każdy musi brać pod uwagę to, że współżycie to naturalna metoda przekazania genów i przedłużenia gatunku, a ludzie o tym zapominają i traktują współżycie jako forma rozrywki. Nie piszę teraz akurat o gwałcie tylko zwyczajnym seksie

Współżycie to jest poniekąd forma rozrywki. Zaspokojenie potrzeb seksualnych jest jako jedna z podstawowych potrzeb człowieka- w piramidzie Maslowa seks jest obok snu czy jedzenia. Oczywiście, że w XXI wieku należy się zabezpieczać. Czasami po prostu to zabezpieczenie zawodzi. Oczywiście, że nadużycie jest złe. Jak we wszystkim. Aborcja to też jest obciążenie psychiczne dla kobiety. Natomiast ciąża, poród i wychowanie/oddanie dziecka również. Kobiety powinny mieć jednak wybór, bo inaczej robią to na własną rękę- środki nieznanego pochodzenia z netu, wyjazdy za granicę do klinik. Tutaj wracamy w sumie do kilku podstawowych rzeczy 1) edukacja seksualna w szkołach, 2) powszechny dostęp do antykoncepcji, 3) dostęp do antykoncepcji awaryjnej. 
Ciekawa jestem, czy są statystyki ile dzieci jest w polskich domach dziecka a ile np. w holenderskich czy czeskich. Oddanie dziecka też jest obciążające dla rodziców i dla tego małego człowieka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, DEPERS napisał(a):

Nie wiem jak prokuratura traktuje gwałt. Tak, każdy przypadek jest indywidualny. Mi w tym wszystkim chodzi o to żeby nie było nadużyć, a gdy kobiety dostaną taką możliwość no to będzie plaga, bo kariera, bo głupota, bo chłopak mi się jednak nie podoba. Każdy musi brać pod uwagę to, że współżycie to naturalna metoda przekazania genów i przedłużenia gatunku, a ludzie o tym zapominają i traktują współżycie jako forma rozrywki. Nie piszę teraz akurat o gwałcie tylko zwyczajnym seksie

Seks to akurat świetna rozrywka, nie wiem czemu ma się sprowadzać jedynie do roli prokreacji…

 

co do gwałtu to ostatnio zapadł „piękny” wyrok, że skoro 14-latka nie krzyczała, to do żadnego gwałtu nie doszło (na całe szczęście, nie skończyło się ciążą), dlatego póki co w takim kraju jak obecnie strach być kobietą czy mieć córkę.

13 minut temu, Dryagan napisał(a):

Tak już było w PRL - aborcję traktowano jako metodę antykoncepcji. To nie jest dobre rozwiązanie, lepiej jednak zapobiegać, środki antykoncepcyjne powinny być dostępniejsze

Jeśli dla kogoś aborcja to dobra metoda antykoncepcji to szczerze wolę aby ją sobie robił tyle razy ile chce niż się rozmnożył tyle razy ile musi.

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, nieprzenikniona napisał(a):

Seks to akurat świetna rozrywka, nie wiem czemu ma się sprowadzać jedynie do roli prokreacji…

 

co do gwałtu to ostatnio zapadł „piękny” wyrok, że skoro 14-latka nie krzyczała, to do żadnego gwałtu nie doszło (na całe szczęście, nie skończyło się ciążą), dlatego póki co w takim kraju jak obecnie strach być kobietą czy mieć córkę.

Jeśli dla kogoś aborcja to dobra metoda antykoncepcji to szczerze wolę aby ją sobie robił tyle razy ile chce niż się rozmnożył tyle razy ile musi.

(na całe szczęście, nie skończyło się ciążą), dlatego póki co w takim kraju jak obecnie strach być kobietą czy mieć córkę)🤔🤔To moze lepiej juz teraz uświadomić corke i isc z nia do ginekologa po poradę,i antykoncepcje.Gdy sie zdecyduje na dziecko po prostu ja odstawi.A nie bedzie musiala prosic pozniej o usuniecie ciazy bo stwierdzi ze jej nie chce.Jesli nie chce to chyba powinna to wiedziec juz teraz.😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

(na całe szczęście, nie skończyło się ciążą), dlatego póki co w takim kraju jak obecnie strach być kobietą czy mieć córkę)🤔🤔To moze lepiej juz teraz uświadomić corke i isc z nia do ginekologa po poradę,i antykoncepcje.Gdy sie zdecyduje na dziecko po prostu ja odstawi.A nie bedzie musiala prosic pozniej o usuniecie ciazy bo stwierdzi ze jej nie chce.Jesli nie chce to chyba powinna to wiedziec juz teraz.😉

Ten wcześniejszy tekst o gwałcie przeczytałaś? Znasz tę historię? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucy32 napisał(a):

Przeczytalam,jesli o gwałt chodzi ,to jak najbardziej rozumie 

Do gwałtu doszło, dziecko odpychało wujka i mówiło, że nie chce. Natomiast sąd uznał, że nie można traktować tego jako gwałt, ponieważ dziewczynka nie krzyczała! Noż ku***. Jeśli w ten sposób sądy podchodzą do sprawy gwałtu, to jaka jest pewność, że prokuratura uzna gwałt? Żadna. 
Antykoncepcja czasami zawodzi. To też trzeba brać pod uwagę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu powtarzam..chyba juz po raz trzeci...kobietki. 📢  , świadome tego, ze mozemy zajsc w ciaze.niechciana,.zabezpieczajmy sie przed ,niz po...przeciez to nawet ja ,taka z wielkiego miasta Europy kumam...to jest wlasnie ta europejska nowoczesnosc.Matki chodzaz corkami do gina juz w wieku gdy corki zaczynaja myslec o  pierwszych randkach😜😜😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lucy32 napisał(a):

(na całe szczęście, nie skończyło się ciążą), dlatego póki co w takim kraju jak obecnie strach być kobietą czy mieć córkę)🤔🤔To moze lepiej juz teraz uświadomić corke i isc z nia do ginekologa po poradę,i antykoncepcje.Gdy sie zdecyduje na dziecko po prostu ja odstawi.A nie bedzie musiala prosic pozniej o usuniecie ciazy bo stwierdzi ze jej nie chce.Jesli nie chce to chyba powinna to wiedziec juz teraz.😉

Ale mam ją uświadomić, że jak ktoś ją będzie kiedyś gwałcić to ma krzyczeć i się wyrywać bo jak tego nie zrobi i zajdzie w ciąże to będzie zmuszona urodzić dziecko? 
btw. Pigułka też nie ma 100% skuteczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Illi napisał(a):

Do gwałtu doszło, dziecko odpychało wujka i mówiło, że nie chce. Natomiast sąd uznał, że nie można traktować tego jako gwałt, ponieważ dziewczynka nie krzyczała! Noż ku***. Jeśli w ten sposób sądy podchodzą do sprawy gwałtu, to jaka jest pewność, że prokuratura uzna gwałt? Żadna. 
Antykoncepcja czasami zawodzi. To też trzeba brać pod uwagę. 

Nie zawodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nieprzenikniona napisał(a):

Ale mam ją uświadomić, że jak ktoś ją będzie kiedyś gwałcić to ma krzyczeć i się wyrywać bo jak tego nie zrobi i zajdzie w ciąże to będzie zmuszona urodzić dziecko? 
btw. Pigułka też nie ma 100% skuteczności.

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Nie zawodzi

Powiesz mi która antykoncepcja jest tak wspaniała, że ma 100% skuteczności? 
W sumie znam jedną- szklanka zimnej wody. Tylko nie przed stosunkiem, a zamiast niego. 
Nie ma 100% antykoncepcji, każda jest obarczona ryzykiem, nawet jeśli jest to kilka setnych %. 

8 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Ja po prostu powtarzam..chyba juz po raz trzeci...kobietki. 📢  , świadome tego, ze mozemy zajsc w ciaze.niechciana,.zabezpieczajmy sie przed ,niz po...przeciez to nawet ja ,taka z wielkiego miasta Europy kumam...to jest wlasnie ta europejska nowoczesnosc.Matki chodzaz corkami do gina juz w wieku gdy corki zaczynaja myslec o  pierwszych randkach😜😜😜

Wiesz, że w Polsce chodzi się do gina nawet z niemowlakami? Więc pójście do lekarza jest jak najbardziej w porządku. Natomiast nie neguję zabezpieczania się. Prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą, ale również przed chorobami. Dopóki nie ma się stałego partnera jest to wręcz naturalne, aby się zabezpieczyć. Nie neguję tego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lucy32 napisał(a):

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Ale to wg Ciebie niewspółżyjąca i nieplanująca tego nastolatka ma brać tabletki anty (które też nie są obojętne dla zdrowia) żeby na wypadek ewentualnego gwałtu nie zajść w ciążę? To tak na serio czy jaja sobie robisz, bo nie wierzę, że można o czymś takim nawet pomyśleć a już zwłaszcza będąc kobietą.

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lucy32 napisał(a):

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Nie każdy może brać antykoncepcje hormonalną. Sprostuj jeśli źle Cię zrozumiałam. Wg Ciebie powinnam brać antykoncepcje cały czas, ponieważ istnieje możliwość, że wracając wieczorem z pracy zostanę zgwałcona? No i wtedy jestem chroniona przed ciążą w 99,9%? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nieprzenikniona napisał(a):

Ale to wg Ciebie niewspółżyjąca i nieplanująca tego nastolatka ma brać tabletki anty (które też nie są obojętne dla zdrowia) żeby na wypadek ewentualnego gwałtu nie zajść w ciążę? To tak na serio czy jaja sobie robisz, bo nie wierzę, że można o czymś takim nawet pomyśleć i sugerować jako rozwiązanie lepsze od ewentualnej aborcji.

To nie chodzi o sam gwałt,o to ze mlode dziewczyny przeciez chca uprawiac seks,sa go ciekawe.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.Ale kobietom to nie da sie dogodzic.naprawde,wiec koncze debate,bo chce mnie sie wciagnac w jakis labirynt tłumaczeń,milego....drogie Panie

8 minut temu, Illi napisał(a):

Nie każdy może brać antykoncepcje hormonalną. Sprostuj jeśli źle Cię zrozumiałam. Wg Ciebie powinnam brać antykoncepcje cały czas, ponieważ istnieje możliwość, że wracając wieczorem z pracy zostanę zgwałcona? No i wtedy jestem chroniona w 99,9%? 

Jestes chroniona przed ciąża,przed niczym wiecej,to malo?

17 minut temu, Illi napisał(a):

Powiesz mi która antykoncepcja jest tak wspaniała, że ma 100% skuteczności? 
W sumie znam jedną- szklanka zimnej wody. Tylko nie przed stosunkiem, a zamiast niego. 
Nie ma 100% antykoncepcji, każda jest obarczona ryzykiem, nawet jeśli jest to kilka setnych %. 

Wiesz, że w Polsce chodzi się do gina nawet z niemowlakami? Więc pójście do lekarza jest jak najbardziej w porządku. Natomiast nie neguję zabezpieczania się. Prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą, ale również przed chorobami. Dopóki nie ma się stałego partnera jest to wręcz naturalne, aby się zabezpieczyć. Nie neguję tego. 

1% ryzyka,no napewno ,to jak trafic w totka ale trzeba by miec pecha🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucy32 napisał(a):

To nie chodzi o sam gwałt,o to ze mlode dziewczyny przeciez chca uprawiac seks,sa go ciekawe.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.Ale kobietom to nie da sie dogodzic.naprawde,wiec koncze debate,bo chce mnie sie wciagnac w jakis labirynt tłumaczeń,milego....drogie Panie

Tylko zaczęłaś tę rozmowę odpowiadając na wpis nt. gwałtu i wyroku sądu. Proponuję następnym razem dokładniej zapoznać się z rozmową, a nie rzucić coś, nie do końca wczytując się w całą treść. Próbujemy zrozumieć poniekąd Twój tok rozumowania. 
Tabletki po w Polsce też są na receptę. Nie każdy ma wsparcie w rodzicach, aby pójść do lekarza. Poza tym antykoncepcja awaryjna działa do kilku dni (z tego co mi wiadomo maksymalnie chyba 5). Nie każdy w tak krótkim czasie jest w stanie zacząć trzeźwo myśleć. Dodatkowo, jeśli ktoś się zabezpiecza to zakłada, że to zabezpieczenie działa. Trudno po każdym stosunku brać tabletkę po. To również jest ogromne obciążenie dla organizmu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Jestes chroniona przed ciąża,przed niczym wiecej,to malo?

A jeśli w międzyczasie staram się z mężem o dziecko? A jeśli z powodów zdrowotnych nie mogę brać antykoncepcji hormonalnej? 
1% to nie jak trafić w totka. 1% to 7 888 000 ludzi na świecie. Nawet jeśli byśmy odliczyli dzieci i osoby w wieku podeszłym, wzięły pod uwagę kobiety, to i tak jest to ogromna ilość kobiet. 

3 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Kazda przyjemnosc ma swoje konsekwencje.Tak ,przeczytalam uwaznie wszystkie posty,nie moja wina ze drazycie panie temat,nie rozumiejac jednoczesnie co do was pisze.To jak rozmowa z kims kto nie bardzo łapie,lub nie nadąża.😜

Zadałam pytanie, abyś wyjaśniła czy dobrze Cię zrozumiałam. Nie zrobiłaś tego. Kolejny raz zarzucasz komuś, że Cię nie rozumie. Może problem leży w sposobie wypowiedzi? Ewentualnie jednak nie rozumiesz o czym rozmawiamy. 
1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.
2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%. 
3. Zabezpieczanie się na zapas, na wypadek gwałtu, jest po prostu absurdalne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Kazda przyjemnosc ma swoje konsekwencje.Tak ,przeczytalam uwaznie wszystkie posty,nie moja wina ze drazycie panie temat,nie rozumiejac jednoczesnie co do was pisze.To jak rozmowa z kims kto nie bardzo łapie,lub nie nadąża.😜


właśnie rozumiem co piszesz i dziwi mnie, że można myśleć o takich kwestiach w tak odrealniony sposób.

 

I fakt, nie łapię jak ma się zacytowany przez Ciebie kawałek mojego wpisu o przypadku gwałtu na dziewczynce, którego sąd gwałtem nie uznał bo za mało się broniła do tego, że jak tylko córka pomyśli o seksie to trzeba z nią iść po antykoncepcję (co oczywiście w swoim czasie zrobię jeśli wyrazi taką potrzebę). Ale chyba wolę tego nie łapać czy tam za tym nie nadążać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Illi napisał(a):

A jeśli w międzyczasie staram się z mężem o dziecko? A jeśli z powodów zdrowotnych nie mogę brać antykoncepcji hormonalnej? 
1% to nie jak trafić w totka. 1% to 7 888 000 ludzi na świecie. Nawet jeśli byśmy odliczyli dzieci i osoby w wieku podeszłym, wzięły pod uwagę kobiety, to i tak jest to ogromna ilość kobiet. 

Zadałam pytanie, abyś wyjaśniła czy dobrze Cię zrozumiałam. Nie zrobiłaś tego. Kolejny raz zarzucasz komuś, że Cię nie rozumie. Może problem leży w sposobie wypowiedzi? Ewentualnie jednak nie rozumiesz o czym rozmawiamy. 
1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.
2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%. 
3. Zabezpieczanie się na zapas, na wypadek gwałtu, jest po prostu absurdalne. 

1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.

2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%

 

I wszystko jasne,ze zawodzi to pech,zdarzyc sie moze,ale rzadko

Na wypadek gwałtu..Tabletka dzien po

Powiem wam tak,prubujecie mnie zapedzic w kozi rog pytaniamy typu ..a co jesli,a co gdyby

Nie mam na wszystko gotowych odpowiedzi.

Sama urodzilam dziecko z ciazy nieplanowanej,i nie zaluje, jestem szczesliwa ,wiecej dzieci miec nie chciałam wiec sie zabezpieczylam i nie mam.A nieszczesliwe te co usunely a potem juz nie mogly zajsc w kolejne ciaze,i do konca zycia rozmyslaja jak by wygladalo ich usuniete dziecko,ktorym teraz by sie mogly cieszyc ,bo im sie w glowie zmienilo,i zapragnely miec dzidziusia.To moj ostatni post na dzisiaj.I zycze stosunkowo przyjemnej nocy🤣🤣🤣Dobranoc drogie Panie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucy32 napisał(a):

Na wypadek gwałtu..Tabletka dzien po

 

wiem, że teoretycznie jest to proste. Zostałaś kiedykolwiek zgwałcona? Dobra, czy kiedykolwiek w jakikolwiek sposób ktoś przekroczył Twoje granice w sferze seksualnej?  
 

 

2 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Powiem wam tak,prubujecie mnie zapedzic w kozi rog pytaniamy typu ..a co jesli,a co gdyby

Nie mam na wszystko gotowych odpowiedzi.

Nikt nie próbuje Cię w nic zapędzać. To Twoje odbieranie naszych postów. Ja próbuję Cię rozumieć. Najłatwiej jest zadając pytania. Na tym polega rozmowa dwóch dorosłych osób. Jeśli nie jesteś w stanie na nie odpowiedzieć, to po prostu napisz, że nie do końca wiesz sama co chciałaś powiedzieć, że nie zrozumiałam Cię dobrze, ale trudno jest Ci to wytłumaczyć. Wchodzisz w rozmowę, więc nie dziw się, że pojawia się odpowiedź. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobietki, spieracie się o coś co nie ma sensu. Przed gwałtem nie da się zabezpieczyć, ale prawnie można taką ciążę usunąć to raz, dwa, że możecie się zabezpieczać przed zajściem w ciążę jeśli jesteście aktywne seksualnie. Trzy, zawsze zostaje tabletka po jeśli partner skończył w środku, a nie brałyście tabletek antykoncepcyjnych. Cztery czy Waszym zdaniem ciążę z wpadki wypada usunąć bo po prostu nie chcecie takiego dziecka? Jeśli tak, to Wy nie dorosłyście jeszcze do bycia odpowiedzialną kobietą. Uprawiając sex to trzeba brać pod uwagę na ewentualność zajęcia w ciążę, bo współżycie się z tym wiąże:) no, ale to tylko moja opinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, acherontia styx napisał(a):

@DEPERStylko teraz nam tu nie chodzi o ciążę z powodu wpadki etc. tylko traktowanie przemocy seksualnej jak przeziębienia: idź do lekarza po tabletkę po i o co chodzi, żaden problem  wg co niektórych.

Już pomijam, że niechciany stosunek seksualny to nie tylko napaść przez obcego mężczyznę w ciemnej bramie…świat nie jest czarno-biały a póki co nasz system prawny chociażby w ten sposób podchodzi do sprawy przemocy seksualnej. Ale ja nadal podtrzymuję swoje zdanie, że wybór powinien być po prostu możliwy a to co każdy zrobi z tym wyborem to już jego sprawa i jego ewentualne konsekwencje.

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Tak, ja też jestem za wyborem, ale niektórzy uważają, że osoba, która jest aktywna seksualnie i zachodzi w ciążę, której nie chce jest niedojrzała - co najlepsze mówi to osoba która sama nigdy w ciąży nie będzie ;)

Nie manipuluj wypowiedzią Achieronito bo wybierasz to co jest wygodne, a to znaczy, że nie masz stabilnego argumentu, a ze mną nie da się dyskutować bez tego. W ciąży nie będę, ale wybacz bez takich jak ja Ty też w tą ciążę byś nie zaszła, chyba że pochodzisz z rodziny waranów gdzie jako jedyny przypadek szkieletowych może zajść partenogeneza. Napisałem wyraźnie, że kobieta która uprawia sex i nie bierze pod uwagę konsekwencji zajścia w ciążę i do tego chce usunąć dziecko z wpadki jest nie odpowiedzialna i to jest moje zdanie. Wiem, że szukacie wzajemnej adoracji, ale to bez sensu, coś komuś udowadniać, bo to są tylko opinie. Ciach bajera z mojej strony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×