Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Jarek.jarecki88niestety działanie fluwoksaminy i duloksetyny z czasem osłabło wyraźnie, nie czułem się wcale jakoś źle tylko w porównaniu do pierwszych miesięcy była zajebista różnica. Do obu po dłuższej przerwie wracałem ale to już nie było to niestety.

Powiem ci że dość często reaguję bardzo szybko na leki, duloksetynę poczułem natychmiast a fluwo po kilku dniach kiedy zniknął lęk i napięcie, wenlafaksynę za pierwszym razem poczułem po tygodniu. Myślę że mam szczęście trochę ale zapewne jest jakaś przyczyna naturalna.

No i właśnie to jest to , jak nie ma tragedii od początku to można przetrwać na luzie , ale jak z początku jest koszmar to ciężko to przetrwać. Chodzi o te nasilenie lęku zwłaszcza jak sie zaśnie i te wybudzanie w środku nocy , z takim lękiem,  napięciem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jarek.jarecki88w przypadku fluwoksaminy i paroksetyny lęk nie trwał długo na szczęście bo inaczej bym odstawił. W sumie w przypadku paroksetyny też miałem szczęście jak chodzi o lęk, ludzie tutaj opisywali jak męczyli się całymi tygodniami, dla mnie coś takiego jest nie do zaakceptowania. Swoją drogą to trochę dziwne że przy tych lekach niepokój był tylko średni i nie trwał długo bo ogólnie zawsze to z lękiem miałem największy problem. Naprawdę duże problemy miałem chyba tylko na mirtazapinie, było fatalnie i cholerny lęk ciągle rósł aż popchnął mnie do próby samobójczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, zburzony napisał(a):

@Jarek.jarecki88w przypadku fluwoksaminy i paroksetyny lęk nie trwał długo na szczęście bo inaczej bym odstawił. W sumie w przypadku paroksetyny też miałem szczęście jak chodzi o lęk, ludzie tutaj opisywali jak męczyli się całymi tygodniami, dla mnie coś takiego jest nie do zaakceptowania. Swoją drogą to trochę dziwne że przy tych lekach niepokój był tylko średni i nie trwał długo bo ogólnie zawsze to z lękiem miałem największy problem. Naprawdę duże problemy miałem chyba tylko na mirtazapinie, było fatalnie i cholerny lęk ciągle rósł aż popchnął mnie do próby samobójczej.

Serio aż tak ? Myślałem,  że ta mirtazapina jest bardziej kojąca taka niż nasilająca . Już sam nie wiem w co już celować,  jeśli ssri jak nie nasilenie biegunek to nasilenie lęku i tak w kółko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jarek.jarecki88 jak w przypadku innych leków miałem szczęście często tak z mirtazapiną jest na odwrót, lek zupełnie nie dla mnie, 3 razy podchodziłem i zawsze kończyło się ogromnym lękiem.

Ale taka reakcja raczej rzadko występuje, ludzie raczej mirtę chwalą, no ale tycie po niej już niekoniecznie. Probowałeś SNRI wenlafaksynę lub duloksetynę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, zburzony napisał(a):

@Jarek.jarecki88 jak w przypadku innych leków miałem szczęście często tak z mirtazapiną jest na odwrót, lek zupełnie nie dla mnie, 3 razy podchodziłem i zawsze kończyło się ogromnym lękiem.

Ale taka reakcja raczej rzadko występuje, ludzie raczej mirtę chwalą, no ale tycie po niej już niekoniecznie. Probowałeś SNRI wenlafaksynę lub duloksetynę?

Duloksetyne nie . Wenlafaksyne próbowałem bardzo krótko,  też takie nasilenie jak na ssri i też biegunki bo do jakiejś dawki działa chyba jak ssri . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2025 o 07:47, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Serio aż tak ? Myślałem,  że ta mirtazapina jest bardziej kojąca taka niż nasilająca . Już sam nie wiem w co już celować,  jeśli ssri jak nie nasilenie biegunek to nasilenie lęku i tak w kółko. 

Dawaka Mirtazapiny 7,5...15 mg dziala nasennie i na wieczor uspokajajaco.Od 30mg juz wlacza sie podobne dzialanie jej jak SNRI....zwykle w dzien wiecej energi a na wieczor  spanko.Ja to chyba powinnam zostac expertem od Mirty.😆😆😆🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2025 o 09:36, Lucy32 napisał(a):

Dawaka Mirtazapiny 7,5...15 mg dziala nasennie i na wieczor uspokajajaco.Od 30mg juz wlacza sie podobne dzialanie jej jak SNRI....zwykle w dzien wiecej energi a na wieczor  spanko.Ja to chyba powinnam zostac expertem od Mirty.😆😆😆🤣

A jakbyś miała porównać działanie mirtazapiny do ssri jest różnica? Mam na myśli to , że ssri nasilają lęki na starcie a mirtazapina działa odrazu kojąco?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

A jakbyś miała porównać działanie mirtazapiny do ssri jest różnica? Mam na myśli to , że ssri nasilają lęki na starcie a mirtazapina działa odrazu kojąco?

Niektorych Mirtazapina na poczatku moze mulic w dzień.Ale zwykle się ją bierze wieczorem i na sen super u mnie dziala.I akurat u mnie na dawce 30mg juz działała na noradrenaline i dawala energie w ciagu dnia, lęku  na niej nie mialam,ale niektorzy źle reaguja na tą noradrenaline właśnie lękiem.U każdego moze być rożnie,zależnie od tego czy ktos dobrze toleruje SNRI bo troche podobnie dziala w dawce 30mg.Ale dla mnie to bylo super dzialanie.Moj najlepszy lek jaki bralam dlugo.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lucy32 napisał(a):

Niektorych Mirtazapina na poczatku moze mulic w dzień.Ale zwykle się ją bierze wieczorem i na sen super u mnie dziala.I akurat u mnie na dawce 30mg juz działała na noradrenaline i dawala energie w ciagu dnia, lęku  na niej nie mialam,ale niektorzy źle reaguja na tą noradrenaline właśnie lękiem.U każdego moze być rożnie,zależnie od tego czy ktos dobrze toleruje SNRI bo troche podobnie dziala w dawce 30mg.Ale dla mnie to bylo super dzialanie.Moj najlepszy lek jaki bralam dlugo.Pozdrawiam

A mniejsze dawki też działają przeciwlękowo , uspokajająco ? Np 15 ? Dzięki za odpowiedź. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2025 o 21:41, Jarek.jarecki88 napisał(a):

A mniejsze dawki też działają przeciwlękowo , uspokajająco ? Np 15 ? Dzięki za odpowiedź. 

Raczej nie,tylko wieczorem przed snem uspokajajaco,ale może jest ktos,na kogo dziala taka mala dawka jest raczej tylko nasenna,ale rożnie ludzie reagują 😜😄wiec kto wie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.05.2025 o 10:26, Zawieszony napisał(a):

Sprawdź sobie testosteron jeśli jest nisko to terapia zastępcza ogarnie Ci sporo tych objawów które opisujesz zmęczenie brak koncentracji erekcja itd. Warto się nad tym zastanowić ja gdybym  wiedział wcześniej że mam tak niski testosteron jeszcze przed wejściem na paro i spróbował TRT to nie wiem czy w ogóle bym sięgał po Ssri bo tak wybitnie to na mnie działa. Wyleczyło mnie z wszystkiego. Tylko wszystko pod kontrolą lekarza bo można bałaganu narobić. Koszta też nie są małe no ale coś za coś. Pozdrawiam 

 A jaki miałeś poziom jeśli można wiedzieć? albo napisz mi w wiadomości. Niski poziom testosteronu może być właśnie wynikiem depresji, więc jak wyleczysz depresję to wróci libido i wyższy pozim teścia  Tak było u mnie zawsze jak fluoksetyna działał. Tylko teraz nie działa i nie mam wyjścia. Będę chyba musiał spróbować, bo żaden lek nie pomaga na depresję,  a testosteron na pewno mnie podniesie, ale nie wyleczy przyczyny. No i dodatkowo można sobie zrobić kuku, bo po zażywaniu syntetycznego testosteronu blokuje się poyzcja naturalnego i można z tym zostać do końca życia. Co zrobię jak już nie będzie mnie stać na niego? A odblok nie zawsze okazuje się skuteczny. Boję się, że zostanę z depresją plus dodatkowo zepsutym układem hormonalnym. Może najpierw warto spróbować podnieść testosteron ziołami lub suplementami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też porobiłem teraz badania wraz z testosteronem i tsh  i inne no i oczywiście wszytko w normie . Badania robiłem przede wszystkim przez objawy takie jak np. Senność, szybkie męczenie się , brak ochoty na cokolwiek, nic nie cieszy.  No to lekarz mówi emocje  czyli wszystko znów się sprowadza do leków antydepresyjnych .  Byłem u gastroenterologa ze względu na biegunki,  lęki przed brakiem wc to też stwierdził , że przede wszystkim leczyć głowę.  Ile stres , depresja może namieszać w całym organizmie to jest nie do pomyślenia...

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×