Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjmuje paro od 3 tygodni z nastrojem lepiej, lęki już nieco mniejsze, czasami nawet zdarzają się chwilę euforii, ale... to co najbardziej wkurza mnie w tym leku to:

a)nadmierne pocenie (po wenli bylo to samo)

b)kastracja - no dojść nie mogę za ch...a:/

PS. Wiem, że coś za coś, ale mam dorzuconą mianserynę w dawce początkowo 20mg na noc, żeby zniwelować działanie paro sexualne, ale jakby poprawia mi ona erekcję, ale w kwestii libido i orgazmu nie daje zamierzonych efektów. Nie może być NORMALNIE? :/

 

Co do Wenla - Paro na mnie oba te leki działały podobnie po pewnym czasie, a jak już wcześniej wspominałem esci totalna klapa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś ostatni dzień "łykłem" paroksetynę. Bardzo się cieszę bo miałem już dość tego leku. Od jutra na czysto, zrobię sobie przerwę od leków, niech wątroba odpocznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmuje paro od 3 tygodni z nastrojem lepiej, lęki już nieco mniejsze, czasami nawet zdarzają się chwilę euforii, ale... to co najbardziej wkurza mnie w tym leku to:

a)nadmierne pocenie (po wenli bylo to samo)

b)kastracja - no dojść nie mogę za ch...a:/

PS. Wiem, że coś za coś, ale mam dorzuconą mianserynę w dawce początkowo 20mg na noc, żeby zniwelować działanie paro sexualne, ale jakby poprawia mi ona erekcję, ale w kwestii libido i orgazmu nie daje zamierzonych efektów. Nie może być NORMALNIE? :/

 

Co do Wenla - Paro na mnie oba te leki działały podobnie po pewnym czasie, a jak już wcześniej wspominałem esci totalna klapa.

 

Kontroluj wage, bo na takim polaczeniu, jak parox+mianserynka, bardzo latwo mozna konkretnie sie stuczyc, potem to juz nawet libido nie pomoze wysokie, bo nie bedzie kondycji i wogóle wygladu. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, no, u mnie te SSRI są daremne, nie lubię tych leków. Brałem przez dokładnie 12 tygodni połączenie paroksetyny z mirtazapiną, najdłużej 60mg+60mg, ostatnie 2 tyg. na własną rękę podbiłem do 80 mg paro i 90 mg mirty, ale i tak dupa to dało. Teraz odstawka, zobaczę jak się będę czuć bez niczego. Za jakiś czas prawdopodobnie wskoczę na mirtę w dawce 90 mg, pobiorę trochę i zobaczę czy coś to da. Na mircie czuję się najlepiej, przynajmniej są chęci do wyjścia z domu i roboty (bo na SSRI to straszna padaka).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, no, u mnie te SSRI są daremne, nie lubię tych leków. Brałem przez dokładnie 12 tygodni połączenie paroksetyny z mirtazapiną, najdłużej 60mg+60mg, ostatnie 2 tyg. na własną rękę podbiłem do 80 mg paro i 90 mg mirty, ale i tak dupa to dało. Teraz odstawka, zobaczę jak się będę czuć bez niczego. Za jakiś czas prawdopodobnie wskoczę na mirtę w dawce 90 mg, pobiorę trochę i zobaczę czy coś to da. Na mircie czuję się najlepiej, przynajmniej są chęci do wyjścia z domu i roboty (bo na SSRI to straszna padaka).

 

Ja mam podobnie po ssri, kurwa nic mi sie nie chce, stalem sie jebany leniem i strasznie sie izoluje, nic mi nie sprawia przyjemnosci no nic kurwa najzupelniej w swiecie, te leki powoduja jeszcze gorszy stan od depresji, bo jak mialem depresje i nie bralem ssri to czulem sie jakos tak zywiej chociaz, nie jakis taki oglupiony i zamulony, nie chcem juz tych leków, idz pan w huj z nimi. :time::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie - może bardziej cierpiałem i łatwiej mnie było zranić ale nie miałem takiej apatii i amotywacji jak na SSRI. Życie na tych lekach wcale nie było dla mnie przyjemniejsze ani wolne od depresji. To dla mnie koniec z tymi silnymi lekami serotoninowymi. Już wolę nic nie brać niż trwać w tej apatii i pseudo-życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wolałbym się tylko pochwalić że już ponad 70 dni bez paro bo w sumie tak jest tylko jest małe ale. Odstawiłem paro całkowicie na początku grudnia 2014 od tego czasu nie biorą żadnych wspomagaczy i w sumie jakoś idzie nawet nieźle, biorę tylko od tego czasu ebivol na podwyższone tętno i tyle. Pojawił się tylko jeden problem po kilku dniach od odstawienia paro bardzo zaczął mnie boleć żołądek i dostałem biegunek lekarz stwierdził zatrucie dał antybiotyk po tygodniu przeszło prawie całkowicie. Ale ostatnio od 3 tygodni znowu cały czas mnie boli brzuch to tu to tam cholera wie co mi jest mam biegunki. Zrobiłem gastroskopię badania różnego rodzaju i w sumie wszystko jest ok. Nawet doszło do tego że po odstawieniu paro teraz wszystkie próby wątrobowe wróciły do normy a miałem je zawsze mocno podwyższone po paro i schudłem też kilka kilo.

Sam już nie wiem czy możliwe są takie skutki i po takim czasie po odstawieniu paro nadmieniam że brałem 3-4 lata po 20mg na dobę. Czy miał ktoś takie uboki. Nadmieniam że wcześniej nie miałem w ogóle żadnych podobnych objawów z żołądkiem. Zaczynam też myśleć że po odstawieniu paro ujawnił się bardzo mocno ale bardzo zespół jelita drażliwego. Najgorsze jest to że ten stan napędza u mnie głupie myśli nakręcam się czytam pierdoły w necie oby był przeklęty i dopasowuje do siebie pasujące choroby oby moja głupota była przeklęta i powoli wracają lęki. Doszło do tego że pierwszy raz od miesięcy musiałem brać relanium bo lęk zaczął już tak pędzić że inaczej było by krucho. Może coś doradzicie bo nie chcę wracać do paro :(

Jezu jak ja nie cierpię tej ukrytej, podstępnej, tchórzliwej, i obleśnej głowy napędzanej urojonymi i niestworzonymi lękami doprowadzającej mnie prawie na skraj rozpaczy dawno nie czułem tego a dzisiaj w nocy i rano franca znowu wystawiła łeb .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam straszne wzdęcia i gazy :/ (nie wiem czy po paro czy mianserynie - raczej miansa). I strasznie się pocę :( Wystarczy odrobina wysiłku i już mokry jestem. Na rowerze dziś jeździłem i jest zdecydowanie większa potliwość. Bardzo to uciążliwe. Czy z czasem to przejdzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej byłem ostatnio u psychiatry i przepisał mi Seroxat. Pytanie do osób co brali ten lek, jak się po nim czuliście? Czy znacząco oddziaływał na waszą sprawność fizyczno-ruchową? Jestem maszynistą, dlatego lekarz zalecił branie 10 mg (połówka), ale i tak się boję zacząć zażywać tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmuły wielkiej czy napadów senności raczej nie będzie więc możesz spokojnie jeździć (chociaż z SSRI to paro jest najbardziej mulącym i wywołującym senność lekiem to i tak ta grupa leków nie zaburza zazwyczaj sprawności psychoruchowej - na lekach nie ma nawet ostrzeżeń jakie są na innych przeciwdepresyjnych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmuły wielkiej czy napadów senności raczej nie będzie więc możesz spokojnie jeździć (chociaż z SSRI to paro jest najbardziej mulącym i wywołującym senność lekiem to i tak ta grupa leków nie zaburza zazwyczaj sprawności psychoruchowej - na lekach nie ma nawet ostrzeżeń jakie są na innych przeciwdepresyjnych).

 

Jak to nie?

 

"Występowanie po zastosowaniu leku takich działań niepożądanych jak np. senność, zwroty głowy, zaburzenia widzenia, może stwarzać niebezpieczeństwo związane z prowadzeniem pojazdów oraz obsługą maszyn, szczególnie w początkowym okresie leczenia."

 

- Z ulotki leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja przytyłam 2 kg.. :(

 

2kg przytylas, a co to jest 2kg??

ja przytylem 30kg po ssri i nie tylko

 

Co do pytania o sprawnosc psycho-ruchowa, to paroksetyna to najbardziej mulacy lek jaki bralem,

no moze jeszcze sertralina na poczatku mnie zamulala, ale paro jest królem zamulaczy, bralem ten lek ponad 2 lata, teraz wiem ze bralem go za dlugo, rok by wystarczyl, ja na poczatku wzialbym l4 póki lek sie nie wkreci, ja biore lekka tianeptyne teraz, a daja mi skutki uboczne popalic, ze na ten tydzien wzialem l4 w pracy, ja jestem kierowca i tez nie moge sobie pozwolic na jakies atrakcje podczas jazdy :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×