Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Psychotropka`89, zgadzam się z wypowiedzią powyżej,weż 20mg i zobacz co się stanie.być może uboków nie będzie.niedługo weekend może wtedy spróbuj.ja też boję się zawsze uboków,ale paro to fajny lek.trzeci raz postawił mnie do pionu,powodzenia kochana :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, to najlepiej poczekaj sobie do piątku i dopiero wtedy weź paroksetynę (20 mg), będziesz miała weekend na wypróbowanie. Ja to bym sobie zszedł wcześniej ze 100 mg sertraliny do 50 mg na jakieś dwa dni, ale to tylko sugestia. Wymiotów bym się nie obawiał, ale jeśli bardzo się o to boisz, to może noś przy sobie jakąś małą torebkę foliową? :) Psychicznie poczujesz się lepiej, a i tak pewnie do niczego Ci się ona nie przyda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend, z tą torebką to słabo mnie pocieszyłeś, bo mam emetofobię , nie zwracałam od kilkunastu lat. Nie wiem co zrobię. Ogólnie jestem podłamana tą wizytą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, ale z jakiego powodu nagła zmiana z setry na paro? Coś się musiało dziać, że od razu pojechał z taką dawką.

Ale rzeczywiście odpowiednikiem 100 mg setry będzie 20 mg paro. Tyle na początek powinno wystarczyć. Zwiększyć można zawsze.

Brałem 40 mg i wspominam to dobrze. Błogi spokój umysłu, równy puls niezależnie od sytuacji, opanowanie takie, że snajperem mógłbym być. Skuteczny lek.

Nigdy żadnych uboków żołądkowych nie miałem na tym leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, kurczę, no ale to przecież nie powinno być tak, że przeżywasz katusze, bo masz zmienić lek. Jeśli Twój lekarz Cię zna, to po co w ogóle namawiał Cię do zmiany? Poza tym, pamiętaj, że to Ty masz brać, a nie on, więc spokojnie! Nie teraz, to weźmiesz sobie za miesiąc.

 

Przeczytaj sobie na ulotce dawkowanie, tam jest chyba napisane, co ile zwiększać dawkę. Podejrzewam, że lepiej zmienić ją dopiero po dwóch tygodniach, ale najważniejsze, żebyś tak nie panikowała. To tylko lek, nic się nie stanie. Poza tym ma krótki czas półtrwania, więc nawet jeśli będzie Ci bardzo źle, to go odstawisz i szybko pozbędziesz się z organizmu.

 

Jak się będziesz tak nakręcać, to 90% efektów ubocznych sama sobie wywołasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się będziesz tak nakręcać, to 90% efektów ubocznych sama sobie wywołasz.
mądrość ludowa prawdziwa :uklon: , więcej samemu sobie robimy krzywdy niż sam lek. Paroxetyna to dobry lek, powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam... Macie oczywiście rację...

Powody, to pogorszenie znaczne. Oto konkrety:

-po odstawieniu Mirtazapiny obudziłam się z ręką w nocniku z wagą, a że na sertrze jeść się nie chciało, to ku mej uciesze w 2 mies. poleciałam 8 kg, nadal mam krzywy obraz siebie, widzę w lustrze tłustą świnię, odrzuca mnie od jedzenia;

-samoocena -100, znów pojawiły się natrętne myśli, zazdrość wsteczna, bezsens ogólny, niechęć do czegokolwiek, do wychodzenia, do wszystkiego

-nadmierne przejmowanie się krytyką ludzi, nawet gdy nie krytykują, ja doszukuję się "co znów zrobiłam nie tak"

-ogólne czarnowidztwo

-"karanie się" nie jedzeniem

-dziwne, dotąd niespotykane u mnie napady szału, płaczu, histerii nie do opanowania

-wybuchy agresji

 

Lekarz powiedział, że sertralina widać już nie działa, a te spadki wagi są zbyt drastyczne, stąd ta zmiana i dawka.

 

PS Jak wezmę np. w sobotę, to uboki pojawią się "od razu"? Tzn w przeciągu weekendu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, powody do zmiany leku są konkretne, także nie ma co się zastanawiać, a na taką nadmierną emocjonalność paro jest bardzo skuteczne.

Uboków być nie powinno, ludzie przechodzą z jednego ssri na drugi z dnia na dzień i nic się nie dzieje. Co najwyższej jakieś niewielkie zawroty głowy.

Lepiej wziąć już w piątek, czy nawet czwartek, bo z tego co pamiętam najgorszy jest 2-4 dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, ja miałem tylko uboki przy wchodzeniu na 20 mg, przy podwyższaniu dawek już żadnych nie było.

U mnie to było uczucie naćpania, ciężka głowa, gonitwa myśli, większe lęki, naspidowanie, że ciężko było usiedzieć. Trwało to może 3-4 dni.

Ty masz już organizm nasycony serotoniną, więc Ciebie uboki nie dotyczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, jak ty sie czujesz po 2mg akenitonu ? Ja na 2mg miałem łopatę straszną, wzrok mi się rozmazywał tak że nie szło nic przeczytać no i czułem świetne rozluźnienie na ciele i psychice. Dostałem ten lek na niepokój ruchowy po abilify które to odstawiłem zaledwie po 3 dniach bo nei mogłem wysiedzieć w miejscu dłużej jak 30 sek. Miałem wybrać tylko kilka tabletek ale tak mi się spodobała "faza" po akinetonie że oszamałem całe opakowanie w celach rekreacyjnych.

Nie masz problemów z pamięcią krótkotrwałą po tym leku? ja nie mogłem sobie przypomnieć o czym myślałem kilka sekund wcześniej, praktycznie pamięć nie funkcjonowała. Tyle że ja brałem ten lek 2-3x/tydz. może po jakimś czasie bym się przyzwyczaił.

 

-- 28 sty 2015, 21:50 --

 

Tyle że ja po 2mg mówiąc wprost- byłem nieźle ućpany :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend ja mam tak że wystarczy mi 4 mocne papierosy na dobe, i niby relaks sie utrzymuje całą dobe, psychika jest rześka, tak normalnie spoko i na drugi dzien budze sie zrelaksowany wyspany, a jak danego dnia nie zapale to nastepnego już budze sie z uczuciem lęku i wogóle nic sie nie chce, tak więc myśle że paląc np. o godzinie 14 nikotyna i paroksetyna zaczynają sie rozkręcać aby po iluśtam godzinach poczuć efekt..a lepszy efekt bromazepamu podczas palenia tłumacze tym że jest więcej dopaminy i innych neuroprzekaźników a hamujący wpływ GABA na mózg dodaje od siebie przyjemnego dodatkowego stanu, masz racje że osłabia sie działanie bromazepamu i dlatego najpierw nikotyna, a potem benzo, bo odwrotnie efekt uspakajający sie zmniejsza...myśle że jeśli ktoś czuje sie euforczynie po benzo to znaczy że poziom dopaminy albo innych neuroprzekaźników musi być w normie albo być podwyższony, bo dlaczego bromazepam nie działa na mnie prawie wogole tak fajnie jak w okresie gdy pale, odpowiedzią wydaje mi sie bardzo niski poziom neuroprzekaźnika przyjemności - dopaminy. Benzo hamuje ale myśle że mechanizm uzależniający opiera sie na uwalnianiu dostępnej w mózgu dopaminy jako nagrody. Na tym polega mechanizm uzależniający wielu substancji. Benzo jest mocno uzależniające i myśle że podobnie jak przy dragach dostarczając organizmowi benzo dopamina zostaje uwolniona z synaps. Tak działa np. mechanizm mj. Przed zapaleniem dopamina jest zamknięta w synapsie. Po jest uwalniana i przyłancza sie do receptorów dopaminergicznych, w efekcie efektami są m.in. większe odczuwanie przyjemności, muzyki, dźwięków no i poczucie ciekawości wszystkiego, świat jest fajniejszy jakby nabrał kolorów, wszystko sprawia przyjemność. To w dużej mierze zasługa uwalnianej dopaminy, ale noradrenalina jest również uwalniana dzięki czemu odczuwana jest większa ekscytacja rzeczywistością, no i 5h1a 5ht2a receptorów serotoninowych jakieś tam lekkie pobudzenie. Więc dlatego myśle że musi być troche tej dopaminy i innych neuroprzekaźników zmagazynowanych żeby poczuć sie naprawde dobrze np. po bromazepamie. Jak człowiek rzuca nałóg taki jak nikotynizm to ma spadek dopaminy i benzo tylko obojetnie uspokaja bo nie ma do uwolnienia zbyt wiele dopaminy. Bupropion pewnie skuteczny ale drogi, więc pozostaje dostarczyć chociaż troche tej noradrenaliny i serotoniny wenlafaksyną. Nie chce palić bo to niepotrzebny koszt i gardło boli ;D więc szukam zamiennika, ale całkowite zastąpienie dymu tytoniowego myśle że jest niemożliwe, według angielkiej wikipedii(Gdy papieros jest palony, nikotyna bogate krew przepływa z płuc do mózgu niż siedem sekund bezpośrednio stymuluje uwalnianie wielu przekaźników chemicznych, takich jak acetylocholina , norepinefryna , epinefryna , wazopresyny argininowej , serotonina , dopamina i beta endorfinę . [ 28] [29] Ta wersja neuroprzekaźników i hormonów jest odpowiedzialne za większość efektów psychoaktywnych nikotynę. Nikotyny wydaje się zwiększenie stężenia [30] i pamięci na skutek wzrostu acetylocholiny . Wydaje się również do zwiększenia czujności w związku z podwyżkami acetylocholiny i noradrenaliny . Podniecenie jest zwiększone przez zwiększenie noradrenaliny . Ból jest pomniejszony o podwyżki acetylocholiny i beta-endorfin. Lęk jest pomniejszona o wzrost beta-endorfiny)( W wyższych dawkach, nikotyna wzmacnia działanie serotoniny i opiatów działalnośc) no i oprócz tego dym tytoniowy zawiera inhibitory mao, w mózgu palacza rozkład neuroprzekaźników jest o 23-30% wolniejszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 dzień na Parogenie. Mój nastrój? Jestem wkurzona na innych. Irytują mnie, nie chce mi się z nikim gadać ani słuchać co oni brzeczą. Jak można gadać o samych pierdołach, kogo to obchodzi co oni myślą.

Do nauki jest mi się cieżko zmusić. Dałam z siebie jakieś 50%, więcej czasu spałam niż się uczyłam w ciągu tej sesji.

Pewność siebie nadal zerowa.

Przychodzą takie momenty (zwłaszcza w nocy) gdy nachodzi mnie taki lęk, smutek, że nie dam rady, że lepiej umrzeć niż tak się czuć bo ile można znieść. Przeraża mnie ten świat z każdej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś słyszał może o tym że paro eliminuje grzyby candida.

Wklejam z poprzednich wątków. Mam problem ciągły z białym obłożonym językiem i niesmakiem w ustach i jelitami, trawieniem.

Słyszałem też że podobno najwięcej serotoniny wydziela się w jelitach (nie żartuje:P).

 

Mam w poniedziałek wizytę, może paro okaże się ponownie lekiem który leczy moją psychikę, a może też pomoże w walce z drożdżakami.

 

Oto wątki na temat candidy

http://www.celiac.com/gluten-free/topic/46199-ssris-are-antifungal-and-kill-candida/

http://en.wikipedia.org/wiki/Paroxetine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×