Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

@Dziewięćdziesiąt Cztery no i ignorujesz tych, co próbują wejść na ten grząski grunt i jakoś do ciebie dotrzeć. Ciągle powtarzasz to samo, jak zepsuta płyta. Może czas w końcu wziąć się i poprawić jakoś swój stan emocjonalny? Dlaczego nie pójdziesz na terapię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
25 minut temu, cynthia napisał(a):

Nie, nie jesteś. Nie widać tego po twoich postach. Wypierasz chorobę. Z tego nie da się wyleczyć. No i skoro ty lepiej się czujesz niż miesiąc temu, to nie chcę wiedzieć, co było wtedy, bo widzę (pewnie nie tylko ja) po postach, że jednak masz problemy.

 

Leżenie w łóżku 24/7, brak apetytu, niejedzenie, spanie po 3h dziennie, syf w mieszkaniu. Tak to mniej więcej wyglądało. No i bóle brzucha po zjedzeniu czegokolwiek, biegunki, stany odwodnienia.

 

 

18 minut temu, cynthia napisał(a):

Dlaczego nie pójdziesz na terapię?

 

Mogę w sumie pójść, czemu nie.

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
2 minuty temu, cynthia napisał(a):

No to co cię przed tym powstrzymuje?

 

Jakoś na to nie wpadłem. Poza tym kiedyś chodziłem i było można sobie fajnie pogadać. Może się zapiszę jeszcze raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Jakoś na to nie wpadłem. Poza tym kiedyś chodziłem i było można sobie fajnie pogadać. Może się zapiszę jeszcze raz.

No widzisz. Powoli wykrzeszesz z siebie siły na walkę z problemem. Tylko daj sobie czas i uwierz w to, że jednak jesteś chory. To połowa sukcesu.

Edytowane przez cynthia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
4 minuty temu, cynthia napisał(a):

No widzisz. Powoli wykrzeszesz z siebie siły na walkę z problemem. Tylko daj sobie czas i uwierz w to, że jednak jesteś chory. To połowa sukcesu.

 

Nie chory tylko zaburzony, tak jak kolega wyżej powiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Swoją drogą, co to jest? 😂

 

 

DE06F2A2-0CF9-40AD-8E15-7FFD27C42208.jpeg

 

Nie wiem czemu nigdy na tym forum nie da się zablokować reklam.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Dalja napisał(a):

@Dziewięćdziesiąt Cztery25 ma. @DEPERSTak zdarzają się takie przypadki. Dopiero co na mundialu zaslabl przecież Eriksen na meczu Dania ktoś tam. A on to piłkarz man united to nie zwalimy na slabych lekarzy. To jest ciekawe, bo wysportowani, wydolnościowcy, a tu w młodym wieku padają. Nie każdego serce widocznie może taki wysiłek przechodzić jak piłkarze. Dziwne bardzo że to nie wychodzi w tych badaniach ciekawe...

Ja zakladam ze to sa te poszczepienne skutki uboczne,duzo mlodych ludzi,nie tylko sportowcow nagle ma problemy sercowe.I nie mowcie mi ze to teoria spiskowa.To ze wam jest dobrze nie znaczy ze inni dobrze reaguja.Ale wiadomo ze nikt tego teraz nie udowodni bo by sie pozwy sypały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lucy32 napisał(a):

Ja zakladam ze to sa te poszczepienne skutki uboczne,duzo mlodych ludzi,nie tylko sportowcow nagle ma problemy sercowe.I nie mowcie mi ze to teoria spiskowa.To ze wam jest dobrze nie znaczy ze inni dobrze reaguja.Ale wiadomo ze nikt tego teraz nie udowodni bo by sie pozwy sypały.

Coś w tym może być. Tyle nagłych zgonów opisywanych w mediach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Ale się wyleczyłem, a przynajmniej jestem w lepszym stanie niż miesiąc temu. Więc w praktyce jestem właściwie jak zdrowy.

 

47 minut temu, DEPERS napisał(a):

Chory nie, ale masz zaburzenia. Tak i ja🤪

No i nie przegadasz chlopu🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
1 minutę temu, mienta napisał(a):

Coś w tym może być. Tyle nagłych zgonów opisywanych w mediach

 

https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,eriksen-nie-byl-jedyny--dlaczego-pilkarze-maja-zawaly-serca-,artykul,79260693.html

 

3 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Ja zakladam ze to sa te poszczepienne skutki uboczne,duzo mlodych ludzi,nie tylko sportowcow nagle ma problemy sercowe.I nie mowcie mi ze to teoria spiskowa.To ze wam jest dobrze nie znaczy ze inni dobrze reaguja.Ale wiadomo ze nikt tego teraz nie udowodni bo by sie pozwy sypały.

 

To też możliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Nie chory tylko zaburzony, tak jak kolega wyżej powiedział.

Dobrze, że czujesz się lepiej. Teraz możesz się wziąć za to co Cię nęka typu obserwacja, sprzysięganie się przeciwko sobie, bo niekiedy całe życie się wali, ale tak to już bywa i nie oznacza to, że to dotyczy tylko Ciebie, bo Ty jesteś tylko uczestnikiem i czasem oberwiesz rykoszetem. Też moge powiedzieć, że wszystko dzieje się przeciwko mnie. Tydzień temu z/cenzura/em się ze stropu na klatkę schodową coś mi pękło w mostku tomografia i rtg ok??? Z opisu tak, ale wylazła mi kość przy mostku i wystaje, dojebuje mnie, że cały mokry jestem, nie ma opcji żeby w pracy nie być bo mam zaległości, roboty uzgodnione i ludzie codziennie dzwonią. Ukryli w szpitalu, że jednak nie jest ok, po to żebym cierpiał, specjalnie? Nie, mieli wyjebane, była sobota. Jutro idę do chirurga i jednocześnie muszę być w pracy i w domu, bo matka jutro jedzie na operację na kolano i dzieciaków muszę odprawić do szkoły , bo żona musi być w pracy. Robią to specjalnie? Nie po prostu tak wypadło. Życie:) wszystko zależy jak to się odbiera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
17 minut temu, DEPERS napisał(a):

Dobrze, że czujesz się lepiej. Teraz możesz się wziąć za to co Cię nęka typu obserwacja, sprzysięganie się przeciwko sobie, bo niekiedy całe życie się wali, ale tak to już bywa i nie oznacza to, że to dotyczy tylko Ciebie, bo Ty jesteś tylko uczestnikiem i czasem oberwiesz rykoszetem. Też moge powiedzieć, że wszystko dzieje się przeciwko mnie. Tydzień temu z/cenzura/em się ze stropu na klatkę schodową coś mi pękło w mostku tomografia i rtg ok??? Z opisu tak, ale wylazła mi kość przy mostku i wystaje, dojebuje mnie, że cały mokry jestem, nie ma opcji żeby w pracy nie być bo mam zaległości, roboty uzgodnione i ludzie codziennie dzwonią. Ukryli w szpitalu, że jednak nie jest ok, po to żebym cierpiał, specjalnie? Nie, mieli wyjebane, była sobota. Jutro idę do chirurga i jednocześnie muszę być w pracy i w domu, bo matka jutro jedzie na operację na kolano i dzieciaków muszę odprawić do szkoły , bo żona musi być w pracy. Robią to specjalnie? Nie po prostu tak wypadło. Życie:) wszystko zależy jak to się odbiera

 

Podziwiam, ja po takim wypadku penwie bym się bał wyjść z domu. A raczej szukam pracy fizycznej.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Wychodzi, tylko trzeba je najpierw wykonać, a to już w sporcie jest tak, że skoro masz dietę i trenujesz to wydaje się być wszystko ok, kardio i w ogóle śmieszne rzeczy, a nie każdy robi sobie testy wydolnościowe, echo serca, holtera tylko bazuje na EKG i morfologii. Ja jeździłem za małolata w grupie kolarskiej i nikt mnie na badania nie wysyłał

Straszne... A teraz co, przeszczep, mógł się chlopak przekręcić zresztą. No ale tak to już jest, za młodziaka każdy myśli że jest niesmiertelny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dalja napisał(a):

Straszne... A teraz co, przeszczep, mógł się chlopak przekręcić zresztą. No ale tak to już jest, za młodziaka każdy myśli że jest niesmiertelny

Najpierw to muszą zdiagnozować co dokładnie z tym sercem jest. Ty masz informacje z tego jak Go zabrali. Te 20 % serca to można wielako interpretować, czy to 20 procentowa wydolność? 80 procentowa martwica? Jak Go zabierali to jedyne co mogli stwierdzić to tylko wydolność raczej, przecież na miejscu zdarzenia nie przeprowadzali badań diagnostycznych. I o tych dwudziestu procentach, usłyszałaś pewnie od dwudziestej osoby z głuchego telefonu, a nie od ratowników. Także taką informację traktuj z dużym dystansem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cofam, depers myśli że jest nieśmiertelny :P kosc wystaje a ten robi ayyyyy

 

@Dziewięćdziesiąt Czterynie wiem co ty tu odwalasz bo mnie na forum nie ma, ale niechże oni się nie kłócą o diagnozy. Znam kogoś kto do tej pory ciężko stwierdzić co ma, ale wiem że ma popaprane w głowie, i co za różnica czy schizo czy border czy nawet psychoza z bezsenności. Trzeba pomocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×