[Olsztyn]

[Gość Duża Mi]

13 godzin temu, MarconiG napisał:

Adam Mic

dobry, zyczliwy czlowiek..... polecam....

telefony oraz inne info masz na jego stronie...

www.adammic.pl

Dziękuję pięknie, natomiast poszukuję dobrego psychoterapeuty, nie psychiatry. I co najwazniejsze-bezplatnie, niestety nie stać mnie na wizyty. Jak już pisałam-Akson zbywa mnie od trzech miesięcy w kwestii terapii.

[samotnymazury]

Szkoda że tutaj tak cicho.

[Gość Duża Mi]

Olsztyn śpi, ewentualnie jest mało skory do pisania...

[Gość]

Olsztyn bierze Prozac !!

[Gość]

Czy zna ktoś !dobrego! psychiatrę z WZLP w Olsztynie? Mam doświadczenia (dość nieciekawe) z dr Talkowskim oraz trochę lepsze z dr Mełusem, jeśli ktoś również szuka.

[Gość Duża Mi]

Patrząc na aktywność w tym wątku, odpowiedź otrzymasz pewnie za pół roku

A tak serio, niestety nie wiem i nie pomogę. Tam jeszcze mnie nie było

[Ali_cja]

Co sądzicie o Animie na ul. Jarockiej? Pozdrawiam 

[Gość Duża Mi]

23 godziny temu, Ali_cja napisał:

Co sądzicie o Animie na ul. Jarockiej? Pozdrawiam 

Po paru miesiącach tułania się tu i tam i odsyłania z kwitkiem udało mi się tam dostać bez problemów - choć nie wiem jak wygląda to teraz, bo ośrodek funkcjonuje już parę miesięcy, a ja rejestrowałam się kilka dni po jego otwarciu. Chodzę na terapię indywidualną od 4 miesięcy, póki co jestem zadowolona. Jeśli potrzebujesz konkretów - pisz śmiało na priv.

[Gość Reghum]

Oo, widzę więcej olsztynianów, to kiedyś można by wyjść na piwko

[Gość Duża Mi]

Heh, raptem nasza dwójka jest na tym forum nadaktywna

[Gość Reghum]

Ja i tak mieszkam na Gutkowie, ale ostatnio więcej się uspołeczniam, wczoraj byłem na imprezie i ogółem nawet nie mam już problemu z utrzymaniem kontaktu wzrokowego i mam mniejszą fobię społeczną więc jest spoko

[Gość Duża Mi]

Gutkowo to koniec świata chociaż w sumie nie powinnam się wypowiadać, bo nie mieszkam w mieście jako takim...

Ale o małym spotkaniu można by pomyśleć olsztynian coś skromnie tutaj, albo siedzą cicho i się nie wychylają...

[SarkastyczneSerce]

Ja mam niedaleko, w Grudniu będę co najmniej dwa razy w Olsztynie

[Gość Duża Mi]

W grudniu trochę nie wyrabiam na zakrętach, więc piszę się na spotkanie w nowym roku...

[SarkastyczneSerce]

Od szóstego stycznia do Wielkanocy ja nie będę wyrabiać

[Gość Duża Mi]

Hm...kiedyś się dogadamy

[AnissemSirch]

Tu nie ma szans się dogadać. 

[Gość Duża Mi]

Słowo klucz mojej poprzedniej wypowiedzi: kiedyś. Aktywność w tym wątku jest powalająca chyba od zawsze, więc na cuda nie liczę.

[Gość Reghum]

Wszyscy stąd spieprzają, dlatego aktywność jest jaka jest.
Przeglądam od pół roku oferty pracy w IT i szczerze jest jedno wielkie g*wno za śmieszne pieniądze albo ultra turbo burbo oferty dla programajsterów z technologiami rodem z końcowego rozwoju juniora po pół roku nauki.
Dobrze że załapałem się na ten staż i już mam umowę o pracę ale szczerze jest jak jest i nie można się okłamywać że jest dobrze. Nic się tutaj nie dzieje i po prostu Olsztyn jest biednym miastem.

[Gość Duża Mi]

Chciałabym się stąd wyrwać, ale terapia i plany kontynuacji studiów trochę mnie uziemiły. Teraz wyzwanie - znaleźć pracę w zawodzie w miejscu, w którym tej pracy nie ma...

[Gość Reghum]

W dniu 6.12.2018 o 22:27, Mireadh napisał:

Chciałabym się stąd wyrwać, ale terapia i plany kontynuacji studiów trochę mnie uziemiły. Teraz wyzwanie - znaleźć pracę w zawodzie w miejscu, w którym tej pracy nie ma...

Przeglądam od pół roku oferty pracy w IT i główne oferty to są dla supportu lub dla osób z średnim/mocnym doświadczeniem więc zjeżdżające z innych lokacji. Dla juniorów coś tam jest ale pewnie pełno się osób zgłasza.

No nic, zostaje mi aktualna firemka tylko ogarnąć leki, social skill, wysypianie się aby być bardziej wydajnym i próbowanie w większy hajs  W sumie tutaj nie jest źle. Jest nawet bardzo fajnie ale nie potrafię tego wykorzystać. Stąd u mnie była przez pewien czas depresja... To nie była kwestia firmy tylko mojego podejścia.

[joker27]

W dniu 9.06.2018 o 23:07, MarconiG napisał:

Adam Mic

dobry, zyczliwy czlowiek..... polecam....

telefony oraz inne info masz na jego stronie...

www.adammic.pl

Nie polecam, Gość sam sobie pisze pochwały w necie. Kiedyś u niego byłem i mi nie pomógł, nawet w szpitalu babki się śmiały że wziął się z nikąd i sam sobie pisze dobre komentarze. 

Za to mogę polecić dr szerszenowicza. 

[Gość Reghum]

A co myślicie o Kossakowskiej na NFZ na Wojska polskiego?
Terapia schizofrenii i stanów lękowych/depresyjnych (teraz, bo schizo jest za mną głównie już długo).
Jest kierowniczką ale nie wiem czy jakbym zapłacił nie dostałbym lepszej terapii/leków.
Czasem czuję jakbym stał w miejscu ze wszystkim i po prostu moje życie nie ma sensu bo i tak się nic nie zmieni

[joker27]

W dniu 9.06.2018 o 23:07, MarconiG napisał:

 

Nie zartuj że dostaniesz inne leki czy coś jak pójdziesz na NFZ, bez różnicy 

[Gość Reghum]

22 godziny temu, joker27 napisał:

Nie zartuj że dostaniesz inne leki czy coś jak pójdziesz na NFZ, bez różnicy 

Nie, po prostu mam wrażenie że Kossakowska od co najmniej pół roku wpieprza we mnie za dużą dawkę Amisulprydu, a ja śpiąc po 6-6.5h się nie wysypiam i mi cały organizm siada - bóle serca, bóle głowy, bóle oczu, czasem jak nie pójdę w kimę to dosłownie łzy mi leczą z oczu nie wyspania.

Już nie mówiąc o tym, że są ćpuny którzy normalnie funkcjonują, to czemu mam brać leki po których czuję się jak gówno XD
Cokolwiek nie powiem to i tak źle bo objawy negatywne, bo to, bo sramto.
Mam tego dość.