Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Ambaras, refren,

 

nie pomijam po prostu tak jak pisałem, tam gdzie mowa o piekle tam mowa o ogniu, który konsumuje.

raczej Wy pomijacie fragmenty, które ewidentnie dowodzą zniszczenia...

 

swoją drogą polecam artykuł światowej klasy duńskiego teologa, który zgarniał np. granty od Templetona, Nielsa Henrika Gregersena "The Final Crucible: Last Judgment and the Dead-End of Sin", tam są omawiane te kwestie i jest pokazane, że np. u Pawła Sąd Ostateczny, to tak jakby tygiel gdzie drewno, słoma (nieczystości) giną, a metale szlachetne zostają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale żaden teolog klasy nie tylko światowej, ale i marsjańskiej ani żadne fundacje i koła wzajemnej adoracji nie podważą mi tego, co Bóg nam objawił.

Jetodik, kiedy Cię czytam, to tylko przypomina mi się Kohelet: "Bóg uczynił ludzi prawymi, lecz oni szukają rozlicznych wybiegów."

Ja polecam naukę Kościoła:

<

 

Tylko Bóg jest sędzią. Nie do nas należy osądzanie bliźnich. Miłosierny Pan chce, abyśmy kochali braci i nie wydawali sądów potępiających, gdyż nigdy nie znamy całkowicie ich serc. Tego, kto nie kocha i nie okazuje miłosierdzia, czeka sąd bez miłosierdzia. Jeśli żałujemy za nasze grzechy i przebaczamy naszym winowajcom doznane krzywdy, niesprawiedliwości, Bóg przebaczy nam nasze winy i obdarzy wiecznym szczęściem.>>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zakładasz, że kościół ma monopol na objawienie? że jak ktoś inaczej je odczytuje, to źle je odczytuje?

jetodiku, nie wiem, gdzieś się uchował. :mrgreen: Toż bez wielkich pomocy ,,naukowych" napisanych przez papieżaka i innych ojców Kościoła nie wolno czytać Biblii, ponieważ grozi to grzechem herezji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie, względem wiary, to jestem głęboko wierzący.

Wierzę, że za którejś kadencji sejmu, zostanie przegłosowana ustawa wyłączająca finansowanie z budżetu katolickiej indoktrynacji w szkołach.

Niech brednie finansują zainteresowani w ich szerzeniu, bo nie widzę żadnego dobrego powodu, by były finansowane z moich podatków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, licza się, tylko musza musza być sprzed 2 tys lat.

:brawo: tylko uważaj, bo możesz obrazić czyjeś óczócia religijne ;)

 

 

W każdym razie, względem wiary, to jestem głęboko wierzący.

Wierzę, że za którejś kadencji sejmu, zostanie przegłosowana ustawa wyłączająca finansowanie z budżetu katolickiej indoktrynacji w szkołach.

Niech brednie finansują zainteresowani w ich szerzeniu, bo nie widzę żadnego dobrego powodu, by były finansowane z moich podatków.

musisz być ortodoksem, skoro Twoja wiara jest tak silna :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dajcie spokój, wiara w to, że życie jest przypadkowym wybryzgnięciem obojętnej materii, a świadomość ludzka jedynie wtórnym efektem wobec obojętnej rzeczywistości jest nie tylko naiwna ale i szkodliwa :)

niektórzy myślą np. że moralność to tylko wynalazek człowieka, efekt ślepej ewolucji, ja się z tym nie zgadzam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważne zarzuty? Nie żartujcie. Kościół niestety od ok. 70 lat, odkąd zaczął go trawić rak modernizmu, stosuje różne "naukowe" metody w podejściu do Biblii.

Nie wiem, gdzie widzicie ten zamordyzm. Jest właśnie inaczej: dziś Kościół głaszcze zatwardziałych grzeszników, tuli zagorzałych heretyków, wyniszcza się sam od środka i dawno już zrezygnował z wielu przywilejów władzy. Mało? Chcecie może jeszcze, by was całować po brudnych łapkach?

 

A wracając do sedna. Zwróć uwagę jetodik, że nawet w świeckich regulacjach o wymiarze kary decyduje nie tylko intencja sprawcy, ale i rozmiar wyrządzonej krzywdy. Jeżeli przez zagapienie przejedziesz kogoś samochodem prawdopodobne, że trafisz do więzienia. A powodując śmierć wielu osób jedynie przez chwilę nieuwagi możesz otrzymać karę wieloletniego więzienia. Za chociażby sekundę nieuwagi.

Nie kwestionujesz sprawiedliwości takiego prawa?

Pomyśl więc o tym, jaka powinna być kara za np. pozbawienie kogoś wiecznego szczęścia (nie mówiąc na razie o przyczynieniu się do wiecznego nieszczęścia)? Uczynione z mniejszą lub większą premedytacją.

To wiele więcej niż odebrać komuś życie, bo życie czasem bywa udręką. I zazwyczaj zabiera więcej czasu i trudu niż jedynie chwila roztargnienia, mogąca spowodować wypadek.

Wyczucie, czy logika podpowiadają Ci w tej mierze jakąś sprawiedliwą karę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ambaras,

co to znaczy, że ktoś odebrał komuś wieczne szczęście?

cały porządek gdzie człowiek może drugiemu odebrać wieczne szczęście jest kompletnie do bani biorąc pod uwagę, że o tym wiecznym szczęściu Bóg może zadecydować, to jesli twierdzisz, że oddaje tą decyzję jakiemuś zwyrodnialcowi to Go obrażasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dajcie spokój, wiara w to, że życie jest przypadkowym wybryzgnięciem obojętnej materii, a świadomość ludzka jedynie wtórnym efektem wobec obojętnej rzeczywistości jest nie tylko naiwna ale i szkodliwa :)

niektórzy myślą np. że moralność to tylko wynalazek człowieka, efekt ślepej ewolucji, ja się z tym nie zgadzam :)

No popatrz pan, a ja nie mam absolutnego zdania, byśmy byli ,,przypadkowym wybryzgnięciem obojętnej materii", lecz również nie wierzę, że jakiś prymitywny, plemienny bożek ulepił z gliny faceta, a z jego żebra kobietę. A wiesz dlaczego? Bo udało mi się ukształtować sceptyczne myślenie.

Przede wszystkim wierzę w zdolności ludzkiego umysłu. Jeśli jedna teoria naukowa zostanie obalona, to będzie funkcjonować inna, zgoła wiarygodniejsza. Nie widzę niczego złego w szukaniu odpowiedzi na nurtujące nas pytania, w przeciwieństwie do szufladkowania się w ,,jedynie słusznej teorii", jaką jest stworzenie świata przez JHWH czy innego Demiurga. To nauka jest motorem postępu. Dotychczas religia rzucała jej kłody pod nogi.

A propos, który bóg jest tym właściwym: http://yudzinyou.blogspot.com/2009/04/list-of-gods-then-who-is-real-god.html? I na jakiej podstawie ocenia się jego wartość i wiarygodność?

 

Heheh, o której moralności mówisz? O tej ze Starego Testamentu? JHWH jest tam wzorem miłości i doskonałości. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dajcie spokój, wiara w to, że życie jest przypadkowym wybryzgnięciem obojętnej materii, a świadomość ludzka jedynie wtórnym efektem wobec obojętnej rzeczywistości jest nie tylko naiwna ale i szkodliwa :)

niektórzy myślą np. że moralność to tylko wynalazek człowieka, efekt ślepej ewolucji, ja się z tym nie zgadzam :)

Twoim prawem jest się nie zgadzać. Moim jest nie zgadzać się z Twoim niezgadzaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracając do sedna. Zwróć uwagę jetodik, że nawet w świeckich regulacjach o wymiarze kary decyduje nie tylko intencja sprawcy, ale i rozmiar wyrządzonej krzywdy. Jeżeli przez zagapienie przejedziesz kogoś samochodem prawdopodobne, że trafisz do więzienia. A powodując śmierć wielu osób jedynie przez chwilę nieuwagi możesz otrzymać karę wieloletniego więzienia. Za chociażby sekundę nieuwagi.

Nie kwestionujesz sprawiedliwości takiego prawa?

Pomyśl więc o tym, jaka powinna być kara za np. pozbawienie kogoś wiecznego szczęścia (nie mówiąc na razie o przyczynieniu się do wiecznego nieszczęścia)? Uczynione z mniejszą lub większą premedytacją.

To wiele więcej niż odebrać komuś życie, bo życie czasem bywa udręką. I zazwyczaj zabiera więcej czasu i trudu niż jedynie chwila roztargnienia, mogąca spowodować wypadek.

Wyczucie, czy logika podpowiadają Ci w tej mierze jakąś sprawiedliwą karę?

SOFISTYKA. Śmieszne jest porównywanie kary stworzonej przez człowieka do czegoś, co teoretycznie powinno być przed nią. Niestety implikacja nie działa wstecz, kolego.

 

[videoyoutube=aMkRyJydm7Y][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe, niezły ten filmik, dowodzi tego o czym właśnie pisałem, te infantylne i bałwochwalcze wyobrażenia refren i Ambaras mają tyle luk, że dziwie się, że z takim uporem się ich trzymają :)

Ambaras poszedł jeszcze dalej, tam gdzie nauka nie pozostawia suchej nitki z jego bałwochwalczych wyobrażeń tam pisze, że nauka się nie powinna mieszać, ja się staram by nauka była zbieżna z moją wiarą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś Kościół głaszcze zatwardziałych grzeszników, tuli zagorzałych heretyków, wyniszcza się sam od środka i dawno już zrezygnował z wielu przywilejów władzy. Mało? Chcecie może jeszcze, by was całować po brudnych łapkach?

dokładnie Ambaras, Kościół sie rozkleja przez takie szmelcowanie . Idzie bardziej na ilość niż jakoś i tym sposobem się gubi . Jezus miał dla swoich wyznawców wysokie wymagania , bo albo się jest zimnym albo gorącym , albo prawdziwym katolikiem , albo dupą bladą . Ten cały ekomenizm Kościoła to mnie najbardziej wkur-wia . kto to słyszał ,żeby Papież żydom pokłony oddawał , lub z muzułmanami się bratał . Albo te pokuty smieszne ( 10 różańca ) i możesz dalej żyć po staremu .

W pierwszych wiekach Chrześcijaństwa , za niektóre ( patrząc dziś " drobne grzechy " ) nie miałeś prawa wejść doświatyni i przez pól roku , a Tu ,,, :?

Wszelki dialog z tymi ateuszami typu Reynevan, nie ma dla mnie sensu . Siemano chłopaki .

Przed Trybunałem Chrystusa po śmierci juz nie będzieci takie cwaniaki .Teraz jeszcze możecie sobie pobrykać z waszą śmieszną filozofią :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... Wszelki dialog z tymi ateuszami typu Reynevan, nie ma dla mnie sensu . Siemano chłopaki .

Przed Trybunałem Chrystusa po śmierci juz nie będzieci takie cwaniaki....

Spoko. Przeproceduje się nocną ustawkę, że ma orzekać w pełnym składzie, kolejności i większością 2/3. :mrgreen:

Hehe... toś nas postraszył zajefajnie.... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed Trybunałem Chrystusa po śmierci juz nie będzieci takie cwaniaki .Teraz jeszcze możecie sobie pobrykać z waszą śmieszną filozofią :lol:

Wy może nie. Mnie Trójca Święta nie wezwie, bo nie istnieje.

A propos Trójcy Świętej: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1233. :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×