Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

jetodik, a po co Ci oni, przecież pierwsze co zrobią, to wyślą, Cię do egzorcysty. ;)

 

 

Tak samo w przypadku kodeksów, jeśli ktoś zaczyna pytać o obiektywny kodeks oderwany od naszych naturalnych reakcji na rzeczywistość lub ktoś inny mówi jakby kodeks można było sobie wybrać w zależności od sytuacji, to znaczy, że coś poszło nie tak.
Nie pisałam o "kodeksie obiektywnym" oderwanym od rzeczywistości, tylko w niej zanurzonym( jeśli to w ogóle do moich rozkminek było). Można zapytać, czy jest jedno słuszne obiektywnie rozwiązanie dylematu wagonika, jednak coraz bardziej wątpię, abyśmy do niego doszli nawet jeśli jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, a co? podejrzewasz, że możesz być opętany? :smile::mrgreen:

 

Odnowa to nie są rekolekcje, chociaż może się zdarzyć, że jakaś grupa odnowy je prowadzi. Generalnie z tego co mi wiadomo ich spotkania to medycje nad pismem św połączone z wielbieniem Pana. Tak ogólnie, to ich konikiem są wszelkiej maści opętania, zniewolenia duchowe, chociaż interesują się tym nieco, od innej strony niż np. ja.. ;) Najczęściej widzą wszędzie Szatana, począwszy od ludzi żyjących z dala od kościoła, a na Harrym Potterze i chrupkach kończąc. Czasem Szatan napisze do osób z odnową związanych smsa, a tak po za tym myślę, że mogą być całkiem normalni ludzie, tylko "nieco" opętani...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imre, to Twoim zdaniem, hierarchia wartości, którą ma każdy człowiek, nie ma znaczenia przy podejmowaniu decyzji?

Myślę, że hierarchia wartości jest nadbudowana nad podejmowanymi decyzjami. Najpierw ludzie podejmują decyzję, reagują w określony sposób na określone sytuacje. Potem tworzą hierarchię wartości. Potem można tę hierarchię wykorzystywać m.in. do rozstrzygania jakichś decyzyjnych problemów. To robią twórcy wagonikowych dylematów i jego subtelnych modyfikacji, które mają ujawnić rzekome sprzeczności w hierarchii wartości. Moim zdaniem takie podejście to już perswazja.

Podchodząc od innej strony powiem tak. Nie interesuje mnie kwestia czym hierarchia wartości jest i w ogóle nie rozumiem o co w tej kwestii mogłoby chodzić. Interesuje mnie w jakim celu o hierarchii wartości się mówi. Moim zdaniem mówienie o hierarchii wartości jest mówieniem o zachowaniu. Zamiast mówić o kimś, że daje pieniądze na akcje charytatywne, bierze udział w wolontariacie tu i tam, gdyby spotkał człowieka w potrzebie to by mu pomógł,........., można w skrócie powiedzieć, że np. w jego hierarchii wartości niesienie pomocy drugiemu człowiekowi jest na jednej z czołowych pozycji.

 

 

Nie pisałam o "kodeksie obiektywnym" oderwanym od rzeczywistości, tylko w niej zanurzonym( jeśli to w ogóle do moich rozkminek było). Można zapytać, czy jest jedno słuszne obiektywnie rozwiązanie dylematu wagonika, jednak coraz bardziej wątpię, abyśmy do niego doszli nawet jeśli jest.

Rozważanie możliwości istnienia rozwiązania dylematu wagonika, do którego nigdy nie dojdziemy, jest formą "kodeksu obiektywnego". Jakkolwiek miałoby wyglądać rozwiązanie tego dylematu, byłoby ono oderwane od "ludzkiej rzeczywistości". Moim zdaniem nie ma sensu mówić o rozwiązaniu tego dylematu, bo ten dylemat nie ma rozwiązania. Gdybyśmy mieli przed sobą człowieka, który bez wahania i wyrzutów sumienia zabija jedną osobę, aby uratować pięć, to nikt normalny by nie brał pod uwagę możliwości, że mamy super-etyka, który znalazł rozwiązanie moralnego dylematu. Taki wybór zawsze musi wzbudzać wątpliwości i wyrzuty sumienia. "Kodeks obiektywny", który zalecałby jednoznaczne rozwiązanie byłby w tym sensie oderwany od rzeczywistości ludzkiego życia, bo nie uwzględniałby takiej naturalnej reakcji i potępiałby tych, którzy przecież konfrontując się z tymi emocjami zachowaliby się inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomasz z Akwinu święty Kościoła Katolickiego uznawał, że piekło istnieje i mało które dusze zostaną zbawione, a te co zostaną będą miały i tak ograniczoną przyjemność bo polegającą jedynie na satysfakcji z piekielnych męk dusz potępionych.

Już to widzę - zbawieni siedzą na chmurkach i cisną bekę z tych smażących się w ogniu piekielnym juuupiiii :yeah:

A miłosierny, nieograniczenie dobry ojciec przygląda się, jak jego owieczki czerpią przyjemność z cierpienia bliźnich i sam juuupiii :yeah: się z tego cieszy (dobrze wam tak, skubańcy).

 

W ogóle to wszystko dla mnie jest tak bardzo pozbawione jakiegokolwiek sensu, że zakrawa na totalny absurd i nawet Tomasz z Akwinu jakos nie szczególnie mnie w tym momencie zaskoczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Myślę, że hierarchia wartości jest nadbudowana nad podejmowanymi decyzjami. Najpierw ludzie podejmują decyzję, reagują w określony sposób na określone sytuacje. Potem tworzą hierarchię wartości. ...

Zgadza się. Ludzie dostosowują własne wartości do czynów celem unikania dysonansu poznawczego. Tworząc sytuacje wymuszonej uległości można zmieniać obcą hierarchię wartości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kodeks obiektywny", który zalecałby jednoznaczne rozwiązanie byłby w tym sensie oderwany od rzeczywistości ludzkiego życia, bo nie uwzględniałby takiej naturalnej reakcji i potępiałby tych, którzy przecież konfrontując się z tymi emocjami zachowaliby się inaczej.

Myślałam, że pod "oderwany" masz na myśli nie dotyczący problemów rzeczywistych. W takim sensie w jakim to opisujesz, to owe oderwanie, jest przecież czymś naturalnie wpisanym w "spojrzenie" obiektywne, bo ono z definicji jest niezależne od czyjegokolwiek widzimisię, a skupia się na prawdzie, a nie czyichś emocjach , przeczuciach. Właściwie, to Twoja krytyka obiektywizmu moralnego sprowadza się do: "obiektywizm jest( byłby) be, bo nie jest subiektywny". ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że pod "oderwany" masz na myśli nie dotyczący problemów rzeczywistych. W takim sensie w jakim to opisujesz, to owe oderwanie, jest przecież czymś naturalnie wpisanym w "spojrzenie" obiektywne, bo ono z definicji jest niezależne od czyjegokolwiek widzimisię, a skupia się na prawdzie, a nie czyichś emocjach , przeczuciach. Właściwie, to Twoja krytyka obiektywizmu moralnego sprowadza się do: "obiektywizm jest( byłby) be, bo nie jest subiektywny". ;)

Jestem odrobinkę bardziej subtelny, bo jednak nie wpadam w subiektywizm we właściwym sensie tego terminu. Nie uważam, że dobro i zło są oparte na indywidualnych przeżyciach i odczuciach. Uważam, że moralność jest osadzona w, uzasadniona przez i wynikająca z szeroko rozumianego sposobu życia danej wspólnoty/społeczności. Ostatecznie zaprzeczam istnieniu racjonalnej podstawy moralności, która dotyczyłaby całej ludzkości. Nie zaprzeczam jednak możliwości porozumienia, które jednak nie jest możliwe na bazie racjonalnych argumentów.

 

Prędzej można mnie nazwać skrajnym relatywistą. W takim wypadku dalej bym uważał, że jest to bardzo nietrafione określenie, ale z racji tego, że tylko garstka ludzi zaakceptowałaby moje wyjaśnienia, że nie jestem relatywistą w najmniejszym stopniu, możemy dla uniknięcia zanudzenia się na śmierć na tym poprzestać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Należałoby w końcu postawić pytanie: czy Katolicyzm nie jest przypadkiem koniem trojańskim Judaizmu - który dla obezwładnienia rzymskich wrogów - podesłał swoich agentów twierdzących że jakiś "Bóg" kazał miłować nieprzyjaciół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomasz z Akwinu święty Kościoła Katolickiego uznawał, że piekło istnieje i mało które dusze zostaną zbawione, a te co zostaną będą miały i tak ograniczoną przyjemność bo polegającą jedynie na satysfakcji z piekielnych męk dusz potępionych.

Brzmi miłosiernie. Oh, wait, mówimy przecież o mizoginie. :105:

 

 

W ogóle to wszystko dla mnie jest tak bardzo pozbawione jakiegokolwiek sensu, że zakrawa na totalny absurd i nawet Tomasz z Akwinu jakos nie szczególnie mnie w tym momencie zaskoczył.

No ale przecież on taki logiczny był... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież on taki logiczny był... :D
Akurat św Tomasz może być stawiany za wzór logiki. Owszem na poziomie teologicznym, ktoś może się z nim nie zgadzać itd. natomiast na poziomie logicznym, trudno mu raczej coś zarzucić. No ja przynajmniej nie znajduje niczego takiego... :bezradny: jak Ty znasz, chętnie się zapoznam.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Uważam, że moralność jest osadzona w, uzasadniona przez i wynikająca z szeroko rozumianego sposobu życia danej wspólnoty/społeczności. Ostatecznie zaprzeczam istnieniu racjonalnej podstawy moralności, która dotyczyłaby całej ludzkości. Nie zaprzeczam jednak możliwości porozumienia, które jednak nie jest możliwe na bazie racjonalnych argumentów.

Co z kantowskim imperatywem kategorycznym? Dlaczego odrzucasz go jako racjonalną i ponadkulturową podstawę?

 

...Prędzej można mnie nazwać skrajnym relatywistą. W takim wypadku dalej bym uważał, że jest to bardzo nietrafione określenie, ale z racji tego, że tylko garstka ludzi zaakceptowałaby moje wyjaśnienia, że nie jestem relatywistą w najmniejszym stopniu, możemy dla uniknięcia zanudzenia się na śmierć na tym poprzestać.

Mnie osobiście nie nudzą filozoficzne rozkminy. Zmuszają do myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem tekst o Aspijce (kobiecie z autyzmem) nawróconej na katolicyzm z satanizmu (http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/byla-satanistka-o-halloween,8738.html). Bardzo ciekawa historia. Dla mnie życie katolickie stanowi poważny problem, a ta Aspijka daje wartościowe świadectwo katolickości. Dla mnie wiara katolicka, jej obrzędy i dogmaty, są bardzo trudne. Ciekawe, jak Aspijka sobie radzi w wierze. Dla mnie spowiedź jest "jak kłoda rzucona pod nogi".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×