Wirtualna zdrada?

[lisiczka94]

Cześć!

Piszę ponieważ mam problem z którym nie bardzo wiem jak mam sobie poradzić, poza tym nie mam również z kim na ten temat porozmawiać... 
Otóż jestem od dwóch lat w związku z mężczyzną o kilka lat ode mnie starszym. Niedawno odkryłam, że utrzymuje on kontakt z pewną kobietą, ten kontakt jest bardzo intymny... To znaczy ona mu wysyła zdjęcia do których on się masturbuje. Poza tym rozmawiają ze sobą niemalże codziennie na różne tematy, o tym co się dzieje w ich życiu, o problemach... Bardzo mocno mną to wstrząsnęło i nie wiem jak mam to sobie poukładać w głowie, bardzo mnie to boli. Partner mówi, że to nic dla niego nie znaczy, że to jest tylko wirtualna znajomość, że między nami wszystko jest w porządku, układa nam się w życiu i w łóżku, oraz że niczego mu nie brakuje. Mnie się za to wydaje, że jeśli komuś niczego w związku nie brakuje, to nie szuka dodatkowych wrażeń gdzieś indziej. Tym bardziej, że jeśli prosiłby mnie o takie zdjęcia, bardzo chętnie bym mu je wysyłała, jednakże nigdy takiej prośby nie było. Tylko raz, niedługi czas po naszej rozmowie, potem już cisza. Stwierdził, że dla niego to jest odskocznia od codzienności. W ich rozmowach które przeczytałam była wzmianka o spotkaniu jednak nigdy do niego nie doszło... Ta kobieta o mnie wie, wie że jesteśmy w związku. Cały czas o tym myślę i nie daje mi to spokoju... Z jego strony niestety nie ma żadnych większych uczuć do mnie, ja go kocham a on nie odwzajemnia moich uczuć, miłość w związku nie ma dla niego dużego znaczenia...

[Gość Linnea]

35 minut temu, lisiczka94 napisał:

To znaczy ona mu wysyła zdjęcia do których on się masturbuje

To zdanie mnie zaniepokoiło i rzeczywiście w zwykłym kontakcie wirtualnym nie powinno mieć miejsca.

[lisiczka94]

Sęk w tym, że on nie widzi w tym nic złego i nie zamierza rezygnować z tej znajomości... 

[Gość]

5 godzin temu, lisiczka94 napisał:

Z jego strony niestety nie ma żadnych większych uczuć do mnie, ja go kocham a on nie odwzajemnia moich uczuć, miłość w związku nie ma dla niego dużego znaczenia...

Ten też nie napawa optymizmem. Nie wiem, czy warto tkwić w takim związku.

[wiejskifilozof]

Miłość to wymysł poetów