Skocz do zawartości
Nerwica.com

Omega-3, witaminy, minerały


fantomek

Rekomendowane odpowiedzi

mifune85

He he, dzięki za wyjaśnienie. Nie uważam, żeby to było placebo, a nawet jeśli jest to co? - byle pomogło. Depresja mogła powstać pod wpływem róznych braków, więc staram się te braki uzupełnić. Robię to trochę w ciemno, ale jak nie pomoże to przynajmniej nie zaszkodzi...

 

Wiola

ale tego młynka clarus to chyba nie ma w stałej sprzedaży, czy jest? Ile kosztował?

 

Może jeszcze ktoś poleci młynek mielący siemię?

 

Jeśli masz depresje która już nawracała to szansa na to że było to w wyniku niedoborów jest praktycznie zerowa(zwłaszcza jeśli leki działały). Zbyt wiele osób podnieca się tą mozliwością że ich problemy psychiczne wynikają z niedoborów bo to brzmi bardzo pięknie i nie dziwie się ludziom że łapią się tej myśli i nadziei. Warto jeść zdrowo i sam to robie(jem regularnie siemie lniane bo jest zdrowe, tanie i smaczne:) ale lepiej nie licz że rozwiąże to chociaż część twoich problemów.

 

Ja miele siemie lniane w automatycznym młynku do kawy, który kupiłem w supermarkecie za 40 zł. Takich ręcznych już raczej nie ma w sprzedaży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mifune85, Masz rację, ja nie traktuje zdrowego odżywiania jako leku na depresję czy nerwicę , ale na pewno nie zaszkodzi i warto ;)

 

skufka, Nie pamiętam , chyba około 30 zł, raczej nie jest w stałej ofercie. Zwykły elektryczny młynek do kawy , każdy się nadaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzis zakupiłam chela mag b6 olimpu(biore go od dawna jest moim zdaniem najlepszy), omega 3 też olimpu i zestaw witamin dla kobiet falvit -zapas na 2 miechy :smile:

jutro kupie semie lniane bo zapomniałam a jutro mam leki do odebrania w aptece i jest promocja 2 pudełka w cenie 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siemię lniane ma naturalne Omega 3 ,ale trzeba naprawdę dużo wszamać ,żeby wspomóc się odpowiednia ilością oleju. Ja tam piję olej ( natural ) z siemienia . Chociaż pestki dobre na przewód pokarmowy .

 

-- 19 lip 2013, 18:59 --

 

A najlepsze są lekko podprażone na suchej patelni. Normalnie lepsze od sezamu , pycha. Muszę tak zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, taki masz? http://www.naturala.pl/Produkt/91/olej_ ... a_lnianego

Nie , takiego nie mam , za drogi .

Tu masz lepszy i tańszy . A najlepszy jest z wiesiołka .I nie ma na świecie lepszego ( no może z nasion ogórecznika, lub nasion czarnej porzeczki)

http://oleofarm24.pl/product-pol-91-Olej-lniany-250-ml.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola* - a jak i z czym jesz avokado? Nie jest zbyt smaczne jak dla mnie...

Kalebx3, amelia83 - czy oprócz tych wymienionych produktów bierzecie "prawdziwe" leki na depresję?

Z moją depresją zmagam się od kilku miesięcy i cały czas mam nadzieję, że wyjdę z tego środkami naturalnymi, choć niektórzy nie wierzą w takie cuda. Ja natomiast nie wierzę w chemiczne antydepresanty, które nie leczą przecież tylko tłumią objawy a mają dużo okropnych skutków ubocznych...

Olej lniany chyba najlepiej wchłania się zmiksowany z chudym białym serem (wg dr Budwig). To mawet dość smaczne, ale ja od paru miesięcy nie mam wogóle apetytu i nic mi się właściwie nie chce jeść.

Czy znacie może jakieś sposoby na poprawę apetytu???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, amelia83 - czy oprócz tych wymienionych produktów bierzecie "prawdziwe" leki na depresję?

Tak , ja biorę Paroksetynę 10-15 mg/ d. . Zaznaczam ,lekarstwo to działa tylko wtedy jak sie je bierze , jak nie to nerwica wraca z powrotem , czyli działanie prawie tylko dorażne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, amelia83 - czy oprócz tych wymienionych produktów bierzecie "prawdziwe" leki na depresję?

Z moją depresją zmagam się od kilku miesięcy i cały czas mam nadzieję, że wyjdę z tego środkami naturalnymi, choć niektórzy nie wierzą w takie cuda. Ja natomiast nie wierzę w chemiczne antydepresanty, które nie leczą przecież tylko tłumią objawy a mają dużo okropnych skutków ubocznych...

Olej lniany chyba najlepiej wchłania się zmiksowany z chudym białym serem (wg dr Budwig). To mawet dość smaczne, ale ja od paru miesięcy nie mam wogóle apetytu i nic mi się właściwie nie chce jeść.

Czy znacie może jakieś sposoby na poprawę apetytu???

 

Na tym forum znajdziesz bardzo dużo osób, którym leki pomogły wyjść z depresji ale chyba nikogo kto wyszedł z depresji za pomocą diety. Leczenie chorób to nie jest kwestia wiary i trzeba zachować realizm. Teraz jest mnóstwo jak to nazywam "new age'owych" szarlatanów, którzy uważają że można wychodzić z depresji i innych ciężkich chorób za pomocą suplementów i diety. Nie ma ku temu żadnych podstaw i nigdy nie zostało to udowodnione a jeśli masz poważną depresję to potrzebujesz poważnego leczenia a nie zdrowej żywności i witamin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola* - a jak i z czym jesz avokado? Nie jest zbyt smaczne jak dla mnie...

Zazwyczaj samo, tylko mocno doprawione solą i pieprzem, mnie akurat smakuje, tylko musi być dojrzałe inaczej faktycznie jest takie sobie.

 

-- 20 lip 2013, 12:32 --

 

. Teraz jest mnóstwo jak to nazywam "new age'owych" szarlatanów, którzy uważają że można wychodzić z depresji i innych ciężkich chorób za pomocą suplementów i diety. Nie ma ku temu żadnych podstaw i nigdy nie zostało to udowodnione a jeśli masz poważną depresję to potrzebujesz poważnego leczenia a nie zdrowej żywności i witamin.

 

zamiast a nie wstawiłabym i ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mifune85 - mam trochę inne zdanie na ten temat i na razie się go trzymam. Antydepresanty muszą na razie zaczekać, bo najbardziej przeraża mnie, jak czytam historie ludzi, którzy postanowili odstawic leki i jak się męczą przy tym odstawianiu. Nie wiem czy wszystkie leki tak działają. A Ty co bierzesz? Czy Tobie to pomaga? Jak długo walczysz z depresją? Jesteś bardzo zdecydowany w swych pogladach dotyczących leczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skufka, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Ja korzystam z suplementów, ale absolutnie nie wierzę w cudowne wyzdrowienie po ich przyjmowaniu, zresztą i tak żadnej poprawy w samopoczuciu nie mam. Wiem co było przyczyną depresji i raczej to musiałby być kosmiczny przypadek, żeby akurat w takim momencie niedobory zwaliły mnie z nóg. Jeśli Tobie depresja pojawiła się z "powietrza" to możliwe, że to jakieś braki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Teraz jest mnóstwo jak to nazywam "new age'owych" szarlatanów, którzy uważają że można wychodzić z depresji i innych ciężkich chorób za pomocą suplementów i diety. Nie ma ku temu żadnych podstaw i nigdy nie zostało to udowodnione a jeśli masz poważną depresję to potrzebujesz poważnego leczenia a nie zdrowej żywności i witamin.

 

zamiast a nie wstawiłabym i ;)

 

Bardziej chodziło mi o podkreślenie tego że poważne leczenie(leki,terapia) powinno byc na pierwszym miejscu bo same witaminy nic nie dadzą

 

-- 20 lip 2013, 16:34 --

 

mifune85 - mam trochę inne zdanie na ten temat i na razie się go trzymam. Antydepresanty muszą na razie zaczekać, bo najbardziej przeraża mnie, jak czytam historie ludzi, którzy postanowili odstawic leki i jak się męczą przy tym odstawianiu. Nie wiem czy wszystkie leki tak działają. A Ty co bierzesz? Czy Tobie to pomaga? Jak długo walczysz z depresją? Jesteś bardzo zdecydowany w swych pogladach dotyczących leczenia...

 

Nie wiem czy jestem bardzo zdecydowany w swoich poglądach na temat leczenia ale depresja to poważna choroba, potencjalnie śmiertelna (częste samobójstwa) i należy ją traktować poważnie. Trochę jednak mnie denerwują ludzie, którzy dla własnego zysku mówią że wystarczy jeść to i to żeby wyleczyć się z depresji. Jest to bardzo kuszącą perspektywa ale powstrzymuje bardzo wielu chorych od leczenia. Jest też mit o tym jakoby leki zmieniały osobowość. Gdyby tak było to zaburzenia osobowości można by prosto leczyć tylko za pomocą leków. Leki antydepresyjne nie są doskonałe ale są jak dotąd najskuteczniejszym sposobem leczenia np.depresji. O mózgu wiadomo niewiele i raczej za naszego zycia nie doczekamy jakiś skuteczniejszych metod leczenia. Wszystkie inne metody leczenia(zdrowe odżywianie, techniki relaksacyjne, medytacje itd.) stanowią tylko dodatek do leczenia zaburzeń psychicznych. Mi na przykład techniki relaksacyjne czy medytacje pomagają ale same dałyby niewielkie rezultaty.

 

Trochę śledzę różne fora dotyczące depresji i niekonwencjonalnych metod leczenia depresji. Najczestsze teroei to:

 

tarczyca-czesto mówi się że niedoczynność tarczycy powoduje depresje co nie jest do końca prawdą. Niedoczynnośc powoduje kilka objawów wiązanych z depresją(bezsennośc, bóle mięśni i stawów itp.) ale depresji jako takiej nie. Wiem to choćby na własnym przykładzie bo miałem swego czasu bardzo silną niedoczynność i nadal biore hormony tarczycy. Na różnych forach o tarczycy będą ci wmawiać że nawet dobre wyniki badań są złe i czasami zakrawa to o absurd i wydaje mi się że niektórzy tak przyczepili sie tej teorii tarczycy jako powodu ich problemów że nikt i nic nie jest w stanie ich przekonać.

 

grzyby-popularna jest teraz teoria że to grzyby powodują depresje u dużej liczby ludzi ale nie znajdziesz nigdzie porządnych badań, które by na to wskazywały. Na stronach organizacji popularyzujących tą teorię proponują oni zawsze test obciążeń organizmu po których możesz być na 100% pewna że wykryją ci wszystko, od boreliozy do glist. Od razu także proponują bardzo drogie suplementy(za kilkaset złotych), które sprawią że się wyleczysz. Ludzie zmęczenie, senni i wyczerpani są gotowi zapłacić każde pieniądze by polepszyć swój stan co daje duże pole popisu dla szarlatanów

 

suplementy-o tym chyba nie musze pisać bo pewnie sama czytałaś wiele artykułów i stron przekonywujących, że 90% ludzi cierpiących na depresje to tak naprawdę ludzie cierpiący na niedobory. Jedni to głoszą aby polepszyć sprzedaż swoich suplementów a inni by przekonać samych siebie, że ich problemy psychiczne wynikają z niedoborów.

 

Nie mam zamiaru promować leków czy traktować ich jako "leku" na całe zło. Jednak leki antydepresyjne doczekały się porządnych badań naukowych i bardzo wielu ludzi je zażywa i można mniej więcej stwierdzić ich skuteczność. Nie dziwie się że wielu ludzi wstydzi się brac leki lub uważa to za słabość. Wynika to głównie z podejścia dużej grupy ludzi, którzy stygmatyzują chorych biorących leki a im mniej ktoś wie na ich temat tym więcej i bardziej zdecydowanie się o nich wypowiada.

 

Mi leki kiedyś pomogły. Dłuższy czas po odstawieniu ich nie brałem ale znów pojawiły się problemy. W sumie to co mnie dotyka trudno trudno nazwać depresją bo moim głównym problemem jest nadmierna senność i zmęczenie. Kiedyś to było duże przygnębienie, stany lękowe i zmęczenie. Jestem dokładnie przebadany i jestem okazem zdrowia a mimo to czuje się źle. Biore wenlafaksynę i lamotryginę i kilka miesięcy było dobrze ale teraz znów nastąpiło pogorszenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mifune85 - widać, że zbadałeś temat, zgadzam się prawie we wszystkim, a to "prawie" wynika z mojego strachu przed chemicznymi lekami. Przeczytałam działania niepożądane Twoich leków i wymienia sie tam m.in. senność i zmęczenie (a poza tym dłuuuuga lista), a przecież to własnie chcesz leczyć. No i piszesz, że nastąpiło pogorszenie, czyli organizm się przyzwyczaił i musisz zmienić leki? Ja póki co zapisałam się do psychologa (wizyta dopiero we wrześniu), biorę suplementy, próbuję technik relaksacyjnych, które na razie słabo mi wychodzą, staram się spotykać ze znajomymi, ale po powrocie do domu często ogarnia mnie jakaś rozpacz i poczucie beznadziei, cięzko się z tym uporać. Moja depresja pojawiła kilka miesięcy temu po infekcji - miałam kaszel, katar, gorączkę, potem straciłam smak i węch oraz nie mogłam wogóle spać. Powoli z tego wychodziłam, została mi depresja i brak apetytu. Chciałabym zacząć normalnie jeść i trochę przytyć. Dlatego też przyjmuję rózne suplementy, bo nie dostarczam zbyt wiele składników w jedzeniu. Pytałam czy ktoś zna sposoby na poprawę apetytu ale nikt nie odpowiedział...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezimienna123 - czy to znaczy, że suplementy jednak Ci pomogły? Czy psychicznie też jest lepiej?

abraxas - nie widzisz poprawy w samopoczuciu, ale bez nich może by było gorzej. Myślę, że gdy organizm jest silny i bez niedoborów to radzi sobie z psychiką (nawey z traumatycznym wydarzeniem) i depresja go nie dopada...

Dżejm, karmen12 - no to może i dla mnie jest jakaś nadzieja, skoro wam pomogło. Wprawdzie bierzecie omegę już długo a ja dopiero od tygodnia, ale wiadomo, że suplementy działają powoli i musi potrwać zanim organizm odbuduje braki...

Mi braki witamin i minerałów wyszły na badaniu biorezonansowym, no i oczywiście wykryto candide, lamblie i jakieś drożdżaki, które teraz zwalczam. Na szczęście nie wykryto pasożytów typu robaki (tasiemiec, glista itp.), a może szkoda, bo to się chyba łatwo zwalcza i poprawa jest szybka. Za jakiś miesiąc powtórzę badanie, żeby stwierdzić czy dieta, i suplementy coś pomogły...

Podobno w depresji należy też suplementować witaminę D, ale to w okresie jesienno-zimowym. Teraz należy dużo przebywać na słońcu i braków nie będzie :)

Czy też tak macie w depresji, że denerwuje was piękna pogoda?

No i ponawiam prośbę o rady, jak odzyskać apetyt???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taki suplement ale drogi bo 100zł za 90 kapsułek i starcza na miesąic: https://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/cPath/96/products_id/2842/products_name/controlled-labs-black-hole-90-kaps.html Ma ponoć poprawiać apetyt dzięki zawartości kannabinomimetykow - substancji odziałujacych na receptory kannabinoidowe ale nie powodujące fazy jak Trawka.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×