Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nadzwyczajne objawy nerwicy? Jestem jedyna?


dominika11

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :-| I zacznę od tego, że zachorowałam na nerwicę lękową 9 lat temu. W tym samym czasie pojawiały się u mnie słynne ataki paniki, lęki, duszności, drzenie nóg, rąk itd..Wtedy byłam na lekach takich jak sertagen i zomiren. Może nie będę przedłużać tylko w skrócie powiem o swoim nadzwyczajnych objawach. brałam te leki (sertagen, zomiren) aż do kwietnia 2016 i przerwałam z własnej woli (tak wiem popełniłam błąd :mhm: ) skutki uboczne odstawienia?straszne-minęły po tygodniu. Kilka miesięcy później był to wrzesień 2016(jeszcznie nie brałam leków na nerwicę), pewnego dnia doznałam czegoś co wyrwało mnie z życia-strasznego przeszywania/kłucia żyły głównej w głowie. Były ty napady przeszywań zazwyczaj pojawiały się wieczorem. Z tym "rozdzieraniem" żyły pojawiało się również kurczenie wszystkich żył na głowie. Otóż ja siadłam przy laptopie i naczytałam się chorób somatycznych. Okej już wszystko wiem-siadam w depresyjnym stanie na kanapie-będę umierać :hide: ..... Wtedy pojawiły się wyczytanie z internetu mroczki przed oczami i było to w taki sposób, że rozbłysk w oku, zakłucie żyły w głowie albo na ciele(te kłucia na ciele wyczytane też) czasami również przy rozbłysku albo po uczuciu ukłucia poruszała mi się żyła w dziwny sposób albo tak "odskoczyła" że aż znajomi się dziwili tego wszystkiego. Dosłownie było to w taki sposób, że nerwus czytał w necie i 10 minut później miał już wszystko wyczytane na sobie. Te przeszywania żyły minęły już dawno teraz jedynie zostało to co sobie uroiłam...Doszło skakanie żył już po całym ciele. Warto też wspomnieć, że odkąd nabawiłam się nerwicy, systematycznie od 8 lat pojawiają się u mnie bóle tętnic szyjnych :shock: . Ostatnio przeszłam na dietę i zjadłam coś niefajnego-zabolał mnie żołądek. Chwilę później przestał ale pojawiła się mroczka przed oczami to mnie mocniej zabolał i przestał i tak z każdą plamką przed okiem o 2:25 w nocy.... Przez długi czas miałam tak ze wszystkim co mnie bolało. Mój organizm był taki "rozszalany" w środku, że nie mogłam spać. Warto też wspomnieć, że gdy wyrywałam się z domu, próbowałam "uciekać" od tych objawów, zapominałam, że muszę mieć takie objawy-wszystko mijało. Dodam też, że zomiren rozkurczał mi spięte żyły w głowie. Wizytę u psychiatry mam na 27 marca. Prosze o pomoc bo mam wrażenie, że jestem jedyna z taką ciężką psychiką :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie raczej to nie migrena. To było coś jak zwyczajny ból żyły przeszywający, czasami taki zdarza się np. na ręce to ja miała tak na głowie i dochodziło kurczenie się wszystkich żył. A co do mroczek to wystąpiły kupę czasu po bólach i tydzień po zażywaniu nowego antydepresantu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto też wspomnieć, że ten ból żyły pojawił się kilka dni po zapaleniu epapierosa...to ja zrobiłam z tego histerię i tak rozkręciłam swoją nerwicę na jesień..JAk zakupiłam epeta to po pierwszym pociągnięciu zaczęła mi skakać żyła na pulsie a kilka dni później wszystkie się rozszalały..może faktycznie epapieros nie dla mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy po odstawieniu leków jesteś teraz na jakimś antydepresancie? "Skaczące żyły" to ewidentny objaw nerwicy, bo kiedy o tym nie rozmyślasz, nie czujesz z tego powodu jakiegokolwiek dyskomfortu. Myślałaś o psychoterapii?

Chodzę na psychoterapię lecz narazie skupiamy się w gabinecie na poważniejszych problemach. Zażywam paroxinor 20mg, mam wykupić chloroprothixen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×