Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

A to ponoć koty mordują dzieci w nocy. Chyba jednak są gorsze uje - nawet się nie kryją tylko w dzień mordują

 

Kiedyś nasz kot zamordował naszego synka rocznego, przegryzł mu gardło, odgryzł uszy i nos. Podczepiłem tego kota pod kilka balonów z helem, wysłałem tego chooja w kosmos, to był biały kot, to ten z tych najwredniejszych. I już miałem spokój, i wiecie co się stało? Po tygodniu czasu coś walnęło w dach domu i spadło mi wprost przed moje nogi. To był ten sam kot, skurvysyn, myślałem, że już nigdy więcej go nie zobaczę. Okazało się, że balony popękały z racji na niskie ciśnienie w rejonach bliskich opuszczenia ziemskiej grawitacji i ten chooj spadł mi prosto pod nogi, nie wiem jak on to przetrwał ale zrobił oczy tego kota w Szreku i wziąłem go dałem mojemu sąsiadowi, który mi nie oddał 2000 zł. Sąsiad ma trójkę małych dzieci, także życzę mu miłego spędzania czasu ze swoim pupilem :mrgreen: A dzieci mi nie szkoda, bo mają jego geny :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ponoć koty mordują dzieci w nocy. Chyba jednak są gorsze uje - nawet się nie kryją tylko w dzień mordują

 

Kiedyś nasz kot zamordował naszego synka rocznego, przegryzł mu gardło, odgryzł uszy i nos. Podczepiłem tego kota pod kilka balonów z helem, wysłałem tego chooja w kosmos, to był biały kot, to ten z tych najwredniejszych. I już miałem spokój, i wiecie co się stało? Po tygodniu czasu coś walnęło w dach domu i spadło mi wprost przed moje nogi. To był ten sam kot, skurvysyn, myślałem, że już nigdy więcej go nie zobaczę. Okazało się, że balony popękały z racji na niskie ciśnienie w rejonach bliskich opuszczenia ziemskiej grawitacji i ten chooj spadł mi prosto pod nogi, nie wiem jak on to przetrwał ale zrobił oczy tego kota w Szreku i wziąłem go dałem mojemu sąsiadowi, który mi nie oddał 2000 zł. Sąsiad ma trójkę małych dzieci, także życzę mu miłego spędzania czasu ze swoim pupilem :mrgreen: A dzieci mi nie szkoda, bo mają jego geny :mrgreen:

 

No ale to już przeszłość, mogę Wam zdradzić, że ten kot pozagryzał jednak te dzieci sąsiada. Sąsiad ubił i zakopał tego kota. Po kilku latach w tym miejscu gdzie był ten zakopany kot wprowadził się nowy sąsiad, sporo miejsca tam było, nowy sąsiad zapragnął mieć basen więc wynajął koparkowego, ten zrobił swoją robotę czyli wykopał miejsce na basen. Po wszystkim dzieciak koparkowego poszedł bawić się w tej ziemi wykopanej. I zgadnijcie co się stało? Dzieciak po prostu zniknął i nikt nigdy więcej go już nie widział. Mało tego, policja dowiedziała się o tym zakopanym kocie i zamordowanych przez niego dzieciach. Przeszukali dokładnie to miejsce gdzie był ten kot zakopany i nic nie znaleźli, żadnych zwłok kota.

 

W pobliskim lesie widziano jakieś zwierze, bardzo szybko przemieszczające się, wszyscy, którzy je widzieli mówili, że to był tylko przebłysk, nie dało mu się bliżej przyjrzeć, był wielkości dużego psa i miał czarny pysk ale nie wyglądał jak pies. Ponad to w tym lesie zostało zagryzionych kilka jeleni, wszystkie miały przegryzione gardła. Eksperci badali te ślady ugryzień i okazało się, że to wyglądało jak ugryzienie kota, tylko trzy razy większe... Nikt do tej pory nie może dojść co tak na prawdę się wydarzyło...

(Proszę, nie kasujcie tego posta, to o zwierzętach jest, z lekkim dreszczykiem ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej jakby się kociszcze zastanawiało kiedy sobie pójdziesz bo on chce zamordować kury :D

 

kiedyś przyłapałam swoje szczury na spaniu w takiej pozycji:

[attachment=1]403238_2207285120795_654990442_n.jpg[/attachment]

 

I dużego jak wygryzł dziurę w worku by dostać się do opakowania po jogurcie xD

[attachment=0]406315_2207284120770_16284942_n.jpg[/attachment]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2018 o 23:55, phœnīx napisał:

Liber8, wygląda jakby kury zamordowały kota :mrgreen:

 

Btw śliczny kotek ❤️ Strasznie zczerwieniał

@phœnīx oświetliło go jakoś dziwnie i na rudo wyszedł :D , zapewniam, że żyje z kurami w zgodzie :D

A tu drzemka w sianku :mrgreen::mrgreen:

IMG_20180523_101844_HDR.thumb.jpg.ef036e5f7444b11a9613c79636375337.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wklejam jeszcze raz zdjęcia kur sprzed kilku miesięcy.

Poniżej, dla kontrastu, ich obecny wygląd :pirate: Upały, brak deszczu i to, że tarzają się gdzie popadnie, sprawiły, że ze śnieżno białych, zamieniają się w czarne :mrgreen:

 

 

76025_78d99017976c3d311e9c2d5c186c1605

 

IMG_20180823_162949_HDR.thumb.jpg.a9cf214d232aa7c6f5177a650a4d4e41.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, czyli, że głaskać należy lewą ręką, a prawą robić zdjęcie? :mrgreen: Ok, załapałem :D

Ale jest problem, kot przytył, przydałaby się wizyta u kociego dietetyka :classic_smile:

 

IMG_20181212_135623.thumb.jpg.ea13f8726c52659c990edfc558e4de50.jpg

IMG_20181212_135641.thumb.jpg.6d4ca76c114f31eb38f9ec4d0aa3bbc5.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lilith, tak do końca to nie mogę powiedzieć, że są moje. Mieszkają na dworze, bo nie mogę ich zabrać do domu, a domu nie udało mi się im znaleźć (ludzie się zgłaszali, ale potem milkli...) 🙁

Jeszcze jest matka, ale nieobecna na zdjęciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×