Skocz do zawartości
Nerwica.com

Być Polakiem,duma czy wstyd ?


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież żona Andrzeja dudy jest Żydówką więc co w tym dziwnego, że obchodzi on Chanukę.

 

Mi tam jest wstyd, że pochodzę z Polski. W Kanadzie i USA ludzie się z Polaków śmieją i mówią, że Polaka łatwo poznać bo oni zawsze narzekają przez co bywa iż ludzie niechętnie nawiązują znajomości. Nie ważne jak jest dobrze ale zawsze znajdą powód do narzekania i marudzenia.

Druga rzecz to taka, że o tyle o ile inne narodowości na obczyźnie się wspierają tak polonie w róznych krajach to patologie. np. taka polonia w Kanadzie i USA to gbury, które łatwo za czasów komuny tam wyleciały i nowej osobie w życiu nie pomogą. Zwłaszcza takiej, której się tam powodzi ale Polacy tak niestety mają, że są strasznie zazdrośni, zawistni i mają mega kompleksy.

I nawet w USA i Kanadzie mają taką opinię. Tak się mówi o Muzułmanach, że się nie chcą integrować itp. a Polacy jako mniejsze społeczności robią dokładnie tak samo - raczej nie są chętni, żeby poznawać się z innymi poza Polakami. Jesteśmy też nawywani "przydupasami" USA, nawet w programach talk-show z Polaków sie smieją, że dajemy się rąbać USA i wchodzimy im wicznie w tyłek a vizy jak były tak są nadal.

 

Ja, jak ktoś się mnie pyta, to zawsze mówię, że jestem z Unii Europejskiej bo wstyd powiedzieć, że z Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, tak to wygląda w wielu krajach - świadxzy o tym chociażby fakt, że w wielu krajach weterani wojenni są bezdomnie bo nikt im po wojnie nie pomóg a obecnie całkowicie o nich zapomniano - o tych, co walczyli za to, żeby dany kraj był wolny. Tak to jest, że rządy zawze wyzyskują słabsze jednostki i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że narodowość to słaby powód do dumy albo wstydu.

Odświeżyłam temat, bo myślę, tutaj nie może zabraknąć Gombra: (...) powiedziałem, że przecież nie należy brać zbyt na serio metafory jakobyśmy my, Polacy, ich "wydali"; gdyż oni tylko urodzili się wśród nas. Cóż ma wspólnego z Szopenem pani Kowalska? Czy dlatego, że Szopen napisał ballady wzrasta choćby o szczyptę, ciężar gatunkowy pana Powalskiego? Czy bitwa pod Wiedniem może przysporzyć chociażby łut chwały panu Ziębickiemu z Radomia? Nie, nie jesteśmy (mówiłem) bezpośrednimi spadkobiercami ani wielkości przeszłej ani małości - ani rozumu, ani głupoty - ani cnoty, ani grzechu - i każdy za siebie tylko jest odpowiedzialny, każdy jest sobą. (...) Przyznaję więc, że do pewnego stopnia - w wielkich osiągnięciach narodu, w dziełach jego twórców ujawniają się cnoty specyficzne, właściwe danej gromadzie, i te napięcia, energie, uroki, które rodzą się w masie i jej wyraz stanowią - uderzyłem w samą zasadę narodowego samouwielbienia. Powiedziałem, że jeśli naród prawdziwie dojrzały powinien z umiarem sądzić własne zasługi, to naród prawdziwie żywotny musi nauczyć się je lekceważyć, musi on koniecznie być wyniosły w stosunku do wszystkiego co nie jest dzisiejszą aktualną jego sprawą i jego współczesnym stwarzaniem się... (...) nic własnego nie może człowiekowi imponować; jeżeli więc imponuje nam wielkość nasza lub nasza przeszłość, to dowód, że one w krew nam nie weszły. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Piotrek1996

Hmm. Trudno stwierdzić. Ja tam patriotą nie jestem, natomiast doceniam to, że wbrew pozorom mamy ładne zabytki, naturę, miejsca, które warto odwiedzić i pokazać innym krajom(nie mówię tutaj tylko o Warszawie, Krakowie, Poznaniu, innych dużych miastach, ponieważ te mniejsze też mają swój urok, nawet czasami lepszy od stolicy itp), jesteśmy dobrzy w sportach, posiadamy ciekawą historię. Dużo się narzeka na muzykę, że sam radiowy syf mamy, ale nie jest tak źle z tym. Istnieje sporo zarówno znanych, jak i pochowanych w podziemiach raperów, zespołów, kompozytorów czy nawet wokalistek. Jesteśmy świetni w sporej ilości sportów, potrafimy zrobić gry komputerowe(nie tylko Wiedźmin), mamy ciekawych autorów książek, tradycję z potrawami. Z tych wszystkich spraw jestem dumny. Inna sprawa z zachowaniem ludzi, ich empatią, a właściwie brakiem, choć jak się poszuka to się znajdzie takich z otwartym sercem, umysłem. System szkolnym, pracą oraz zachowaniem pracodawców, tymi co nami rządzą, zjeb...ą telewizją, mediami, które manipulują, zazdrością jak ktoś się uczciwie dorobi, miłością do alkoholu, tym że robi się dzieci a potem nie umie ich wychować, wtrącaniem się do cudzych łóżek, talerzy itp. Także podsumowując mamy plusy i to nie tak mało fakt faktem, ale również od groma minusów. Na pewno lepiej funkcjonujemy niż w np. Afryce, ale jednak nadal żyjemy po części komuną. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ani jedno, ani drugie.

Obojetne jest mi to, czy ktos jest Polakiem, Niemcem, Rosjaninem, Francuzem, Turkiem, Afroamerykaninem, Japonczykiem czy Amerykaninem.

W kazdej grupie narodowej znajda sie i porzadni ludzie, i ostatnie zakaly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja, jak ktoś się mnie pyta, to zawsze mówię, że jestem z Unii Europejskiej bo wstyd powiedzieć, że z Polski.

A jaki to niby wielki wstyd. Polacy nigdy masowo nikogo nie mordowali nie są tez aż tak zacofani jak to niektórzy próbują im wmówić. Ja się nigdy nie bałem przyznać że jestem Polakiem za granicą, choć wiem że wielu Polaków robi tam złą opinię bo to w sporej części kryminał który uciekł z Polski przed wymiarem sprawiedliwości. Myślę że nie ma co być przesadnie dumnym i popadać w bezkrytyczny samozachwyt ale też nie ma się czego wstydzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×