WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

[Gość]

Michuj, a mógłbyś opisać jak konkretnie się czujesz biorąc ten zestaw?

[videoyoutube=m_-Qtz70_z4][/videoyoutube]

czyli przypuszczam,że jest dobrze. szkoda,że nie odpowiedziałeś dokładniej na moje pytania. Ale też chciałabym się znów móc poczuć jak ci na tym teledysku, a bywa,że tracę nadzieję,że kiedyś znów będę mogła czuć się dobrze, pracować i funkcjonować w normie.

[Michuj]

No jest ok. Generalnie tylko to na mnie działa. Tego teledysku raczej bym nie brał do siebie

 

1,5 miesiąca to jest okres który powinien dać już pewne wyobrażenia i w przypadku nie zadawalających efektów, doktorek powinien zwiększyć dawkę.

Ja się czułem od momentu zaaplikowania 75 już dobrze. Później, nie tyle że 75 nie działa, ale 150 działa lepiej

[Gość]

Oriven na teraz nie ma nigdzie ,a czy będzie podobno ma być kiedy?nie wiadomo.

Dzisiaj kupiłem, jest tylko wersja z 98 tabletkami.

 

-- 25 sty 2013, 01:50 --

 

Schodzenie potrwa dłużej niż myślałam. Zaczęłam od 37,5 co drugi dzień.. nieciekawie Trzeba się cofnąć i zrobić przynajmniej co trzeci, żeby przy tym móc jeszcze normalnie funkcjonować.

 

Powtórka jak przy benzo. Ale spokojnie, kwestia dobrania odpowiedniej taktyki.

Też próbowałem odstawić, ale musiałem wrócić do dawki 37,5mg dziennie, bo myślałem że umrę. Koniec końców znowu biorę 150mg i jest nieźle.

[ala1983]

37,5mg dziennie,

Do tego jeszcze mi daleko.. na razie mam jeszcze 75 mg. 35,7 mg co drugi dzien ale na przemian z 75. To mialam na mysli.

[Gość]

W jaki sposób u Was wenlafaksyna wpływa na sen? Dobrze sie wstaje?

 

Nasila natrętne myślenie czy uspokaja myśli? ..bo gdzies tu czytałem opinie, że ma się natłok myśli po niej.

[Michuj]

W jaki sposób u Was wenlafaksyna wpływa na sen? Dobrze sie wstaje?

rano zamułka jest, ponieważ jej lekkie dzialanie speedujące, już nie działa.

[cytrynka84]

Rano dość ciężko mi się wstawalo .

[Evele]

beladin- nie wiem czy to akurat od brania wenlafaksyny czy jest to może objaw depresji ale mi sie dosyć ciężko wstaje,a wenlafaksynę biorę od prawie roku i szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby ona działała na mnie motywująco, u mnie bardziej widać działanie przeciwlękowe, ale to może dlatego, ze biorę tylko 75 mg

[ala1983]

Heh.. zaskoczyło na przemian 37,5 i 75 mg.

[Gość]

czy to normalne, że gdy zwiększyłam dawkę i jestem na 112,5 mam zawroty głowy cały dzień przy poruszaniu się, takie pijane troche uczucie.

zaczynając ten lek od dawki od 75 mg nie miałam takich objawów. Dodatkowo niby mam trochę więcej energii,ale nastrój mi się pogorszył po tym zwiększeniu i do tego wybudzam się w nocy.Czy to normalne i powinno minąć za kilka dni?Dawkę zwiększyłam od piątku a boję się,że te zawroty głowy przy chodzeniu mi nie miną.

[elfrid]

Bezimienna123, Zawsze po zwiększeniu dawki jest nieprzyjemnie. Wracają uboki, nastrój się chwieje, lęki się nasilają. Warto wspomagać się benzo, albo stale brać z antydeprem stabilizator.

[Gość]

Bezimienna123, Zawsze po zwiększeniu dawki jest nieprzyjemnie. Wracają uboki, nastrój się chwieje, lęki się nasilają. Warto wspomagać się benzo, albo stale brać z antydeprem stabilizator.

 

Dzięki za odpowiedź, przeczekam jeszcze kilka dni, może przejdzie, z tym,że mam potem znów zwiększyć,do 150 mg i może wtedy coś ruszy pozytywniej.

Benzo nie biorę i z tego co czytam tyle o tym uzależnieniu to wystarczą mi problemy,które mam,nie potrzebuję nowych.

Te uboki są do wytrzymania,trochę uciążliwe,ale jestem twarda i muszę dać radę

Lekarz mi proponował stabilizator,ale odmówiłam,bo to miała być Depakine Chrono,a naczytałam się o wypadaniu włosów,zapaleniu trzustki,wątroby i nie zachęcało mnie to do brania leku.

[izzie]

Bezimienna123, ja weszłam od razu z 75mg na 150mg i nie miałam żadnych skutków ubocznych, co zauważyłam to zmniejszony apetyt z czego bardzo się cieszę. Ale to chyba normalne takie objawy uboczne, o których piszesz, powinno minąć. Każdy org. reaguje inaczej.

A i borę Depakine Chrono w połączeniu z Wenlafaksyną i Trittico.

[elfrid]

Bezimienna123, izzie, zwykle stabilizatory przepisuje się tym, którzy gorzej znoszą SSRI, reagują nadmiernym pobudzeniem. Depakina psychiatrzy uwielbiają, ale ma ona skutki uboczne, niestety. Stosunkowo bezpieczny jest Lamitrin, może warto z nim spróbować, Tegretol ma swoje minusy, ale wypadania włosów nie powoduje. Topamax, moim zdaniem tez jest dobry, ale nie jest zarejestrowany do zaburzeń psychicznych, więc nie wszyscy psychiatrzy są skorzy go przepisywać.

A bezno się nie obawiaj. Od stosowania przez miesiąc się nie uzależnisz, a znaczeni zwiększy się komofort życia.

Ja się uzależniłem co najwyżej psychicznie. Lubie je mieć, lubię zażyć, żeby poczuć relaks, komfort, odprężenie. Ale nigdy, nigdy nie polecił bym benzo jako lek podstawowy, do przewlekłego stosowania, bo wtedy faktycznie problemy mogą być większe niż na początku.

 

-- 27 sty 2013, 19:12 --

 

Bezimienna123, a pod jaką marką bierzesz wenlę? Nie chcę siać fermentu, ale kilka razy przekonałem się, że generyki powodują większe skutki uboczne np. Paxtin kontra Seroxat lub Topiran kontra Topamax. Może spróbuj wejść na lek z oryginalnym Efecitem a potem zamienić na coś tańszego?

[Evele]

czy ktoś z Was próbował odstawiać wenlafaksynę? czy rzeczywiście podczas odstawiania leku sa takie ciężkie objawy uboczne?ja biorę wenlafaksynę ale ona na mnie nieszczególnie działa, może jedynie trochę przeciwlekowo, zastanawiam się czy nie dać sobie spokoju z tymi lekami skoro i tak niewiele mi pomagają

[Gość]

Bezimienna123, a pod jaką marką bierzesz wenlę? Nie chcę siać fermentu, ale kilka razy przekonałem się, że generyki powodują większe skutki uboczne np. Paxtin kontra Seroxat lub Topiran kontra Topamax. Może spróbuj wejść na lek z oryginalnym Efecitem a potem zamienić na coś tańszego?

 

biorę Efevelon 75 mg i do tego Prefaxine 37,5 mg, bo nie było w aptece w hurtowni zamiennika innego o mocy 37,5.

I dopiero po włączeniu tego Prefaxine zaczęłam czuć skutki uboczne, o których pisałam. A zaczynając brać ten Efevelon 75 nic nie czułam złego,oprócz spłycenia emocji,ale to chyba było lepsze niż codzienny płacz i to pijane uczucie przy poruszaniu się.

Dziwne,że zamienniki zawierające tą samą substancję mogą różnie działać,pytałam się o to w aptece i dwa razy lekarza i mówili mi,że to nieprawda z tym jest.

[izzie]

elfrid, ja biorę już prawie rok wenlafaksynę, a Depakine baardzo krótko. Lekarka powiedziała, że chce od tego stabilizatora zacząć, jak nie będę go dobrze tolerować, to mam przejść na Amizepin. A stabilizator dostałam na moje mega chwiejności...

O tej Depakinie czytam same negatywne komentarze, aż się boję...

[Gość]

czy ktoś z Was próbował odstawiać wenlafaksynę? czy rzeczywiście podczas odstawiania leku sa takie ciężkie objawy uboczne?

Próbowałem. Miałem coś jakby "uderzenia osłabienia", które nadchodziły falami, dostałem dziwnego pulsowania w głowie, jakbym miał jakiegoś "tętniaka", itd. Było nieciekawie i na razie lek biorę.

[elfrid]

Bezimienna123, Teoretycznie generyki działanie mają te same, ale co do uboków, może być różnie. Więc zanim lek zatrybi może warto wydać więcej kasy na oryginał.

 

izzie, ja uważam takie połączenia za strzał w dziesiątkę. Antydeprant likwiduje lęki, motywuje do działania, stabilizator zwiększa dystans, pozowoli spojrzeć na siebie i życie z pewnej odległości, złapać wewnętrzną równowagę. Chwale sobie. Pytanie czy akurat Depakina. To jest na prawdę bardzo skuteczny lek, ceniony także w neurlogii, więc zobacz jak będziesz go tolerować. Może się sprawdzić.

[aree1987]

Bezimienna123, Teoretycznie generyki działanie mają te same, ale co do uboków, może być różnie. Więc zanim lek zatrybi może warto wydać więcej kasy na oryginał.

 

izzie, stabilizator zwiększa dystans, pozowoli spojrzeć na siebie i życie z pewnej odległości, złapać wewnętrzną równowagę..

 

Bardzo "kolorowy" punkt widzienia, ja brałem depakine, karbamazepinę i lamotryginę i albo byłem mega zmulony, senny, zmęczony albo łykałem jak placebo, ale o żadnym spojrzeniu wgłąb siebie nie było mowy niestety.

[elfrid]

aree1987, biorąc pod uwagę dawkę wenlafaksyny, która bierzesz to faktycznie stabilizatory to leki nie dla Ciebie. Pisałem do osób, które średnio znoszą SSRi/SSRI poprawa nastroju ale wraz ze zbyt dużym napędem, właśnie chwiejnością emocjonalną itp.

[izzie]

elfrid, no właśnie, więc czekam póki co, bo biorę Depakine b.krótka. Ma też w moim przypaadku podtrzymać działanie Wenlafaksyny, którą sobie baaardzo chwalę, chociaż ostatnio chyba mniej działa(?), nie wiem. Albo zamiana Efevelonu na Axyven gorzej oddziałuje.

[amelia83]

ja odstawiłąm 3 miesiace temu, przez miesiąc byłąm na 37,5 i potem 0, bez skutków odstawiennych.

[aree1987]

A czy jest jakiś stabilizator który działa doraźnie coś jak benzo? Nieraz mnie tak nosi mam 1000 myśli na minutę czuję jakieś napięcie, że mnie zaraz rozerwie i wtedy takie zakmniecie mózgu w klatce na chwile byłoby dobre ale nie na dłuższą metę na pewno, czułbym się za bardzo ograniczony. A motywacje na trening na siłowni by pewnie szlak trafił. Wiec powtarzam pytanie są stabilizatory, które działają doraźnie a nie wkrecają sie pół roku jak np lamo i dalej ciezko stwierdzic czy juz dziala czy nie?

[elfrid]

izzie, na mnie wenla działała pięknie przez 3 lata. Najlepszy lek jaki brałem. Ale przestała.... Potem było tylko gorzej. Fakt, że byłem na niej zbyt szczęśliwy, pewny siebie i zadowolony z siebie. A przecież nic nie trwa wiecznie. Dlatego teraz myślę głównie o równowadze, spokój, już nawet nie intensywnej zmianie nastroju. I żaby ta równowaga trwała (równowaga, ale nie zglebowanie)