Poęzja ma

[Kontrast]

Kaszanki gerber słoik zjeżdżalnią zjesz, na widok czego ,,co jest!'' zawoła do nas stodoła. wchodząc w strome odbicie zegara, stara melodia będzie lecieć śliną na myśl. Nachodzić będzie nierównomiernie, myśleć będziesz schodząc i dochodząc szara w piekle słomki korytarzach, które prowadzić cię będą na przycisk. Myśl na wieszaki.

[Gość]

[Kosmaty]

noc dopada dusze i niszczy me myśli

kładzie los na nicość

beznadziejna degradacja

bezwartosciowe sylaby

tone w bagnie egzystencji

spazmy intelektualnych bzdur monotonii

przyspieszam czas w nicość

[Gość]

Spieprzyłaś...

 

spieprzyłaś mi toster

mój ulubiony toster jaki kiedykolwiek posiadałem

i stłukłaś soczewkę od obiektywu

a to była moja najlepsza optyka jaką kiedykolwiek miałem

 

wyrzuciłaś moje stare doniczkowe zielistki

a były jeszcze całkiem zielone

przemeblowałaś całe mieszkanie

choć było tak przytulnie

 

a potem obdarłaś mnie ze skóry

powłoki, za którą się chowałem

i obnażyłaś moje uczucia

i po prostu odeszłaś sobie od tak

całkiem głucha

i niema

 

ale na szczęście...

bez kota

[Gość]

Messiah, podoba mi się poza trzema kropkami w przedostatnim wersie.

[Kosmaty]

te kropki są najlepsze

[Gość]

Messiah, pierwsze dwie strofy bardzo dobre, trzecia dobra do połowy, potem zaczyna zgrzytać, ale końcówka poematu już mi się kompletnie nie podoba. chociaż 3 jednak właściwie cała trzyma poziom, tyle że wiersz jako całość traci, bo powinno być mocne pierdolnięcie na koniec. ten kot mi tu zmaścił całą robotę

[Gość]

lojantka, ale kot to takie główne meritum na koniec, pocieszenie w niepocieszeniu.

[Gość]

Messiah, IMHO wiersz genialny, pisany piórem maczanym w otchłani rozpaczy. Trochę mnie przeraził, gdyż pomyślałam, że to autentyczna historia - w dodatku nie twoja.

Zgadłam?

[Kosmaty]

Raptowny fartu brak

i krótki lot motyla bojowego

 

bezpretensionalny układ dynamicznych półkul

 

posyłam cichy chichot w przestrzeń

 

zasyczany w nicość

trawi wnętrze meandrami jaszczurów

 

klaszcze rytm na 3 i 6

skakanka duszy pląta me trzewia

w zarodku

 

kipi

[Gość]

Śniadanie dobre, a w żołądku kamień.

Wiem, co powiedziałby pan doktor.

Emocje targają.

Bez nich nie miałabym kompasu,

a trzeba trafić w sedno.

Już nie wiem, co jest przyczyną a co skutkiem.

Wiem tylko, że jest.

[Gość]

Andrzej Bursa na dziś.

 

Sylogizm prostacki

 

Za darmo nie dostaniesz nic ładnego

zachód słońca jest za darmo

a więc nie jest piękny

ale żeby rzygać w klozecie lokalu prima sorta

trzeba zapłacić za wódkę

 

ergo

klozet w tancbudzie jest piękny

a zachód słońca nie

 

a ja wam powiem że bujda

 

widziałem zachód słońca

i wychodek w nocnym lokalu

 

nie znajduję specjalnej różnicy

[Gość]

Receptura

 

Mam świetny sposób na pisanie

nie byle jakich wierszy

 

wystarczy:

jedna czwarta połówki whisky

dwie czwarte samotności

i do tego jeszcze trochę fikcji

a reszta dopełni się sama

z tym, że jednak

przed zastosowaniem lepiej

skonsultuj się z własnym psychiatrą

oraz farmaceutą

bo nadużywanie grozi zbzikowaniem

i marskością wątroby

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Gość

[Gość]

Messiah, to brzmi jak szczera prawda wyryta w kamieniu przez maga. Tak przynajmniej widzą te drugie oczy.

[encyklopedia1]

mesajah ma 46 lat

[Gość]

encyklopedia1, jestem pod wrażeniem,

moje rymowanie mocno upośledzone, więc piszę biało, wróć, na białym czarno.

 

 

yyy, to już trzecia wersja wieku mesjaha, może trzeba wyciągnąć średnią arytmetyczną?

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Gość

[Gość]

encyklopedia1, teraz to już nawet 54

[Gość]

Demony

 

Zrastamy się jak nierozdzieleni w porę walczący.

Wynik z góry wiadomy.

Zmęczona szarpaniną znalazłam drogę -

- jedyne co mogłam zrobić, gdy wdarły się w rzeczywistość.

Wszystkie nieme cienie przytulam jak dzieci,

których zmęczone głowy nie były głaskane na dobranoc.

[Gość]

No to trzepnąłem już dziś drugi.

 

Domniemana prawda.

 

A co jeśli Bóg stworzył szatana

na własne potrzeby

po to by

tylko przedłużyć własne istnienie?

 

bo wszak jakby nie patrzeć

to jednak

wszechobecność grzechu

jego bezustannego zmywania

przed bojaźnią piekieł

jest główną racją bytu kościoła

 

 

ale prawda nie zawsze jest pokorna

i sumienna

lecz gdy coś układa się w jedną całość

może stać się prawdą

z prawdopodobieństwem prawdziwej prawdziwości

[Gość]

Messiah, o człowieku szacun

[Gość]

Mam świetny sposób na pisanie

nie byle jakich wierszy

Na moje oko piszesz o swoich oczywistościach, a że mądry z ciebie facet, bezwysiłkowo pisane wiersze mogą być genialne z punktu widzenia odbiorcy. Zgadłam?

[Kosmaty]

mesajah ma 46 lat

 

 

Mesjach ma 19 tak naprawdę

[Gość]

Mam świetny sposób na pisanie

nie byle jakich wierszy

Na moje oko piszesz o swoich oczywistościach, a że mądry z ciebie facet, bezwysiłkowo pisane wiersze mogą być genialne z punktu widzenia odbiorcy. Zgadłam?

 

Nie.

 

-- 28 sty 2015, 18:58 --

 

mesajah ma 46 lat

 

 

Mesjach ma 19 tak naprawdę

 

Pudło.

[Gość]

Messiah, rozumiem, to moja projekcja.

[Kosmaty]

Utkany w ciernie losu

sploszone ptaki nocy

 

i cieñ na gwiazd oddaleniu

 

czuje sukno duszy

otarte z lez i bólu

i przykucnie w mroku zimny

 

utuli dlonie jak w modlitwie

i umrze

 

spokojny