Skocz do zawartości
Nerwica.com

masło maślane


freedom97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Napisałem tu, ponieważ potrzebuję pomocy w sprawie mojej orientacji seksualnej, więc na początek napiszę, aby homofoby tego nie czytały, bo czego bym nie napisał to wyjdę na pedała. Właściwie nie wiedziałem do jakiego działu mój problem dać, więc piszę tu. Nie będę się dłużej rozwodził nad tematem akceptacji itd. chcę tylko napisać, że nie wszyscy ubierają się w różowe ciuszki i są ''pedalscy'', tego się nie wybiera. Nikomu nie mówię, że ma to akceptować, sam się z tym nie narzucam więc proszę, żeby nikt mnie nie obrażał. Jestem 17 latkiem i sam do końca nie wiem jakiej jestem orientacji, czego chcę od życia.. Moje ''problemiki'' mogą się wydawać głupimi młodzieńczymi wybrykami, ale naprawdę tak nie jest. A więc może zacznę. Jestem po 1 klasie liceum, zresztą nie chciałem do niego iść ale nie miałem wyboru, po prostu nie dostałem się do lepszej szkoły. Od początku nie podobali mi się ludzie, w gruncie rzeczy jestem inny niż większość nastolatków, zastanawiam się czy nie jestem trochę aspołeczny. W każdym razie nie złapałem kontaktu z niektórymi, w szkole są osoby które wybitnie mi dokuczały za plecami, śmiały się, pomimo, że właściwie nic takiego nie zrobiłem, taki się urodziłem i już. Właściwie sam nie wiem czy widać po mnie czy jestem gejem czy nie, myślę, że zachowuję się normalnie. Rzeczywiście, mieli powody, starałem się unikać wfu( lubię sport ale nie gry zespołowe) równiez ze względu na chłopaków, większość rozmawiala o rzeczach które nie są mi bliskie.. o dziewczynach, o piłce nożnej, o grach, a ja lepiej się dogaduję z dziewczynami po prostu. Właściwie mogę podejrzewać, że wszyscy o mnie wiedzą przez czat dla gejów, na którym przesiadywałem długo i ktoś mnie wyczaił. Brak akceptacji wyglądu( chociaż podobno jestem przystojny, sam nie wiem jedni mówią jedno drudzy drugie), orientacji, brak pewności siebie, własnego zdania.. to wszystko sprawiło że było tak a nie inaczej. W tamtym okresie było naprawdę źle, miałem profil na fellow(portal dla gejów- w sumie do tej pory mam ale obecnie zawiesiłem) spotykałem się z różnymi facetami, może dlatego że potrzebowalem kogos bliskiego. 70% gejów zależy tylko na seksie, więc ciężko znaleźć kogoś z uczuciami. W okresie zimowym poznałem chłopaka, rok młodszego ode mnie. Spotkałem się z nim i coś zaiskrzyło, właściwie to było chwilowe zauroczenie, on odpędził moje myśli od takiego 21 latka, z którym raz się spotkałem i za dużo sobie wyobraziłem, ale to takie młodzieńcze miłostki. W każdym razie byliśmy razem jakoś przez miesiąc, wkurzał mnie, właściwie zachowywał się jak heteryk aż za bardzo, cały czas chciał dominować, wszystko musialo być po jego myśli. Ale to nieważne, był i już go dawno nie ma w moim życiu. W każdym razie tamten okres był bardzo trudny, raz nawet się pociąłem. Moja mama gdy przez przypadek dowiedziala sie o tym( bo zobaczyła) pytała co sie stalo to poowiedzialem tylko ze wyzywają mnie w szkole od pedałów, nie chcialem o tym gadać. Temat umilkł. Jakiś czas później mama nie wiem skąd odkryła, że mam problemy w szkole i chciala ze mną pogadać, ja przełamałem się bo podstawila mnie pod śnianą u puściły mi uczucia, rozpłakałem się. Powiedzialem o tym, że jestem gejem i o Dawidzie( tym chlopaku), a ona nie chciala wierzyć i wmawiała mi tak przez kilka dni,ze przecieciez jestem normalny. Po jakimś czasie to ucichło. Teraz są wakacje,dzisiaj siedziałem na tym czacie z kamerkąi nagle napisał do mnie anonim: ''Powalisz z kolegą z klasy?'' na co ja '' Co? '' , a potem dodałem że ''jest mi wszystko jedno już co o mnie myslą'', a on '' w szkole masz przesrane'' i zacząłem się bać, na początku nie przejąłem sie tym a za chwile rozpłakałem i do tej pory nie wiem co zrobić. Muszę zaznaczyć, że ostatnimi czasy próbuję odbudować pewność siebie, zapisałem się nawet na silownię, ale dzisiejsza sprawa mnie załamała, małe rzeczy sprawiają, że się załamuję. Właściwie to nie jest mała rzecz.. I nie wiem co mam teraz robić, czy mam zostać w tej szkole, byc twardym, pewnym siebie i mieć w dupie za przeproszeniem kto co o mnie sądzi, czy przepisać się do innej szkoły, co nie będzie proste, bo musiałbym najpierw pogadać z mamą, potem z dyrektorką.. nie wiem nawet czy mnie by przyjęli. Dziękuję tym co przeczytali te wypociny, mogłem trochę pomieszać i mogło to się wydać niejasne.. jak ktoś chce mi pomóc to prosze zadawać pytania, bo mogłem coś pominąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam nie wierze w orientacje gejów i lesbijek, moim zdaniem każdego przeznaczeniem jest heteroseksualizm a niektórzy ludzie po prostu błądzą i obierają zły kierunek. Moim zdaniem nie jesteś żadnym gejem, tylko wybrałeś taką a nie inna drogę że wolisz facetów, uważasz że dla kobiety jesteś mało atrakcyjny nie zechce Cię? uważasz że z facetem jest łatwiej? Ja na Twoim miejscu zmieniłabym szkołę i polecam iść do psychologa bo moim zdaniem masz ze sobą jakiś problem, coś co prawdopodobnie Cię pchnęło na drogę homoseksualizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gówno prawda, arabów pociągają nawet kozy. Chodzi o to żeby w życiu nie kierować się tylko chucią, pociągać może cię wszystko jeśli sex to jedyne czym się żywisz. Zastanów się czy tak chcesz żyć widzę że tak bo tak ci wygodnie, i przyjemnie a życie to nie tylko przyjemności, miłość to wyrzeczenia praca nad sobą ty niczego od siebie nie wymagasz, tobie jest dobrze ale to co robisz jest złe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, będę z dziewczyną, po pewnym nie będę się w tym związku czuł spełniony, a już nie wspominając że podczas seksu mi nie stanie.

Rzeczywiście jest to bardzo wygodne podejście. Zresztą jeśli ktoś nie nagłaśnia, że jest homo, normalnie się zachowuje to w czym widzisz problem? W czym wszyscy heterycy widzą problem? To moje życie i nie pisałem tego postu, żebyś mi robił wykłady na temat tego, że mam nagle stać się hetero.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego to dla ciebie jest taki problem iść do psychologa i porozmawiac o tym poznac lepiej siebie? może co nieco poczytać? masz problem, bo dla ludzi to nie jest normalne , dla mnie też nie. jedynym twoim problemem jest żeby ci stała pała. Naczytałeś się na pudelku i myślisz że to jest naturalne i normalne. Nie wiem po co tu piszesz, jak masz w nosie co inni powiedzą, trzeba było tu nie pisać. Żegnam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popiolidiament, Nie wypowiadaj się tu proszę , bo widzę , że nie masz kompletnie pojęcia o czym piszesz :?

 

freedom97, Moim zdaniem zmiana szkoły nic nie da, masz marne szanse na to , że trafisz na tolerancyjnych ludzi w nowej , a kto wie , może być jeszcze gorsze. Jesli Ty akceptujesz siebie , to tak jak piszesz powinieneś olać te docinki i to co o Tobie mówią, to Twoje zycie , Twoja sprawa i nic nikomu do tego , . Mama to niestety problem :? może ona powinna porozmawiać z jakimś fachowcem i zrozumieć , że bycie gejem nie czyni Cię nienormalnym :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytaj co ten gość pisze, orientacja to nie kwestia wyboru przecież...

 

Trafiłeś na dosyć podłe środowisko. Masz jakiś przyjaciół po za szkołą? Jakieś koleżanki?

Myślę, że skoro nie znalazłeś tam poparcia to może warto znaleźć kogoś kto wesprze chociażby swoją obecnością, spędzi miło czas i da odstresować się od tego co się tam dzieje.

 

Co do decyzji o zmianie szkoły. Są obecnie wakacje. Może najpierw pogadaj z psychologiem, najlepiej z kimś kto specjalizuje się w takich tematach. Są specjalne poradnie w niektórych miastach. Może wystarczy kilka spotkań by podjąć decyzję? Może nawet pójdź na takie spotkanie z Mamą by też się uporała z tym co od Ciebie usłyszała.

 

Są takie nurty w terapii, które pomagają znaleźć w sobie zasoby, które można wykorzystać dla własnego dobra... mi wystarczyły 3 spotkania z terapeutą w tym nurcie i dużo zmieniło się w moim myśleniu.

 

Myślę, że to co najważniejsze to zaakceptować siebie. Mnie całe życie wyśmiewano, z różnych powodów... zawsze komuś coś nie pasowało. A jak złapał podatny grunt to dosyć szybko się załamywałam... Można wpaść po prostu w jedną wielką spiralę nienawiści do samego siebie jak będzie się tego słuchało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka przyjaciółek, właściwie nawet sporo znajomych.

Rzeczywiscie, może wybiorę się do psychologa. Chociaż w sumie nie wiem czy będę mu w stanie swobodnie o wszystkim opowiedzieć.

 

-- 10 sie 2014, 22:47 --

 

popiolidiament, chyba Ty potrzebujesz pomocy z nas dwóch, bo nie rozumiesz co się do Ciebie mówi. Nie chodzi mi tylko o seks, ale jest to nieodłączna część związku, nie uważasz? Nie mam w nosie tego co inni powiedzą, ale tego Twojego pieprzenia nie mogę czytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś wsparcie przyjaciół? Mój przyjaciel za czasów liceum był w szkole gnębiony, długo nie przyznawał się, że jest gejem, broniliśmy go w szkole z całej siły, zniósł to ciężko, ale jak otaczał się w kręgu ludzi tolerancyjnych było mu łatwiej, teraz skończył studia, jest niesamowity, ma wiele osiągnięć nikt nawet nie śmie mu wytknąć, że jest innej orientacji, miał wsparcie, szukaj "swoich" otaczaj się wśród nich, chodź z uniesioną głową jeśli ktoś ci dokucza i ignoruj to, w końcu przestaną, jeśli nie, może warto zmienić szkołę jednak, chociaż wszędzie się znajdą tacy, którzy nie zrozumieją, akceptuj to kim jesteś i głowa do góry, gimnazjum i liceum to taki głupi wiek, niedojrzałe dzieciaki jeszcze nie rozumieją pewnych spraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, Dziękuję za radę. Akurat z opinii przyjaciółki wiem, że w szkole, do której chcialbym isc panuje akceptacja i jest tam trochę takich osób. Jeszcze się zastanowię co z tym zrobię ;)

 

 

Wobec tego zmienia to trochę postać rzeczy , jesli masz potwierdzone informacje o środowisku w tej nowej szkole, to faktycznie może to być dobre rozwiązanie. Powodzenia życzę cokolwiek nie postanowisz

 

-- 10 sie 2014, 21:55 --

 

*Wiola*,
masz marne szanse na to , że trafisz na tolerancyjnych ludzi w nowej , a kto wie , może być jeszcze gorsze.

przecież refren pisała, że homoseksualiści w Polsce nie są napiętnowani, więc ta sytuacja to na pewno wyjątek.

 

 

jetodik a refren to jakaś forumowa wyrocznia ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wsparcie, nie wiem co bym bez niego zrobił. Myślałem, że jak pójdę do liceum to będzie lepiej, a wyszło piekło..

Nie wspominając o tym ,że chciałem się na siłę zmienić i nawet poprosiłem księdza o radę, wyspowiadałem się ze wszystkiego.. ale nie wiem czy to ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem kiedys podobny problem ze siedzialem na czacie i ktos mi wypisywal ze mnie zna itp...ale wkoncu i tak nic z tego niewyszlo ..zreszta nikt nie homo nie wchodzi na taki czat..

na twoim miejscu nie przejmowałbym sie tym..

a co do szkoly gdzie kolwiek pojdziesz i tak zanjdzie sie ktos kto bedzie cos podejrzewał:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juź w samym Twoim powitalnym poście widać nastawienie na obronę, co nie jest dziwne. Musisz być faktycznie chodzącym kłębkiem nerwów i napięcia - dlatego faktycznie dobrze się komuś wygadać. Chciałabym tylko dodać od siebie, że mam nadzieję, że z czasem znajdziesz oparcie też w mamie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację, ale w gimnazjum. Jeszcze sam wtedy nie wiedziałem co i jak - nawet nie miałem w głowie takich seksualnych myśli. Jedynie jakieś tam filmy się oglądało i tyle. Niby wszyscy się śmiali ze mnie, bo byłem jednym z najlepszych uczniów w szkole i dodatkowo nie interesowałem się piłką nożną czy samochodami. Wolałem na przerwach posiedzieć z dziewczynami i z nimi o czymś pogadać. Śmiali się też z moich ambicji. Generalnie gnojenie. Zawsze zaprzeczałem kiedy wyzywali od pedałów czy ciot. Ale wiedziałem, że mają rację oraz to, że to gnojenie jest tylko chwilowe, bo przecież niedługo skończę szkołę i pójdę do liceum. Dostałem się do dobrego liceum i tam nie było takich sytuacji. Wiadomo czasami jakieś tam komentarze szły w moją stronę niekoniecznie pozytywne, ale zauważyłem, że Ci ludzie są mimo wszystko trochę bardziej inteligentni od tych z gimnazjum, którym wróżyłem przyszłość z dwójką dzieci i browarem pod sklepem co najmniej w tym samym czasie, kiedy ja dostanę się na studia. Nie myliłem się.

Większość tych ludzi, którzy drwili czy coś takiego to byli po prostu ograniczonymi ludźmi.

Bardzo niekorzystnie wpłynęło to na moją samoocenę i postrzeganie siebie. Jeśli "pan docent da" za kilka dni przepustkę na kolejny rok to zostanie mi niewiele do ukończenia studiów ;)

Przenoszenie ze szkoły może być trochę emocjonalnym szokiem, gdzie wchodzisz w środowisko ludzi, którzy znają się od roku - miałem podobne doświadczenie, kiedy musiałem mieć rok przerwy na studiach i zmieniłem całkowicie rocznik i grupę, ale z perspektywy czasu wydaje mi się, że warto było. Dlatego zachęcałbym Cię do zmiany szkoły. Niby wszędzie są ludzie ch*je, ale wydaje mi się, ze w tych "lepszych" szkołach jest mniej takich ludzi. Wszędzie spotka się ludzi nietolerancyjnych itp. ale nie popadnij w zamknięte koło i staraj się też zrozumieć to, że ktoś może czegoś nie pojmować.

Skoro już Ci ludzie wchodzą na czat to daj sobie spokój z czatami, wiem że Cię nosi itp. ale naprawdę warto sobie na jakiś czas odpuścić albo chociaż wchodzić na różnych nickach i nie pisać wszystkim prawdy :P

A jeśli porozmawiasz z mamą pewnie Ci pomoże. Sam miałem wsparcie jeżeli chodzi o edukację - bardzo dużo rodzicie (głównie mama) poświęcili na moją edukację i za to jestem im mega wdzięczny, ale jeśli chodzi o emocje nie spisali się. Jeśli czujesz, że mama jest Ci w stanie pomóc to porozmawiaj z nią na temat szkoły.

A dobry facet to się znajdzie, kiedy sam pokochasz siebie (przynajmniej sam mam takie podejście :P)

 

tylko jak chcesz zmieniać szkołę to raczej pośpiesz się, bo to już w poniedziałek ;-) A jeszcze na początku września pewnie będą większe szanse niż później ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×