Skocz do zawartości
Nerwica.com

Syndrom DDA


Minhoi

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli wasz perfekcjonizm jest zakodowany, moze sprobujcie żyć przez 2 lata w bałaganie, przejdzie wam :D

Ale kiedy ja żyję w bałaganie, to nie na tym u mnie polega. Nie przeszkadzają mi np niepozmywane naczynia i rozrzucone zabawki na podłodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko czekam, kiedy mamusia wyskoczy z tekstem, jaką jestem niewdzięczną córką, samo zło i w ogóle. A że przez jej widzimisię, żebym najlepiej z domu się nie ruszała na krok, o dłuższych wyjazdach mowy nie ma i ciche dni, co by dać mi przemyślenia na fakt, jaką rzeczywiście jestem idiotką i mam głupie pomysły jak zawsze, zwiększa się moja deprecha i fobia społeczna, to już inna sprawa. Jest tak dobrze, jak tygodniami siedzę w domu, nieważne, że zdycham w łóżku z lęków, ataków paniki i cholera wie, co jeszcze. Przynajmniej od otoczenia jestem bezpieczna! Chcę gdzieś jechać- panika, bo ona mnie nie puści. Dla świętego spokoju zostaję w domu- foch, bo się nie odzywam. Hoj by to strzelił. Jak przeżyję te wakacje bez strzelenia sobie w łeb, to będzie sukces.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka no tak. jakbym miała dopłacać do domu, to też wolałabym się wyprowadzić i żyć na swoim. chociaż teraz to nawet na wynajem kawalerki by mnie nie było stać. bo nie ma co liczyć lepszego niż na pracę w biedronce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Keji najpierw trzeba mieć broń :mrgreen:

Kiedyś była, szkoda, że przepisy zmienili. Ale gdzieś tam siekiera się jakaś plącze po piwnicy...piła mechaniczna... Bądźmy kreatywni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie DDA, a co głównym takim super problemem to nie wiem, może ukryte uczucia. Chuj wie.

 

-- 24 lip 2012, 19:39 --

 

+ sytuacje które opisałem powyżej tak wpłyneły na układ nerwowy że długo będę go musiał sam uspokajać, w końcu uspokoje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówie o sytuacji z dzieciństwa oczywiście, ale dobra wskazówka, żeby zastanowić się co mnie wtedy denerwowało/ czego sie balem. Najgorsze jest to że mam blokade przed przypominaniem sobie i to jest najgorsze... Nie wiem jak ją znieść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obym na tyle sobie przypomniałby wyrzucić z siebie wszystko. Takie moje małe marzenie do spełnienia :)

Wiesz, to niesamowite, ale jak szłam na terapię to nie pamiętałam kompletnie nic z dzieciństwa do 12-14 roku życia. Aż tu teraz okazuje się że mi pamięć wraca :D Na razie tych dobrych wydarzeń, ale to dobrze bo przynajmniej się nie zniechęcam... kilka przykrych wspomnień też się pojawiło, mam nadzieję że będzie tego więcej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×