Skocz do zawartości
Nerwica.com

Syndrom DDA


Minhoi

Rekomendowane odpowiedzi

a skąd wiecie, że nie pamiętacie? też mam takie wrażenie, że sporo rzeczy nie pamiętam, albo miesza mi się czy to, co "pamiętam" czy to rzeczywiście prawda?

 

-- 25 lip 2012, 09:46 --

 

może po prostu już głupieję. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

 

W skrócie : rodzice nie żyją . Ociec był alkoholikiem , mama mnie wychowywała i dbała o mnie gdy "On" był na*****y. W związku z tym mam kilka pytań.

CZy to , że nie mówiłem rodzicom , że ich kocham , nawet mamie gdy ona mi to mówiła to ja nie odpowiadałem ja Ciebie też... a teraz... jestem dorosły mam nieco ponad 20 lat. Potrafię zagadać do dziewczyny , która mi się podoba , ba nawet nieraz dziewczyny same mi dawają do zrozumienia zebym się z nimi umówił , więc z wyglądu nie jestem chyba taki zły , ale nie w tym rzecz. Otóż nieraz czuję jakiś opór , wstydzę się pocałować , powiedzieć "kocham" . Nieraz wpadam w taki dół - myślę , że jestem beznadziejny , nikomu się nie podobam , czasami myślę , że ludzie się na mnie patrzą (często czuję na sobie czyiś wzrok) i uważają za dziwaka/brzydala itp itd w związku z tym moja samoocena jest niewiele wyższa od 0 i wydaje mi się , że nie zasługuję na nikogo i zostanę sam. Sam tak jak teraz. Nie mam nikogo. Czy to dlatego , że jestem DDA ? Jak sobie z tym poradzić i czy w ogóle można to zwalczyć?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż nieraz czuję jakiś opór , wstydzę się pocałować , powiedzieć "kocham"

nieumiejętność wyrażania uczuć

myślę , że jestem beznadziejny

niska samoocena

Czy to dlatego , że jestem DDA ?

myślę, że tak

Jak sobie z tym poradzić i czy w ogóle można to zwalczyć?

polecam terapię, można nad tym pracować

 

No i witam w naszym gronie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz siedzę u siostry i też dostaję dejawiu . Wczoraj sprzątałam z siostrzenicą jej pokój tak generalnie, a siostra zamiast ją motywować i chwalić to stała i jej tylko dogryzała... A mi było smutno i czułam że już byłam w takiej sytuacji i to nie raz... Czyli mamusia musiała być taka sama....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rindpvp, no nie wiem, a budziłes się kiedyś z krzykiem? Tez dostawałeś chyba wtedy dawkę emocji?

 

Budziłem, nie raz. Krzyczałem "mamo" mieszkając u ojca, wiele razy spadałem we śnie, albo rzucałem się w łóżku, nagle się wybudzałem z przyspieszonym oddechem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rindpvp, ja codziennie mam lęki przed snem i myśli o mojej "rodzinie" lub innych "problemach".

Dodatkowo jak chcę odespać w ciągu dnia to często pojawia się nasilony lęk po przebudzeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak, ale nie mam stanów lękowych, nie wiem w zasadzie czemu :D Poprostu, odkryłem że to lęk ogarnąłem że sam się nakręcam, miałem jeszcze przez dłuższy czas od powaznego stanu lękowego chwile niepokoju ale narazie przeszło, zauważyłem że są rzeczy gorsze od lęku i lęk nie jest tu głównym problemem, poza tym to tylko strach, nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmierć bliskiej osoby, śmierć własna, zdrada, cierpienie drugiego człowieka, niespełnione ambicje, dyskopatia, zimna woda w kranie, pocenie się bo jest gorąco itp itd :P, musisz zrozumieć że lęk to tylko przyspieszone bicie serca i zawroty głowy, uczucie w mostku i tyle. Nic więcej sie nie dzieje, trzeba zacząć racjonalnie myśleć ;) Jak przyjdzie na Ciebie czas to nawet nie będziesz wiedziała kiedy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zimna woda w kranie

no to zalezy jakie kto ma lęki, zimna woda to w lato coś fajnego

Rindpvp, nie udzielaj mi takich "rad", bo widzę że się nie rozumiemy. Myślisz, że zaprzeczając lękowi go pokonasz.

To co podałes to są sytuacje a nie emocje. Rozgraniczaj to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam lękowi, nie pozwalam by mnie ograniczał, gdy lęk Cie nie ogranicza to przestajesz się bać lęku, potem jak masz go gdzieś to znika. W 40% zazwyczaj jest strach przed stanem lękowym, później jest strach przed śmiercią i tu powinna Ci sie włączyć lampka logicznego myślenia i twoja wiedza atonomiczna.

 

Rindpvp, nie udzielaj mi takich "rad", bo widzę że się nie rozumiemy.

 

Nikt z was nie rozumie osób które z tego wychodzą albo nie chcą do siebie dopuścić myśli że tak trzeba z tym walczyć, logicznym myśleniem i wiedzą + siłą i odwagą przed lękiem, to tylko lęk a zachowanie jest czasami nie adekwatne, dopuść do siebie myśl że to tylko uczucie a nie śmierć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam lękowi, nie pozwalam by mnie ograniczał, gdy lęk Cie nie ogranicza to przestajesz się bać lęku, potem jak masz go gdzieś to znika. W 40% zazwyczaj jest strach przed stanem lękowym, później jest strach przed śmiercią i tu powinna Ci sie włączyć lampka logicznego myślenia i twoja wiedza atonomiczna.

 

Rindpvp, nie udzielaj mi takich "rad", bo widzę że się nie rozumiemy.

 

Nikt z was nie rozumie osób które z tego wychodzą albo nie chcą do siebie dopuścić myśli że tak trzeba z tym walczyć, logicznym myśleniem i wiedzą + siłą i odwagą przed lękiem, to tylko lęk a zachowanie jest czasami nie adekwatne, dopuść do siebie myśl że to tylko uczucie a nie śmierć.

Ja rozumiem, ja nigdy nie poddaję się lękowi. Np jak czuję że ogarnia mnie lęk prze wejściem do sklepu to i tak tam wchodzę, bo wiem że mi przejdzie. Miałam okres że bałam się prowadzić samochód, ale i tak nim jeździłam do pracy, w pracy miałam lęk przed siedzeniem w małym zamkniętym pokoju, ale otwiera

łam okno i siedziałam. Obecnie nie mam lęku przed wejściem do sklepu, przed jazdą autem, coraz rzadziej mam klaustrofobię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×