Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, :********** tak dostalam nowa recepte na spamilan ale nie wiem , watpie zebym mogla go brac bez przeszkod.... propranolol w odstawke poszedl po tej mojej akcji jak jej opowoedzialam to uznala ze to od spadku cisnienia ale ja zreszta go juz nie bralam tez.

 

 

amelia83, :**********Ja tez mam takie leki , to sa egzystancjalne :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zjadłam czekolade :105: w książkę myślałam, ze się wgryzę jak w tą serię kwiatową Michalak a tu jakieś czarownice, księciu na czarnym koniu :time: ja pierdziele to nie dla mnie , mam dwie książki rozgrzebane ale jakoś motywacja mi spadła na czytanie...

cyklopka, zarobiłaś coś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy z forum i z mojego miasta zaprosił mnie na kawę na jutro, ale w związku z nasileniem lęków musiałam odwołać dziś to spotkanie ... a on mi odpisał

( chociaż mnie nie zna ), że zachowałam się jak każda inna panienka. Przykro mi, bo nie traktuję ludzi instrumentalnie, ale przecież się nie wścieknę :(

Niech mnie ktoś pocieszy ...

 

A w ogóle to ciekawie by to wyglądało, gdybym do kawiarni przyszła z własną szklanką ... bo się boję zarazków :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, wiesz, jeśli wrażliwy gość i np. się przygotowywał mentalnie do tego spotkania, to miał prawo czuć się "wystawiony do wiatru", więc pewnie to tylko emocjonalna reakcja jego, a nie to, co naprawde o Tobie myśli! Nie przejmuj się! Jak tam z Twoją terapią, bo coś mi się o oczy obiło, ale nie dokopałam się do żadnego wątku, w ktorym o tym piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cognac, jestem umówiona na konsultację pod koniec lutego w 2 miejscach w Krakowie, a w 3 czekam na tel. ( nie pisałam tego na forum, raczej na priv i ktoś musiał wspomnieć ).

 

Gdybym chciała kogoś wystawić, to bym go o tym nie zawiadomiła, nie ? A on z tą propozycją wyszedł 2 dni temu, więc bez przesady. Ja rozumiem, że on już nerwicę ma za sobą ( bo raz pisał ), ale nie znaczy to, że każdy ma podobnie. Dla mnie wyjście z domu jest mega wyczynem, ale naprawdę chciałabym się przełamywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy z forum i z mojego miasta zaprosił mnie na kawę na jutro, ale w związku z nasileniem lęków musiałam odwołać dziś to spotkanie ... a on mi odpisał

( chociaż mnie nie zna ), że zachowałam się jak każda inna panienka. Przykro mi, bo nie traktuję ludzi instrumentalnie, ale przecież się nie wścieknę :(

Niech mnie ktoś pocieszy ...

 

A w ogóle to ciekawie by to wyglądało, gdybym do kawiarni przyszła z własną szklanką ... bo się boję zarazków :hide:

szkoda że poleciałem do ignor'a no cóż, ewidentnie zraniłaś chłopaka uczucia, teraz on sobie myśli że to z jego powodu, bo napewno nie pomyślał o Tobie, spotkaj się z nim, przecież to tylko kawa, ale żadne szklanki tylko kawa w kubkach papierowych, uratujesz chłopakowi dumę i sama się lepiej poczujesz, w taki sposób udowodnisz że nie traktujesz przedmiotowo inne osoby, odważ się! masz obawy z bliskością, spotkajcie się w miejscu publicznym dla Ciebie przyjaznym... to tylko kawa, pogadacie, kto wie, szukasz przecież kogoś kto wie, przeżył, rozumie jak to jest!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poleciałem do ignor'a no cóż,

Do jakiego ignora :shock: ?

 

Nie mam problemów z bliskością, mogę się z nim spotkać nawet sama w lesie ... mam problem z fobią i lękami. Mam nadzieję, że po głębszym zastanowieniu dojdzie do wniosku, że starałam się być szczera, a nie sprawić mu przykrość. Zresztą zaproponowałam zmianę terminu spotkania na jakiś późniejszy, a nie olałam go zupełnie, nie podając żadnych przyczyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą zaproponowałam zmianę terminu spotkania na jakiś późniejszy, a nie olałam go zupełnie, nie podając żadnych przyczyn.
no to jeśli tak, to dziwny koleś, że nie zrozumiał. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy jesteśmy tu przeczuleni na własnym punkcie, taki charakter choroby lub innych dolegliwości osobowościowych. Skoro kolega napisał Ci, że zachowujesz się jak każda inna panienka, to może nie warto zaprzątać sobie nim głowy... Inne "panienki", być może, wyczuły problem nosem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przeszłam ponad 10 km z Zuziulą. Mam mętlik w głowie bo z jednej strony fajnie że dbam o siebie i psa aby zapewnić ruch na świeżym powietrzu itd., a z drugiej mam świadomość że jestem inna :/ W moim otoczeniu tych jeden chłopak spacerował z psem. Mówili o nim że jest "nieszczęśliwy" czyli upośledzony.

 

Spróbuję zasnąć bo jestem niewyspana.

Miłego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, z lekami było dobrze, ale brałam rok i chciałam juz odstawic. Zmienilam prace, wszystko jakos lecialo wiec nie bylo powodów do kontynuowania leczenia. Długo odstawiałam, źle to znosiłam. Myślałam, że mam to juz za soba...Wiekszy stres i nerwica wróciła. Musze sobie na razie radzić doraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×