Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, Te nasze niepokoje i lęki potrafia sie objawic nagle , niby wychodzisz z domu czujesz sie ok a tu nagle lęk , odrealnienie i to trzyma pozniej.

 

kosmostrada, Kochana tez jestem ciekawa jki ten pasztecik wyjdzie chlopakom :yeah::yeah:

Lezakujesz Slonce?

 

cyklopka, w domu mam wlasnie tez chlodno.Nie ocieplilo sie jeszcze po tych chlodach parodniowych.

 

J3RZY62, Ḍryāgan, :papa::papa:

 

rolosz, ja czasami chcialabym nie miec uczuc . prosciej by bylo prawda?

 

 

Carica Milica, dobrej zabawy !

 

Esh plakac mi sie chce.Nie umylam glowy juz 3 dni .... Mojs tan zatem jest kiepski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry , witajcie ! U mnie niestety też niedobrze . Wstałam z taką deprechą , że hej (!!!) Przyjechał wczoraj przyjaciel domu z diagnozą chłoniaka.Stadium zaawansowane . Cudowny człowiek , niesamowicie ciepły i kochany , życzliwy dla ludzi . Zostawiliśmy wszystko i siedzieliśmy z nim do rana . Nie wiem , jak znajdowałam pocieszające słowa , bo gula w gardle zatykała . Ech to życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karolina66, jak ciężko jest usłyszeć takie diagnozy dla bliskich... :( Wiesz pobądź w tym smutku, jest normalny... Wreszcie minie... Tulam!

 

mirunia, platek rozy, Zobaczymy jak tam spontaniczne pasztecisko wyjdzie.

 

platek rozy, Ano zalegam, wzięłam ibuprom zatoki i chociaż ciut mniej mnie łeb boli.

 

cyklopka, No fakt, że Tobie niewiele trzeba do zlodowacenia... :bezradny:

 

Carica Milica - Baw się dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :D

 

Karolina66, w zeszłym roku o tej porze mój Brat usłyszał właśnie taką diagnozę. Jest już po bardzo ciężkiej chemii, ale od kilku miesięcy wyniki poprawiły się. Miał zaatakowaną wątrobę i węzły w śródpiersiu. Oczywiście zmaga się ze skutkami ubocznymi, bo to tak jest, ale dochodzi do siebie, we wrześniu ma zamiar wrócić do pracy. Tak jak wspomniała kosmostrada, trzeba wspierać chorego, wykrzesać z siebie optymizm, kontaktować się jak najczęściej, pozwolić choremu mówić o tym, jeśli tego potrzebuje. Niektórzy zamykają się i chorują w milczeniu...zależy od charakteru człowieka.

Mój Brat potrzebował mojego wsparcia, , a ponieważ sama tego doświadczyłam, mogłam służyć pewnymi praktycznymi radami.

 

Kochani, ja też dzisiaj byle jaka, ból głowy-co u mnie nie za często się zdarza. Faktem jest, że bezsenna noc bardzo mnie osłabia i chociaż troszkę odespałam, nadal odczuwam pulsujący ucisk w głowie.

 

Planowaliśmy wypad do lasu w okolicy, ale nie byłam w stanie. Wieczorem zmuszę się do wyjścia na krótki spacer chociaż.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, czekam na królewicza z gorącym sercem i wielkim młotem, którym rozkuje lód :105:

(To cytat z piosenki, żeby nie było :lol: ).

 

No już nie płaczcie, jesteśmy tu wszyscy/wszystkie :uklon:

 

Btw, kawaler od cioci nie zadzwonił, a że jutro ostatni dzień długiego weekendu, to mniemam, że już nie będzie okazji :papa:

 

Idę do kościoła, potem małe zakupy, wieczorem będę grzeczna, obejrzę "dobranockę" (przymierzam się do American Horror Story, bo podobno ciekawe, każdy odcinek o jakimś innym przypadku), przeczytam rozdział książki i może się jakoś utulę, bo nie mogę takiej nocnej straży uskuteczniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed , najważniejsze to być przy takim człowieku - to prawda , dziekuję Ci za pokrzepiające słowa , ponieważ przykład Twojego brata jest pokrzepiający ; dziękuję Wam wszystkim - potrzebowałam naprawdę wsparcia - mąż też chodzi podłamany i nie możemy sobie miejsca znaleźć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, kupujesz kurtkę na zimę?

Nie, został mi niekompletny mundur z wyposażeniem, po dawnej pracy tatusia :lol: i pomyślałem sobie, że skoro większość sprzętu mam, to dokupię brakujące elementy (tak do kolekcji) a jak i jakaś okazja będzie, to się wystroić w to będzie można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

rolosz, Tobie też tulasy przesyłam, nic mondrego nie napiszę, bo ledwo myślę ... W sumie Ty byś mi dał trochę swojego myślenia, jak bym Ci dała jego brak i byłoby si... ;)

 

Nie chciałabyś tych moich myśli, oj nie :nono: Zdrówka Tobie życzę.

 

Wziąłem tabsa i przespałem pół dnia... i w sumie dalej chce mi się spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J3RZY62, to co zwykłe, czyli popołudniową dawkę esci... Pewnie będę musiał zjechać z dawki na mniejszą, żebym nie chodził jak zombi, ale nie wiem czy mi się objawy nie nasilą przez to...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, plan się poszedł bujać, bo ktoś mi się wtrąbił na wyro ze swoim Miami...

 

Purpurowy, też bym się stroiła, ale czekam na wycenę remontu, zanim się rzucę w wir kostiumów i rekwizytów.

 

Dzwoniła ciocia bardzo strapiona, że kawaler się do mnie nie odezwał :lol: To jej mówię, na krótki przyjechał, na pewno miał dużo innych planów, a ja i tak pół dnia z kotką u weta, wczoraj, dziś i jutro...

 

Wesoła nutka na wieczór:

 

[videoyoutube=IPKAwJKGSDc][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wierzę, forum nadal działa o tej porze... :shock: A Wy tu nie prowadzicie ożywionej konwersacji... ;)

 

Z pola walki z przeziębieniem donoszę , że dostałam alergii na jakiś specyfik skwapliwie zastosowany, tudzież na combo specyfików. U mnie pokarmówka zaczyna się paleniem czoła i czerwoną plamą. :roll: Idę pogrzebać w kartonie aptecznym, mam nadzieję, że mam wapno... :zonk:

 

Nadal nie widzę waszych filmików, może to kwestia przeglądarki.

 

 

cyklopka, W sumie szkoda, że kawaler się przeraził, w końcu swatanie ma swoje głębokie tradycje i nie zawsze wychodzi z tego zonk. ;) ( już nie wspomnę, że oczekiwałam jak zwykle soczystej relacji... :D )

 

J3RZY62, A ja bym dużo dała za to, żeby mi się spać nie chciało... :bezradny:

 

rolosz, coś chyba nie służy Ci jednak ten proch, dobrze że niedługo masz wizytę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

kosmostrada, ja też mam tylko czarne, długie prostokąty :mhm:

Zaskoczenie moje odnośnie działania forum, też było spore :mrgreen:

Myślisz, że to jakiś wirus, czy przeziębienie raczej? Może Kochana Cię zawiało, podczas spacerów z pieskiem? I ta zmienna temperatura! Przy ogólnym osłabieniu organizmu łatwo coś złapać. Ja od lat stosuję Grippovitę Zdrowitu i choć nie powinnam za bardzo - Aspirynę bayerowską przez kilka dni, zazwyczaj przechodzi. Do tego zaparzam lipę. Innych specyfików nie łykam...polecam mój zestaw, sprawdza się. Ach, zapomniałam, na gardło emskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Witaj Kochana! Myślę, że zaraziłam się od młodego, który już jakiś czas chodzi podziębiony. A ja teraz osłabiona jak mówisz, wszystko łapię. Teraz funkcjonuję tylko dzięki przeciwbólowemu na zatoki, bo myślałam, że mi łeb rozerwie... Na wieczór kichawka i mega katar, rozwija się zgodnie z moim standardem. :bezradny:

Udało Ci się pospacerować wieczorem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×