Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

 

nieboszczyk,

 

Nie znam Remigiusz Rączki, ale skoro daje słabe przepisy to ktoś inny da lepsze może jakieś :bezradny:

remigiusz raczka daje tylko przepisy typowo śląskie(bardzo ciężkie na wątrobę i trzustkę).głównie potrawy mięsne smażone,tłuste,pieczone.krokiety górnicze to dno.stejków wołowych on nie smaży

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk,

 

Jako osoba znająca się na strzelaniu, gdzie upatrujesz przyczyny tego wypadku?

 

Hej, a wie ktoś co się dzieje z Kosmo, bywała codziennie, a trochę już jej nie ma...nie pytam o detale, ale czy ogólnie ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk,

 

Jako osoba znająca się na strzelaniu, gdzie upatrujesz przyczyny tego wypadku?

 

dziwne jakieś.dostał w łeb i przeżył?zwłaszcza z tego kalibru.te pociski sie rozsypują po trafieniu.i od kiedy policja biega z karabinkami szturmowymi?jakaś naciągana historyja.jak to byli ateciaki to ciężko powiedzieć czy hełm by ocalił przed małokalibrowką zwłaszcza z bliska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

Wpadłem na moment - pożegnać się z Forum. Nie lubię pożegnań więc będzie krótko:

Dzięki Wam Wyspiarze za te prawie dwa lata razem :105:

Wszystkiego dobrego!

 

:papa::papa::papa::papa::papa::papa:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne jakieś.dostał w łeb i przeżył?zwłaszcza z tego kalibru.te pociski sie rozsypują po trafieniu.i od kiedy policja biega z karabinkami szturmowymi?jakaś naciągana historyja.jak to byli ateciaki to ciężko powiedzieć czy hełm by ocalił przed małokalibrowką zwłaszcza z bliska

 

Ja to wiem do kogo się zwrócić po komentarz - tam na onecie takich fachowych nie było :)

 

rolosz,

 

Udanego życia, nie dane nam było podyskutować, bo ja tu od niedawna dopiero bawidamkuje, ale kojarze Cie z sensownych wpisów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

rolosz, :( dlaczego odchodzisz? Może jednak czasem zechcesz zajrzeć na Spamową, warto więc pozostawić konto?

 

niecały, fajny avek - jestem miłośniczką sów :D

Na Jarmarku nie byłam, bo przechorowałam :why: cały weekend z poniedziałkiem włącznie :( Dzisiaj musiałam pozbierać się na wizytę u endo... Wyniki w sumie niezłe, powiało optymizmem.

Ostatnio brak mi chęci i sił do działania. Mam wiele fajnych planów, a rano, zaraz po przebudzeniu, rezygnacja. Mam nadzieję, że niedługo minie mi ten stan?

 

mirunia, czyli dzisiaj /wczoraj/, czułaś się ogólnie lepiej... Jutro będzie jeszcze lepiej, bo zastrzyk dziecięcej energii działa z opóźnieniem :D

 

Właśnie, przeglądałam Spamową, a tu kosmostrady brak, ciekawe dlaczego? Miejmy nadzieję, że jutro odezwie się :mhm:

 

zupa z rzodkiewek, czy już po egzaminie? Jak Ci poszło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed,

Dziękuję. Tę sowę podebrałem pod siebie - jej wzrok jest taki jak mój, kiedy mam ponury nastrój.

 

Jarmark nie ucieknie, wrócisz szybko do zdrówka i jeszcze sobie nakupujesz różne cudeńka :)

 

Ostatnio brak mi chęci i sił do działania. Mam wiele fajnych planów, a rano, zaraz po przebudzeniu, rezygnacja. Mam nadzieję, że niedługo minie mi ten stan?

Rano jest niska energia, dlatego jak byłem w szpitalu psychiatrycznym, to codziennie Pani pielęgniarka zaganiała wszystkich do porannej gimnastyki,

Zaraz po wstaniu z łóżka, jeszcze przed śniadaniem. Nie każdy umiał zrobić przysiad czy pompkę (ja umiałem, Mirunia pisała, że zrobię góra dwie pompki, a robiłem nawet 4 8) ), więc każdy robił to, co potrafił, byle się rozruszać i podnieść sobie energię i pomagało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecały, mam nadzieję, że uda mi się wpaść na jakiś jarmark. Tak jak większość z nas, lubię to przedświąteczne zamieszanie :D , chociaż święta traktuję jako tradycyjne spotkania rodzinne.

 

Ja rano wychodzę na półgodzinny spacer z pieskiem, chodzimy dość szybko, więc rozruch jest :D

 

Dziwi i martwi mnie trochę taki stan , ponieważ zwykle wstaję gotowa do życia, a ostatnio-niespodzianka :!: Być może dolegliwości fizyczne mnie blokują :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!:D

 

misty-eyed,

Tak jak większość z nas, lubię to przedświąteczne zamieszanie

 

Ojjjj, to ja zdecydowanie do tej mniejszości należę, prezenty zamówię przez internet, w żadnym sklepie się nie pojawie :P

 

Ja rano wychodzę na półgodzinny spacer z pieskiem, chodzimy dość szybko, więc rozruch jest

 

Fajnie :D a to jakiś duży groźny pies? :mhm:

 

Być może dolegliwości fizyczne mnie blokują

 

Nie wiem, to już lekarz najlepiej powinien ocenić, dobrze, że działasz w kierunku badań, pewnie wszystko dobrze, ale tak dla pewności trzeba chuchać na zimne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

niecały, miałam na myśli zamieszanie domowe, wyłącznie. Planowanie, wyszukiwanie przepisów, itp...Wszystkie prezenty już kupiłam, też przez internet :lol:

Moje zdrowie jest pod jako taką kontrolą, pilnuję tych spraw, badam się zgodnie z zaleceniami, jestem zdyscyplinowaną pacjentką.

A co do rasy, to mały piesek, niesłusznie nielubiany przez ludzi-pekińczyk. Kochany, oddany zwierzak, wymagający zabiegów pielęgnacyjnych-po każdym spacerze delikatna kąpiel, oczywiście bardzo charakterny. Raczej nie nadaje się jako towarzysz do zabawy dla dzieci, jest bardzo zazdrosny. W czasie wizyt Wnucząt trzeba mieć na niego baczenie szczególne :roll:

 

Noc nieprzespana, niestety ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed,

 

Witam:D Choć my się chyba już widzieliśmy albo mi się tylko zdawało ;p

 

Ale zadziornie te Pekińczyki wyglądają, wierzę na słowo, że są "charakterne" i dużo z nimi roboty przy tak długiej sierści.

A on nie rozpoznaje Twoich wnuczków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

a Sowy nie śpią widzę i nocne pogaduchy do poduchy uskuteczniają... taki widać żywot sów.

 

Haha, coś w tym jest, @Misty-eyed to nie sowa, ale napisała, że lubi sowy, więc wstaje w nocy by z nimi wspólnie pochodzić na łowy :P

 

Mirunia, a bierzesz magnez? Tyle tych kaw pijesz, mnie po dwóch kawach już powieka skacze i muszę magnez brać :?

 

JERZY62,

Witam :)

To drugi Mikołaj już u mnie, a co tam w tej torbie?

Pierwszy Mikołaj przyniósł mi czapkę 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

A skąd wiesz, ile tych kaw piję?

 

A bo wiem :) Przed sowami nic się nie ukryje, mają dobry wzrok i słuch :P

 

Ty to masz dobrze :105: Praca do 15tej, w między czasie internet, peruwiańskie fujarki, przerwy na kawkę, później do ładnego bloku, też mi się tak marzy, życie jak w serialu "Klan" :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica,

 

Nie pijesz do monitora? :shock: Ty to masz fajne życie :105: jak w serialach, też tak chce :?

 

Zupka

 

A co ten Twój Mikołaj bez worka na prezenty? :o

Myślałem, że mi coś przyniesie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, nie byłam przeziębiona, przeciążyłam bark, poszło na szyję, biodro itd... dołączyły inne dolegliwości, zwłaszcza zawroty głowy. Ale już przeszło, nauczyłam się nie wpadać w dół lękowy, z tego powodu, jak kiedyś.

Od zawsze jestem sową i skowronkiem w jednym :mrgreen: , spanie było dla mnie konieczną potrzebą organizmu, nie potrzebowałam go za dużo. Teraz jest inaczej, wiek daje znać o sobie. Noc nieprzespana, dzień do niczego.

 

niecały, mój pieseczek poznaje dzieci, ale zazdrosny jest o czas Im poświęcony. To nasza wina, bo, jak to u starszych ludzi bywa, rozpieściliśmy go za bardzo. Uważa, że wszystkie ciepłe, czułe słowa są dla niego zarezerwowane, a nie dla małych ludzików :D Nigdy nie zrobił krzywdy żadnemu dziecku, pracujemy nad jego zazdrością, ale to podobno typowe u tej rasy - zaborczość. Wyraz twarzy pekińczyka-sroga minka powoduje przekonanie krzywdzące, że to wredne psy... To n i e p r a w d a :!:

To pies szanujący siebie i innych, zachowujący się podobnie do kotów.

 

Carica Milica, Twój Mikołaj hojny był :lol: Do mnie nie dojechał, zbyt dużo maluchów ma do odwiedzenia, chyba?

Jak się czujesz ostatnio, czy jest lepiej?

 

zupa z rzodkiewek, jak to dla kogo? Dla siebie, dla bliskich, dla słońca, dla śniegu, dla pięknej natury wokół nas :lol: Te złe nastroje i myśli są przejściowe... Chyba trochę rozumiem Twoje problemy, podejrzewam, że przechodziłam przez podobne.

 

mirunia, JERZY62, Mikołaje piękne, radują oczy...a że już dla starszyzny czasu im brakuje - trudno, samym wyglądem sprawiają przyjemność :yeah:

 

Kosmostrado, czekamy na Ciebie :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed,

 

Ja wierzę, że nie jest wredny, a jak ludzie myślą, że jest, to niech sobie myślą ;) Ja do dzisiaj nie wiedziałem jak wygląda ta rasa (po tym jak mi napisałaś poszedłem do wujka google ;) )

 

Idę spać. Dobranoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×