Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Obudziłem się i nie mogę spać... Zalety próbowania pójścia w sen jak najbardziej wcześnie jak się da, to nie działa.

No i hydroksyzyna wyeliminowała prawie wszystkie szczątkowe objawy schizofrenii, ale za to dała depresję. Nawet w tym momencie się uśmiałem, bo to w sumie jest trochę śmieszne. Taki paradoks leczenia.

 

Dobrej nocy, mam nadzieję że u was też jakoś "h*jowo, ale stabilnie" albo i lepiej. Trzymajcie się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zupka to zależy, jak pójdziesz na plaże latem i się objesz tego światła zbyt dużo to później możesz być gruba :)

A czemu tak daleko musisz dojeżdżać? Kobieta nie powinna wieczorami samotnie podróżować komunikacją miejską - niech terapeuta się troche wykaże i przyjeżdża po Ciebie autem, dasz mu najwyżej 10zł więcej za paliwo, tyle samo prawie co bilety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Ale znów dziś czarno... No wariactwo pogodowe, obudził mnie potworny ból łba. Ale procha łyknęłam i daję radę.

Czy mój żołądek wytrzyma ten najazd przeciwbólowych, zobaczymy...

 

Wróciłam właśnie ze spaceru z przyjaciółką. Ale licho się czuję. I nie ja jedna dzisiaj.

Wypiję kawkę, odsapnę i porobię domkowe rzeczy, upiekę kokosanki ( fajne mi wyszły ostatnio, to powtóreczka :smile: ), wieczorem goście.

 

I tyle u mnie.

 

Miłego piąteczku!

 

 

zupa z rzodkiewek, To super, że masz takie miejsce, warto się telepać tyle czasu.

 

niecały, Życzę więc smacznego, aczkolwiek nie wiem, czy to nie prosta droga do ogłoszenia się nowym Mesjaszem... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, No trudno, tak mieszkam, bliżej Skandynawii, niż Włoch... :bezradny: Ale jest tyle plusów, a poza tym ja po prostu muszę być nad morzem, czuję dyskomfort będąc w głebi lądu. :smile:

 

zupa z rzodkiewek, Zupko może jednak coś znajdziesz przyjemnego dla siebie do porobienia...

 

No dobra, robię te kokosanki, bo czas dziś śmiga, że ani się obejrzałam, a już ciemno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, miłego dnia.

 

 

@Zupka

 

Poznasz ludzi nic się nie martw, po kolei sobie wszystko uporządkujesz, prawko, praca, ludzie... w Warszawie jest ich dużo przecież ;)

"Bielany" znam to miejsce jedynie z rapowych teledysków. Swoją drogą to ja się mądruje, a sam mam bardzo małe życie towarzyskie, tyle, że mi to nie przeszkadza aż tak mocno - jestem raczej samotnikiem.

 

JERZY62,

 

Ja też nie lubię zimna :)

 

kosmostrada,

 

Ty kokosanki, a ja chyba kanapki jakieś sobie zrobię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! :papa: (bo ciemnota za oknem :D )

 

Mam dzisiaj towarzyski wieczór - będzie tort, będą świeczki i mnóóóstwo zabawek! Czyli urodziny córeczki Bratanka. Niedługo wyruszam z fajnym prezentem dziewczyńskim. :D

Jestem już odświeżona, ubrana w kieckę, jeszcze psiknę się wesołym zapaszkiem i mykam na imprezę. :yeah:

 

Wszystkim Spamowiczom życzę:

kosmostrada, - miłego gościowania i smacznych kokosanek. :D

 

zupa z rzodkiewek, Tobie miłego wieczoru i znalezienia sobie fajnego zajęcia i towarzystwa. :D

 

JERZY62, na jutro ciepłego słoneczka i dobrego nastroju :D

 

niecały, miłej samotności, ciepłych skarpetek i smacznych kanapek! :D

 

Do miłego! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecały, Co, słońca dziś nie było, kanapki trzeba wszamać? ;) Z czym sobie zaserwowałeś? Kreatywność była, czy postawiłeś na prostotę i pewniaki? :smile:

 

zupa z rzodkiewek, Jak pisze niecały, spokojnie, po kolei. Ustabilizuj się na lekach, żeby mieć siłę na konkretne działanie. Teraz pojedyncze wyzwania - zrobić prawko, korzystać z terapii, wprowadzać trochę dobrego myślenia o sobie i drobnych przyjemności do życia, no wiesz jakieś małe kroczki ku lepszemu. Z wielkich koopiastych kryzysów też się wychodzi.

A Sylwester jest przereklamowany... ;)

 

mirunia, A Tobie miłej imprezki! :smile: Raduje mnie, że jesteś taka "fruwająca"! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

 

Nie wiem czy słońce było czy nie było, bo nie odsłoniłem jeszcze żaluzji :smile:

Kanapki z serem, szynką do mikrofalówki, a po wyjęciu cebula i pomidor na to, czyli chyba przyznasz, że na bogato :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

JERZY62, gdy ok.10 wyszłam z pieskiem, u mnie też świeciło słońce. Im bliżej wieczora, tym bardziej pochmurno, ale dość ciepło.

 

Ja też już w domu. Odebraliśmy dzisiaj Wnuczka z przedszkola, ależ fajniutkie te słodziaki-przedszkolaki :lol:

Zaprowadziliśmy Go do domu.

Po drodze zrobiłam sobie fajne zakupy, bo zmieniłam kilka starych pojemników do kuchni, na nowe , szklane z fajnymi zamknięciami. Drobiazg, a cieszy.

Namawiam Męża do zrobienia delikatnej półeczki między szafkami, bo ciasno w tej mojej malutkiej kuchni ;)

Weszłam też do ciuszkolandii :D , kupiłam 3 ozdoby świąteczne - lampion, mikołaja i gwiazdkę w ładnych kolorach, będzie czym przystroić stolik, na którym stawiam małą choinkę :yeah: Wszystko w cenach dla mnie korzystnych :D

 

zupa z rzodkiewek, ja przez wiele lat mieszkałam w Legionowie, tam mieszka moja Siostra, mieszkali Rodzice.

Ustabilizuj się na lekach, żeby mieć siłę na konkretne działanie. Teraz pojedyncze wyzwania - zrobić prawko, korzystać z terapii, wprowadzać trochę dobrego myślenia o sobie i drobnych przyjemności do życia, no wiesz jakieś małe kroczki ku lepszemu. Z wielkich koopiastych kryzysów też się wychodzi.
:great: , podpisuję się obiema rękami pod tym :great: Znam z autopsji ten proces..

 

mirunia, miłego spotkania Ci życzę również! Bardzo lubię urodzinkowe przyjęcia dziecięce :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam po 20 z imprezki. :D Fajnie, wesoło, kolorowo, balonowo, gwarnie (aż nadto ;) ) i smacznie. Torcik bardzo dobry. Były też dwie świeże, gorące pizze dostarczone już po torcie - do tego czerwone winko półwytrawne. :yeah: Było przy okazji małe spotkanie rodzinne. ;)

 

niecały, wychyliłam aż dwie spore lampki :mrgreen:

 

misty-eyed, i ja również dobrze się czuję na takich dziecięcych imprezkach, bo buźki radosne, całuśne i jest cała plejada zabawek do ogarnięcia i rozpakowania... i te wielkie zachwycone oczka. :D

 

Teraz już idę się popluskać i wskakuję w piżamę, trzeba odsapnąć przed spaniem, wyciszyć się. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był u mnie kolega, po tym jak pojechał czuję jak zeszły resztki schizofrenii. Nie jestem tym samym człowiekiem - bardzo dziwne uczucie, na prawdę bardzo dziwne. Widzę to po swoim poczuciu ciała, po zachowaniu, po tym jak patrzę, po tym jak odbieram rzeczywistość.

 

Wziąłbym jeszcze hydro na sen ale mama ma je u siebie a nie chcę ją straszyć swoją lekomanią.

 

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zupa z rzodkiewek,

 

Do tego swiatla od czasu do czasu jakas zupke z rzodkiewek przekasze bo robie mase i potrzebuje ekstra kalorii... wiec lepiej badz czujna :twisted:

 

misty-eyed,

 

A w tej bibliotece bylas? Moglabys polecic mi jakas dobra, a nawet najlepsza ksiazke.

 

 

mirunia,

 

Juz wrocilas?! Myslalem ze jak dzieciaki pojda spac to tam bedzie papierosy, muza, karty, whisky do samego rana. Tak to przynajmniej zabrzmialo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum,

 

Ale na plus czy na minus ta zmiana?

 

Jeszcze nie wiem, zobaczy się, bo na razie czuję się dziwnie spokojnie, tak trochę z rezygnacją, jakby nic mi się nie chciało, ni szukać pracy, ni nic.

 

jeden epizod psychotyczny w ciągu całego życia, po którego ustąpieniu stwierdza się niespecyficzne zmiany w stanie psychicznym, określane przez otoczenie w nieprecyzyjny sposób, np. „jest jakiś inny, to nie ten sam człowiek”; zmiany takie zauważane są jedynie przez osoby znające chorego przed wystąpieniem psychozy, dla pozostałych sprawia on wrażenie osoby zdrowej

 

jeden epizod psychotyczny w ciągu całego życia, po którego ustąpieniu stwierdza się istotne zmiany, zarówno pod względem społecznym (ograniczenie kontaktów międzyludzkich, bądź ich zamiana na grupę o niższym statusie społecznym, zaniechanie aktywności zawodowej) jak i psychopatologicznym (zauważalne nieprawidłowości w zachowaniu oraz kontakcie)

 

Ale wiadomo, tutaj zależy od wielu czynników jak to się rozwinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum,

 

Zycie z niedostatkiem dopaminy nie jest latwe, ale z czasem moze to sie ureguluje.

 

Właśnie boję się żeby ten niedostatek dopy z powodu zablokowania receptorów nie zamienił się w złośliwy zespół neuroleptyczny, bardzo dziwnie się czuję, ciężko mi się chodzi, myśli, sam nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Fajne są nowe drobiazgi do domu. Ja właściwie powinnam wymienić już sztućce, ale to nie jest drobiazg...

 

niecały, Lubię kanapki na ciepło. :105: Mam nawet urządzenie do robienia panini.

 

zupa z rzodkiewek, Chyba każdy z nas był w momencie życiowym, gdy nie widział światełka w tunelu. A jednak...

 

mirunia, Ale z przytupem rozpoczęty weekend! :great: Chyba jeszcze jutro będziesz po tych wrażeniach odsapywać. ;)

 

Reghum, To może nie czekać, jak się rozwinie i działać np. w postaci tej proponowanej Ci grupowej terapii? :bezradny:

 

Wieczór udany, kokosanki zeszły do ostatniego okrucha.

Dostałam zamówienie na prezent ( książkę), to od razu kliknęłam, a przy okazji sobie też książkę ( w bibliotece jest tylko w czytelni), a co tam, lubię prezenty, to sobie zrobiłam. ;) I korzystając z bleka frajdeja ciepłe skarpety , bo i tak miałam kupić, to chociaż z darmową przesyłką. No i tyle. Teraz czekam na kolejną wypłatę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecały, nie byłam w końcu w bibliotece, bo miałam inne zajęcia ;) Wybiorę się w przyszłym tygodniu :D

 

Jestem potwornie zła :bezradny: ponieważ chcąc sobie pomóc /niby :roll: / zresetowałam komputer wraz z zakładkami-przepisami, ważnymi dla mnie stronami itd... :shock: Siedzę od 19 przy monitorze i staram się naprawić to, co zepsułam :why:

Znając siebie, nie spocznę póki nie odzyskam tego najważniejszego, a specjalistą przecież nie jestem, eh ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×