Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

wieslawpas, jeżeli źródło twoich lęków nie leży w zaburzeniach fizycznych, to nie ma innego wyjścia, jeżeli przyczna leży "tylko" w sposobie myslenia, to napewno znasz jego źródło, choć możesz je tłumić i oszukiwać samego siebie.

 

Neon, tłumienie jeszcze rozumiem, ale oszukiwanie samego siebie nie rozumiem.

Po co miałbym się oszukiwać? Napisz coś więcej bo to ciekawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet chyba wiem co neon ma na myśli. Sam kiedyś wypracowałem w sobie taki mechanizm oszukiwania siebie, polegający na uświadomieniu sobie domyślnej reakcji innej - zdrowej osoby na daną sytuację. Na pewno w jakimś stopniu to pomagało. Zaznaczam jednak, że w pewnych sytuacjach może być to zgubny algorytm, bo np. lęk przed jazdą samochodem w roli kierowcy może być racjonalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ok, nic nie mówilem :mhm:

 

wieslawpas, co mam na myśli, no powiedz sobie szczerze co cie najbardziej smuci i czego sie w swoim zyciu boisz i bedziesz miał winnego. lęk jest jak hybryda, ośmiornica, której wyrastają kolejne macki gdy ją stale podkarmiamy, dlatego możesz reagować lękiem na czynności w których wczesniej lęku nie doswiadczałeś.

 

Purpurowy, a ma koleżanke ? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam na samym końcu miasta :shock: odbyłam rozmowę, trochę mi ciężko szło przypominanie sobie pewnych rzeczy, ale ogólnie chyba ok.

 

Muszę teraz parę rzeczy załatwić do mojej bardziej bieżącej pracy, bo jak się z tym dzisiaj nie ogarnę, to będzie nie fajno :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Ło matko ludzie, ledwo zipię, normalnie się słaniam... Rano ziąb w horrorystycznej mgle, a potem się rozpadało i tak zostało. Więc zimność, burość, zgniłowatość.

 

Przed pracą zmobilizowałam się i pojechałam ( podkreślam pojechałam, bo nie mogłam iść ze słabowitości) do kosmetyczki zrobić pazury. Nie tyle z wielkiej chęci, ile z musu, bo mi pół lakieru się odłupało na kciuku prawej ręki, no tak raczej słabo w pracy. Minusem hybrydy jest to, że sobie szybko nie zmyjesz i najwyżej z "gołymi" paznokciami będziesz paradować.

 

Jeszcze dwie godziny muszę się utrzymać na nogach i dopiero do domku. No jeszcze pół godziny dłużej, bo z psem trzeba będzie wyjść...

Ech, czekam na tą choć lekką stabilizację aury.

 

Miłego nowego tygodnia Wszystkim!

 

mirunia, Ale masz fajnie! :105: Tylko żeby się przeziębieniszcze nie rozhulało. Zdrowiej Słońce!

Wczasowicz tez rozrabiał poprzednio, a kto Ci kwiatki rozsypał co? :D

 

cyklopka, Na rozmowie byłaś, zaprezentowałaś się ( Brawo Ty!), teraz już reszta niezależna od Ciebie. Jeno czekać...

 

neon, Purpurowy, Cześć Chłopaki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Z tą pogodą, to tak, jak w przysłowiu...

Natomiast u mnie angina z bolącym uchem chyba już sobie poszła, jednak ogólna forma do niczego.

Złapałam się rano za porządki domowe i obiad, ale po 15 minutach sił już zabrakło. Ukończyłam z przerwami.

 

mirunia, i Ciebie choróbsko dopadło, miejmy nadzieję, że leczenie we własnym zakresie będzie skuteczne - czego z całego serca Ci życzę!!! Gorączkujesz?

Kochana, już dawno miałam Ci wspomnieć o super kremie, ponieważ korzystasz również z doz.pl Nie wiem, czy akurat dla Ciebie też będzie dobry, ale cena niewysoka, więc można zaryzykować. W innych aptekach też jest.

 

https://www.doz.pl/apteka/p123006-Anida_krem_odzywczo-regenerujacy_olejek_arganowy_125_ml

bywa również o pojemności 100 ml, /cena ok. 4 zł/, ostatnio go brak.

http://aptekazawiszy.pl/anidamedisoftolejekarganowykremodzywczoregene-p-34543.html Można go stosować z zadowalającym efektem do twarzy, ale też do ciała. Świetnie się wchłania, łagodzi, nawilża i ładnie pachnie do tego - polecam.

Jest też krem do rąk.

 

kosmostrada, jesteś bardzo dzielna :great: , mimo wszystko ogarniasz sprawy konieczne :brawo: Uważam, że zwierzaki bardzo nas mobilizują do przełamywania niechęci i lęków, czyli bardzo nam pomagają.

 

cyklopka, kiedy możesz spodziewać się informacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość tosia_j
mirunia, dzisiaj jedna kotka otworzyła szafę lewą łapką, posiedziała trochę na pościeli i swetrach, potem druga weszła :pirate:

zqwsze to razniej siedzuec razem na czyichs swetrach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nocne heloł!

 

U mnie spadła temperatura poniżej zera, zacinał ostry śnieg... Powlokłam się do biedry wieczorem po płatki, no i mają akurat rzut mojego ulubionego włoskiego makaronu i to w dobrej cenie, przy okazji nabyłam sobie wiosnę. Zakupiłam hiacynta, bo moje w ogródku chwilowo muszą jeszcze poczekać z buchnięciem. :smile:

 

A tak to modlę się, żeby jutro znów się spionizować i dać radę, bo naprawdę ledwo ciągam nogą. Wydaje mi się, że z roku na rok robię się bardziej wrażliwa na wszystko. Nie tylko na zmiany pogodowe, na ból, nawet moja twarz reaguje alergią na byle co, żołądek się buntuje, no ogólnie chodząca mimoza. :roll:

 

Spokojnej nocki życzę Wszystkim!

 

tosia_j, cyklopka, Podejrzewam, że mój pies, gdyby był bardziej "elastyczny" z przyjemnością rezydowałby w szafie. A tak to musi zadowalać się udeptywaniem, a potem leżakowaniem na kupce ciuchów przygotowanych do prania... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszyscy już sie witali z gąską, wiosna panie sierżancie itp a tu taki uj w taki dzień.

 

marzec prawdopodobnie bedzie podobny do lutego, przynajmniej pierwsza połowa, ale metrolodzy lubia kulą w płot przyfandzolić, więc jest jeszcze światło w tym ciemnym tunelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×