Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, to nie takie proste, gdy ani spacery, ani inne działania nie skutkują. Mam z tym problem od 10 lat, przerobiłam najróżniejsze sposoby.

Misty wiem, że nie jest to proste - bezsenność to wielki problem wielu osób. Sama też to przerabiałam bardzo ciężko, bywa, że i do tej pory ten problem się powtarza co jakiś czas. Ale w sumie jest dużo lepiej dzięki Mircie, która łykam w najniższej, skutecznej dawce.

Też stosowałam naturalne metody nasenne (ziołowe, hydro, spacery, zmęczenie itp.) czasami pomagały, ale i tak spałam na raty - w nocy w kratkę, albo co drugą noc. A jak zmęczenie dało w kość, to niestety i w dzień odsypiałam. :bezradny: Tak, że Cię rozumiem.

 

kosmostrada, oj tak, wiosna dzisiaj na całego i dała mi dzisiaj fest do wiwatu, bo cały czas biegam jak w transie - oczywiście tyle różnych spraw do załatwienia miałam. Każdy coś ode mnie chciał... no nie było przeproś. Latałam. ;)

Ale już się kończy to zaraz i biegnę do swego balkonowego ogródka. :D

Kosmuniu, pyszne są żeberka podsmażone i potem duszone z łyżką miodu, cebulą podduszoną i z pomidorami lub koncentratem + przyprawy - takie słodko-kwaśne. Bardzo je lubię. Pewnie coś wymyślisz, żeby zrobić z nich pyszne danie. :yeah:

 

niecały, to masz dobrze w takiej pracy, pracujesz wg swoich możliwości, czasu i chęci - nie mówiąc już o zasobie energii i nawale pracy. :smile:

 

Dobrego popołudnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, ja nigdy nie byłam śpiochem. Spałam krótko, ok.6-7 godz.

Jednak to był sen prawdziwy, normalny. Tak jak wspomniałaś, do pracy wstawać nie muszę, właściwie to nic nie muszę, więc jakoś daję radę, choć wiadomo, że tak być nie powinno.

 

Ja najbardziej lubię żeberka tradycyjne - lekko podsmażone i duszone,z przyprawami, cebulą. Na końcu dodaję skrojone ogórki kiszone.

 

kosnostrada, dzisiaj mam pomidorową, z koncentratu własnej produkcji, z niedużym dodatkiem sklepowego-lubię zaostrzyć nim smak plus spora ilość natki. Do wyboru makaron i ryż. Poza tym zrobię leniwe pierogi.

Do biblioteki nie idę, bo dzisiaj krócej pracują, dobrze, że zajrzałam na stronę internetową.

Byłam jeszcze w Biedronce, po sałatę batawską, kupujecie ją? Jest krucha, smaczna, dodatkowo w doniczce, dzięki temu może dłużej postać. Wstawiam do naczynka, na dno wlewam trochę wody i mam do kanapek, sałatek, itd...

 

niecały, gdybym była w bibliotece, 5 km zebrałoby się z pewnością, bez - na pewno przeszłam mniej. Jeszcze przede mną spacer wieczorny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, To dziwne, że hydro tak mocno Cię pozbawiło emocji, a po co w ogóle brałeś ten lek? Tylko nie mów, że sen chcesz sobie regulować za pomocą hydro? :shock:

 

Nie wiem, wpadam coraz bardziej w stan depresyjny, mam parastezje ale bez stanów maniakalno-katatonicznych, niby czuję że świat jest realny ale próbuję zabić zaburzenia myślenia prawie jak typowy schizo paranoidalny głosy, zakrywam rękami głowę, wali mi się na bani w kij ale może to przejściowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, misty-eyed, No więc Dziewczyny, faktycznie zrobię te żeberka jak mówicie, podsmażę i uduszę z cebulą i czosnkiem, potem zobaczę, czym jeszcze dosmaczyć sos. Przyprawiłam i przegryzają się w lodówce. :great:

 

misty-eyed, Nie ma u mnie niestety takiej sałaty, no ale ja mam małą i lichą biedronkę... :bezradny: Szkoda, bo lubię tak w doniczce, do skubania na kanapkę.

 

niecały, widziałam w newsach, ale nie pofatygowałam się przeczytać o co chodzi...

 

Zmęczona jestem, a zarazem nakręcona. Nie lubię tego stanu "rozszarpywania", ale co zrobić. Spróbuję się wyciszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, :shock: Przecież rośliny doniczkowe to już są przyjaciele, z takimi roślinami się rozmawia podczas ich podlewania, a Ty robisz z nich okład na kanapki :-|

 

kosmostrada, A co Ty taka niemainstreamowa? :P W podpisie awangarda, w avatarze sztuka, Dodą się nie interesuje... oglądasz Ty chociaż tv? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecały, No to teraz mam doła - co ma powiedzieć moja obskubana doniczkowa bazylia ... :why:

Nie oglądam teraz telewizji. Włączam może raz w tygodniu, w weekend, a czasami nawet nie. Tak jakoś samo wyszło...

W avatarze mam obraz jednego z moich ulubionych malarzy. Jak wybierałam avka to w mojej wizji siebie płótno było czarne, ale miałam nadzieję, że to się zmieni. I tak się stało. :smile: Może kiedyś pójdę jeszcze bardziej w kolor, a może spektakularnie w białe tło, who knows? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

 

Nie wiem co Ci powie ta bazylia, być może wcale nie będzie chciała z Tobą rozmawiać :bezradny:

 

Obrazy tego Pana są bardzo atomistyczne - przedstawia na nich oddzielne, samowystarczalne byty i w taki sposób go kojarzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uff! Bardzo się napracowałam w tym swoim ogródku. Zdążyłam "za widnego" wyciąć z 4 skrzynek pelargonie - to były chaszcze! :shock:

Ale już był zmrok jak sprzątałam to do worów i wyniosłam na śmietnik. Dobrze, że światło z pokoju oświetlało mi balkon, to jeszcze umyłam podłogę, poukładałam skrzynki na podłodze... no i mam przygotowane na zimę.

Obiadek nieco spóźniony dzisiaj, ale przewidziałam to. Kacha gryczana już się gotuje, sosik odgrzany, zaraz to z wielką przyjemnością pożrę. :D

 

misty-eyed, nie znam tej sałaty w ogóle, a może dlatego, że nie chadzam do Biedronki, a w Kaufie nie spotkałam.

Ale będę teraz się rozglądać - bo też lubię skubać z doniczki :mrgreen: różne zioła, a gadam tylko do kwiatków podczas podlewania lub psiukania. :lol:

 

kosmostrada, smacznych żeberek życzę... jakkolwiek je zrobisz i dosmakujesz, będą pyszne takie duszone. :yeah:

Z pieczarkami i cebulą tyż są smakowite. ;)

 

niecały, my tu wszystkie z Tobą rozmawiamy, odpisujemy na Twoje posty, doradzamy, a Ty... nas olewasz, ignorujesz :roll: i ni stąd, ni zowąd o Dodzie wyskakujesz i dziwisz się, że nas to nie interesi. :shock: Czytałam coś o tym już wczoraj, ale niewarte uwagi. :bezradny:

Czytamy, słuchamy bardziej wartościowych ludzi.

 

tosia_j, stopery załóż i walnij w kaloryfer łyżką. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Wcale nie olewam. Żadna z Was nie zadała mi pytania, gdyby tak było to bym się odniósł, a akurat natrafiłem na tego newsa i chciałem poruszyć ten temat, ale skoro nie chcecie rozmawiać o Dodzie to trudno :-|

 

Ja nie jestem takim długodystansowym, zrównoważonym rozmówcą, wskakuje na jakiś temat, później na inny, trochę tu, trochę tam, trochę o tym, trochę o tamtym. Taki już jestem :bezradny: nie odbieraj tego jako ignorowanie.

 

Mirunia,

 

A czemu nie chadzasz do biedronki? Bardzo mnie to zaintrygowało :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie chadzasz do biedronki? Bardzo mnie to zaintrygowało :mrgreen:

Prawda, jaki intrygujący temat? :mrgreen: Ale odpowiem. Biedrę mam daleko, chadzam do Kauflandu i czasami do Lidla, Carrefuora. ;)

 

Idem polegiwać, bo ciężki, pracowity dzisiaj miałam dzień, od rana na nogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Zobaczymy jak mięsko, ale sos już smakowity.

Brawo Ty, z głowy jesienne porządki! :great: Jak nie będzie padać, mam zamiar też zrobić ostatnie sprzątanie liści.

Miłego odpoczynku!

 

niecały, A może ta bazylia cieszy się, że jest użyteczna ? ;)

Odbieranie sztuki jest tak intymnym przeżyciem, że aż nie mogę z Tobą o tym rozmawiać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem dwie kolejne hydro i mnie zmuliło, jutro wezmę jedno i na tym kończy się moja terapia snu, bo jako tako to przez schizo mam takie numery, a z dnia na dzień coraz większa abstynencja objawów.

 

Miłej nocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, nie płacz, już po krzyku... teraz :mhm: i meliska.

 

kosmostrada, kurczę, piszesz jak budowlaniec :lol:;)

 

paramparam, no nareszcie jesteś w lepszym nastroju i oby się utrzymał! Dobre wiadomości na weekend. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

niecały, A może ta bazylia cieszy się, że jest użyteczna ?

 

No to już jest perfidia do kwadratu :evil: Przypomniała mi się scena z filmu "Wściekłe psy", bandyta obciął facetowi ucho i śmieszkował w stylu "gdzie twoje ucho?".

Ty obcinasz roślince listki i się zastanawiasz czy ona się cieszy z tego, ona się nie cieszy, ale nie może Ci nawet zakomunikować sprzeciwu :-|

 

Bierzecie lepiej przykład ze mnie, żywię się światłem i każdemu też polecam taką dietę 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×