Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

tosia_j, mam tego typu bransolkę, kiedyś sobie zrobiłam ( mam chyba każdy typ, który się pojawił ;) ) i powiem Ci, że właśnie pasuje do do prostej stylówki, jako jeden ubarwiający element, więc jak najbardziej. :great: Tylko weź z dobrego źródła, bo te koraliki muszą być dobrej jakości. Następna rzecz, powinny być na tym rzemyku stopery ( ja mam część koralików w formie stoperów), bo inaczej podczas noszenia będą się zbierać w jednym miejscu, pod ręką i nie ma takiego efektu.

Moja droga błyskotki pasują każdej babeczce, dopóki się nie obwiesi, jak bożonarodzeniowa choinka. :D

 

mirunia, To właśnie taki plus różnych dolegliwości kręgosłupowych, że trzeba sobie czas uprzyjemniać, bo nie da rady szaleć ze szmatą. :smile:

Porady odplamiające świetne! :mrgreen: . No niestety odplamiacz z drogerii nie chwyta takich paskud jak jagody, wiśnie itp.

Ale miałaś atrakcje, u mnie na jutro burze zapowiadają, zobaczymy, czy będzie spektakl. :smile:

Już czekam na relacje z Twojego urlopowego Dolce far niente, przeplatanego różnymi atrakcjami. :D

 

wieslawpas, A nie próbowałeś tego traktować, nie jako lęk, tylko jako niepokój. Takie coś, co wielu odczuwa, gdy wychodzi z rutynowego działania. Biorąc pod uwagę, że to odczucie bardzo wiele osób z kolei kręci, można złapać do tego dystans. Po prostu nie skupiać się neurotycznie na tym.

 

misty-eyed, Na pewno wyjazd dobrze by Ci zrobił, trzymam kciuki, żeby się udało. Koniecznie coś wymyśl dla siebie w tych gorszych chwilach, choćby na siłę, może jakieś malutkie wyzwanie, żeby w dołku się nie pogrążać. Trzymaj się!

 

Byłam w ramach spaceru z piesuchem w bibliotece, tym razem zanieść parę książek w podarku. Robię to na raty, no bo żeby się nie nadźwigać i kilka razy sobie zbieram to ucieszenie babek z biblioteki. :D

Włosy naolejowane, zupka z młodych warzyw na kuraczku wiejskim burbuluje na kuchence, wszystko idzie zgodnie z planem. :105:

Jak tak sobie dzień zajmę, to jednak łatwiej go przetrwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Nie szkodzi, będziesz miała po prostu inny efekt. Za te pieniądze to już nie ma co wybrzydzać. Jak będzie Ci to przeszkadzało, to spróbujemy znaleźć stopery w necie, to są grosiki i się je po prostu zaklikuje na rzemyku. Cieszę się, że się rozpieściłaś! :great: A mąż niech się przyzwyczaja, będzie Cię teraz musiał biżu obsypywać... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

No i Miruniowy deszcz dotarł do mnie...

Dziś odsapuję po wczorajszych wrażeniach. Świetna pogoda na spokojne porządki w szafach. Spokojne, bo co coś zrobię to muszę odpocząć, bo mnie boli jednak ten kręgosłup. Chciałam się wybrać na wystawę, ale nie chce mi się łazić w tej ulewie. Zaliczę pewnie tylko bibliotekę.

 

Monsz jedzie w poniedziałek w Polskę, to stwierdziliśmy, że zabiorę się z nim i skoczymy na jeden dzień do polecanej przez Plateczkową Ostrawy. Powrót w czwartek. Nie wiem, co mnie wzięło, że się zgodziłam. Pewnie będę zadowolona, póki co mam takiego nerwa na samą myśl, że aż ciężko ślinę przełykam. :roll:

 

A co u Was? Miłego piąteczku!

 

mirunia, Jak tam ostatni dzień przed urlopem? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Bardzo dużo czasu mi zajęło, żeby przestać żałować na siebie... A i tak zdarza mi się łapać na myśli, a po co mi to, szkoda kasy, można za to coś do domu, czy dziecku kupić itp. Bardzo szkodliwe.

Spróbuj jednak się z bransolki pocieszyć, jak przyjdzie. Kto ma Cię rozpieścić, jak nie Ty sama? Przecież nie mówimy o rozrzutności, czy zakupoholizmie... ;)

 

mirunia, Tak, postaram się coś z tego wyciągnąć dla siebie. Ale wiesz o co chodzi, bojam się, że będzie masakra, bo jednak nie jestem w dobrej formie. To te nasze nerwicowe czarne scenariusze. :blabla:

No już w garach porządek zrobiłam. Teraz powoli ubrania. Oj zejdzie się, będę bezlitosna. ;)

Karteczka na drzwiach najważniejsza :yeah: ( już się cieszę z Tobą), weź też do domu wydrukuj "mam urlop i nie zawaham się go użyć". :D

 

Trochę przestało padać, to wylazłam z psem. Ale zimno! :shock: Ale dobrze mi to zrobiło, czasami dołek trzeba wychodzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Deszczowo chyba wszędzie...? Przed południem byliśmy po zakupy, zdążyliśmy nie zmoknąć. Lubię, gdy jestem w domu i słyszę krople deszczu uderzające w parapet. To świetny klimat do czytania :D

 

Jestem po obiedzie, teraz czas dla siebie...

Czytam kolejną książkę.

 

kosmostrada, plan wyjazdowy bardzo interesujący... :great: A ponieważ nerw towarzyszy nam codziennie, wszędzie, więc co za różnica, czy jesteśmy z nim w domu, czy w Polsce, tak szczerze mówiąc :mhm: / :mrgreen: /

 

mirunia, urlop rozpoczęty, więc niech to będzie czas przyjemny, spokojny, bezbólowy :!:

 

tosia_j, we mnie też tkwi to przekonanie, ale większość Pań tak ma, choć znam i takie, które wręcz odwrotnie podchodzą do sprawy...

Jestem zadowolona, że kupiłam sobie kilka letnich ciuszków w maju, chyba, ale myśli miałam najróżniejsze, negatywne, nie poddałam się im :nono:

 

Na jutro mamy plan wyjazdu do lasku w okolicach WAT-u, tam jest bardzo ładnie, teren wysprzątany przez żołnierzy. Wszystko zależy od kondycji naszego pieska...wczoraj przed 22 byliśmy u weta, dostał zastrzyk i tak naprawdę do końca nie wiemy, co mu jest. Syn przywiózł laser i urządzenie do magnetoterapii, będziemy działać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie macie plany na wakacje?

Co to wakacje?

Jak miałam w lecie dużo czasu, to miałam inne wydatki, a jak poszłam zarabiać, to mam za mało urlopu :hide:

 

misty-eyed , mam nadzieję, że kolejne terapie manualne pomagają i kręgosłup ma się lepiej.

Przeczytałam manukalne. Brak mi coś manuków :105:

 

tosia_j, cieszę się, że sobie kupiłaś. Wiem, że jesteś powściągliwa w ciuchach, ale taka ozdoba na pewno nie będzie się gryzła :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, No cóż, w tym wszystkim tylu tu osobom sprawiłaś frajdę, że sobie coś kupiłaś, że chyba było warto. :D

Może dla Ciebie trzeba znaleźć inny sposób na rozpieszczenie...

 

misty-eyed, To trzymamy kciuki za pupila! Wiem, jak to martwi, gdy tym naszym futrzakom coś jest.

Niestety na słowo "podróż" następuje w mojej głowie klik i jeeeedzie pociąg z somatykami. Żadna racjonalizacja nie ma szans zadziałać. A jeszcze problem kręgosłupowy nie pomaga. Zrobię to co zwykle ostatnio, wezmę na klatę, przeczekam, bo tkwienie w chałupie niestety nie jest wyjściem.

Jak mówiłam dziś Plateczkowej - czasami jestem tym po prostu bardzo zmęczona. :bezradny:

 

sailorka, No mam nadzieję, że się deszczowisko uspokoi, bo ja jutro z kolei z miasta chcę uciec na łono natury.

 

cyklopka, No właśnie, gdzie manuki? :smile:

Ale jaka ekstaza, jak już ten urlop będzie... ;)

 

Normalnie jesiennie. Aż przyjemnie sobie herbatkę zrobić. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, podróżowanie było dla mnie problemem, kiedy jeszcze nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Rozumiem Cię doskonale ;) Wiemy, że jak bardo chcemy, to na chwilę zapominamy o lękach, wyruszamy, a dalej jakoś będzie :!:

Dziękuję, psinkę obserwujemy, zabiegi rehabilitacyjne i tak będzie miał, nie zaszkodzą, a wręcz laser super rozluźnia ew. spięcia gdziekolwiek one są.

 

cyklopka, manuk piękny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×