Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Wszystkim!

 

U mnie nie ma słoneczka, ale dosyć jasno, bo dziś śnieg tylko chwilami popaduje. Ale albo jest breja, albo strasznie ślisko, normalnie figury się wyczynia na chodnikach...

Ja konsekwentnie temperatury nie mierzę i swój plan na dziś realizuję, choć niestety jest bez zmian, a jeszcze chyba od wilgoci odzywają mi się stawy.

Rano byłam z bandą psiarzy na spacerze ( w sześć psów :smile: ), to mam zaliczone odezwanie się do człowieka, a pies zsocjalizowany i wylatany. Potem polazłam do lumpka pogrzebać, nabyłam za grosze sweterek i koszulę do pracy, wracając biedra - pomarańcze, awokado i takie tam dobrości i puszeczkę herbaty Twiningsa. To tak ku rozpieszczeniu.

Teraz odpoczywam, bom licha. Potem zrobię sobie obiadek i może jak starczy sił pójdę do biblioteki.

 

Miłego weekendu Moi Drodzy!

 

mirunia, Ano Chłopaki pojechali, a ja twardo działam. Zalegając bym tylko w bólach się pogrążała i nakręcała martwieniem się o nich. :bezradny:

Pichcisz pyszności. :105:

Sciskam, może jutro jednak skorzystasz z wolnego.

 

Ḍryāgan, Do kiedy jesteś na zwolnieniu?

 

tosia_j, Super, że gorączka schodzi!

 

Purpurowy, Nie przypominam sobie, żebyś tu rozrabiał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, latem, latem świerszczyki. Robaczki świętojańskie i pachnącą łąkę, pamiętam :105: Cudne lata.

 

salirka, hej ;) Staram się wyglądać ładnie :mrgreen:

 

wiejskifilozof, ale ten olej działa bardzo dobrze na wątrobę.

 

kosmostrada, u mnie zaczyna się też chlapa.

 

Teraz już wiem :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, o matko, Tosiu...żołądek nie boli?

 

wiejskifilozof, te informacje znalazłam, ale chciałam coś bardziej szczegółowego...trudno ;)

 

Kochani, idę na pół godzinki na spacer z pieskiem, tymczasem papa :papa:

 

Jak już pojadę,to napiszę.Jak było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Już czułam się niespokojna z tego braku manuków... ;)

 

tosia_j, Po co śmignęłaś do biedry? :smile: Licha jesteś, bo jeszcze chora i wymęczona antybiolem. Widzę, że też masz sydrom śrubki w tyłku, jak tylko jest ciut lepiej... ;)

 

Ḍryāgan, odpoczywasz, czy już Cię męczy to siedzenie w chałupie?

 

JERZY62, wiesz, że to świństwo okrutnego typu? :P

 

wiejskifilozof, Ale będziesz mógł na bieżąco referować, czy odetną Cię od neta?

 

Obiad w brzuchu, porządek w herbatach zrobiony, czas wyjść z psem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, myślałam, że sama z siebie pognałaś...

 

cyklopka, Ale ta czekolada to taka do picia, czy wpadasz na imprezę z tabliczką szokolady?

 

Pożeram suszoną żurawinę, zapijając herbatą z żurawiny. :pirate:

Byłam w bibliotece.

Jeżeli jutro będę się czuć tak samo, to chyba ograniczę się do obowiązkowych wyjść z psem. Nie daję rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boje sie ze antybiotyk skoncze a na usg wyjdzie kamien :(

sorry, teraz trzeba mowic -badanie ultrasonograficzne zobrazuje mi w kielichu nerki prawej efekt wytrącania się złogów w drogach moczowych- podsluchalam u modow ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

Obejrzałam ręczną i skoki...fajne przeżycia, jak już wspominałam, lubię sport :D

 

tosia_j, ja miałam kamień, nieduży, ale miał bardzo ostre krawędzie i spowodował silną kolką nerkową. Brałam nospę, bez antybiotyku, jadłam i piłam żurawinę i na USG po kilku miesiącach nie było już go...

Bardzo dużo piłam, zresztą ja w ogóle dużo piję...

Może i Tobie się uda :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla Tosi: :D

 

Żurawina (d. Oxycoccus, właśc. Vaccinium sect. Oxycoccus) – rośliny dawniej wyodrębniane jako rodzaj z rodziny wrzosowatych (Ericaceae), od lat 80. XX wieku w światowej literaturze botanicznej opisywane już raczej tylko jako sekcja w obrębie rodzaju borówka (Vaccinium). W taksonie tym wyodrębniano dawniej zwykle 4 gatunki, jednak po rewizji taksonomicznej, której wyniki opublikował Sam Vander Kloet w 1983, akceptowane są zwykle tylko 2 gatunki – północnoamerykańska żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon) i żurawina błotna (Vaccinium oxycoccus) rozprzestrzeniona na półkuli północnej. Oba gatunki występują w Polsce, pierwszy jako zadomowiony antropofit, drugi jako gatunek rodzimy.

 

Jak już pojechałam tak lightowo naukowo, to chyba mogę coś od siebie... 8) Jeszcze 1,5 godziny do ostatniego wyjścia z psem i wreszcie do wanny i piżamka i termofor... :105:

 

misty-eyed, Cieszę się, że za pierwszym podejściem udało Ci się trafić w fajną kawę. Ja też wolałabym malutkie pojemności, żeby potestować. Tak mi się udało np. na stoisku kawowym na jarmarku świątecznym. Babka robiła kawę i też miała w sprzedaży małe woreczki z ziarenkami z różnymi gatunkami.

U mnie zwykle takie ból powoduje - spięcie lub wilgoć lub przeciążenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×