Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ḍryāgan, pytanie, czy to jest tymczasowe zastępstwo, czy mnie przesuną na stałe. W przyszłym tygodniu się powinno trochę rozjaśnić, skoro przyjdzie nowa osoba i zobaczymy jak podzielą obowiązki między nas.

Wiesz, zatrudnienie zatrudnieniem, ale mało płacą i jeszcze nosem kręcą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Widzę nie było żadnych rannych ptaszków, wszyscy wyspani? :smile:

 

U mnie słoneczko.

Miałam najazd gości rodzinnych z rana i jestem wyczerpana. Tak teraz mam.

Odsapnę i zobaczę, na ile sił nabiorę.

 

Miłej niedzieli!

 

tosia_j, Tak bywa... :bezradny:

 

cyklopka, Nie wiem, co tu Ci życzyć w tej sytuacji, czy żeby zatrudnili, czy żeby stażu nie przedłużyli... :bezradny:

 

misty-eyed, Jak dzisiaj nastrój, chlip chlip minął?

Z tymi świecami może być, że teraz nie możesz już ich używać. A może to kwestia jakości ( dobra naturalna świeca niestety kosztuje, ja tych z rosska używam tylko do zaczadzenia męża, gdy mu się zdarzy podstępnie w domu zapalić ;) ), a może dopasowania do pomieszczenia. Moją poprzednią musiałam gasić po chwili w sypialni, bo dosyć szybko "napełniała" to malutkie pomieszczenie i dusiła, aktualna jest idealna, a do dużego pokoju byłaby za słaba.

 

Ḍryāgan, JERZY62, salir, Witajcie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Wczorajszy dzień był depresyjny, bezsilny i mało efektywny. Zaglądałam do Was ze 2 razy, ale nie miałam niestety weny na pisanie... no muł i dno. :hide:

Starałam się coś w domu zrobić, sama się jakoś pozbierać i spostrzegłam, że jestem jak jakiś robot na wyczerpującej się baterii. :shock:

Wyszłam jeno na małe zakupy do pobliskiego sklepu, zaczerpnęłam powietrza i świata zewnętrznego i tyle było mojej aktywności. :bezradny:

Dzisiaj ciut lepiej, chociaż nastrój smętny i nijaki. Wzięłam esci i mam jako taki spokój w sobie, nawet w kościółku byłam. Więc zimny spacer zaliczony, człowieków zobaczyłam, znajomych również - dwa słowa wymienione. :D

 

Widzę, że u Was też nastroje poniżej dolnych stanów średnich... może to taki czas teraz, który trzeba cierpliwie przeczekać, nie dając się im jedynie pogłębiać i samemu motywować do zwyżki.

 

cyklopka, na stażu zazwyczaj mało płacą. Ważne, że masz ten staż, który trzeba przejść, a później się okaże co dalej.

Staraj się skoncentrować jakoś na tym co robisz, wypracuj jakąś sprytną metodę liczenia i przekładania tych pudełek (notuj na kartce) lub układaj je piątkami, dziesiątkami (no nie wiem :bezradny: ) i dasz radę być coraz lepsza.

A podłoga w szachownicę może być ciekawa, skoro lubisz takie kontrasty - koral jest ciepłą czerwienią, a kremowy jeszcze złagodzi.

 

Miłej niedzieli Spamowiczom! :papa:

 

edit: kosmostrada, wcale się nie dziwię, żeś zmęczona ludziami - z rana jeszcze nie jesteśmy na zbytnich obrotach, a tu pełna mobilizacja. Odpoczywaj z herbatką w garści... ściskam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Uff jak dobrze, że się odezwałaś. Zawsze mam nadzieję, że nie piszecie, bo fajnie, a z reguły okazuje się, że koopa... :( No tak nas chwyta ostatnio jakiś dół zupełnie z kosmosu, no ale dobrze, że odpuszcza.

Kochana już dziś lepiej, a może jutro uda się znów rozkręcić, za co kciukasy trzymam. Każdą choćby najmniejszą zwyżkę sił wykorzystujmy, żeby coś dobrego dla siebie zrobić, dostarczyć pożywki na ten czas.

 

Ḍryāgan, No ale żeby być w jakiejś pracy i nie dołożyć sobie frustracji, to musi spełniać choć jakiekolwiek warunki - czy to kasa, czy rozwój i perspektywy, czy dobra atmosfera, dobre godziny pracy, frajda, co tam dla kogo ważne. Jak się okazuje że właściwie nie spełnia żadnego, to chyba czas rozejrzeć się za nowymi możliwościami. :bezradny: Ja też zarabiam niedużo, już w zasadzie się nie rozwijam, ale są tak silne argumenty za tą robotą, że trzymam się jej kurczowo i pracuję na maksa.

 

Musiałam się zdrzemnąć. :roll: Pójdę teraz jeszcze ostatnich promyków słońca zakosztować i robię obiadek. Dziś pieczony pstrąg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypracuj jakąś sprytną metodę liczenia i przekładania tych pudełek (notuj na kartce) lub układaj je piątkami, dziesiątkami (no nie wiem :bezradny:

No tak robię :bezradny:

 

kosmostrada, Ḍryāgan, sytuacja jest taka, że muszę odbyć dwuletni staż, a na razie mam umowę na 3 miesiące i chwilowo nie robię rzeczy, których powinnam się na tym stażu nauczyć :bezradny:

 

A podłoga w szachownicę może być ciekawa, skoro lubisz takie kontrasty - koral jest ciepłą czerwienią, a kremowy jeszcze złagodzi.

Lubię czarny, biały, czerwony :105: A poza tym zestawem jeszcze lubię wszystkie ciepłe kolory :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Spokojny dzień. Bez specjalnego pomysłu, poza spacerem, niewiele się dzieje. Zrobiłam porządki w szafie. Ciągle znajduję coś do wyrzucenia. Ale to normalne. Lubię mieć swobodny dostęp do wszystkiego, więc czystki konieczne :)

Od tygodnia przygotowujemy się do remontu łazienki, ale sił nam brak, musimy odłożyć. Tak naprawdę niczego nie musimy...

 

kosmostrada, moja Droga, dzisiaj troszkę lepiej, smutki wypłakane prawie, czyli do następnego razu :D powinno być lepiej.

Ja kupuję świece w sklepach pszczelarskich, właściwie to Syn odwiedza, w czasie służbowych podróży, producentów miodów i świec z wosków pszczelich /ceny przystępne/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Masz zamiar urządzić, a potem dla efektu vintage spalić? :D

 

Karolina66, :papa: Ja byłam po sraj taśmę w rossku i przy okazji nabyłam balsam do ust dojrzałych ( chyba mam usta dojrzałe 8) ), była dobra cena na do widzenia. Absolutnie nie miałam wyboru. :D

Wiele moich ulubionych zapachów to unisexy, w typowo męskich się nie czuję. Ale z ciekawości sprawdzę, jak pachną na mojej skórze Twoje perfumki. Ale 200ml, są takie pojemności? :shock: Będziesz się w tym kąpać?. :mrgreen: Zazdraszczam, że możesz pozostać przy jednym zapachu, ja muszę ciągle zmieniać i ciągle wąchać coś nowego. Oczywiście mam swoje miłości, ale zdradzam je regularnie. ;) Stąd pojemność 30 ml to maks, a reszta w odlewkach i próbkach.

 

misty-eyed, No to dobrze, że u Ciebie też odpuściło. :great:

Super są te świece z wosku pszczelego... :105: Też planuję nabyć i myślałam jeszcze o lampie solnej, podobno też fajnie działa na atmosferę mieszkania.

Ja też znajdę zawsze coś do wyrzucenia, no ale ja jestem chomikiem. ;) Właśnie jak obiad wstawiłam zrobiłam porządek w przyprawach, a mam ich mnóstwo.

 

Pomyślałam - za późno na dobrą kawę. Po czym się okazało, że jeszcze piątej nie ma. Och jak szybko ciemnica. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Masz zamiar urządzić, a potem dla efektu vintage spalić? :D

Mała atomówka, to się nazywa retro-futuryzm :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Będą plakaty Nuka Coli :105:

 

cyklopka wypracuj jakąś sprytną metodę liczenia i przekładania tych pudełek (notuj na kartce) lub układaj je piątkami, dziesiątkami (no nie wiem :bezradny: )

 

tak, tak tak!

A potem trafisz na zgrzewkę po 7 albo po 11, bo czemu nie :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×