Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

Słoneczko. Przyjemnie. Znalazłam w parku w liściach 10 zeta. Suszy się. :smile:

Ja dziś w stanie zobojętnienia, fizycznie nie za ciekawie, chyba zmęczona wczorajszymi odjazdami. Złapałam dystans, zobaczymy, jak będzie na wieczór.

Byłam rano w lumpku, ale nic ciekawego nie było, albo ja nie mam dziś feelingu.

 

Dziękuję Dziewczynki za wczorajszą uwagę, dobrze wiedzieć, że ktoś słucha, nawet jeśli to depresyjne marudzenie.

 

tosia_j, No widzisz Kochana jak to jest, czytam że jesteś obrażaczem. :P Trochę się z tego obśmiałam, ale jak ktoś nie czyta postów, to wynikają nieporozumienia.

 

Ḍryāgan, Nie ukrywam, że też byłabym zła, gdyby mój facet po imprezie jeszcze się doprawiał w domu. ;) Bądź dziś grzeczny, foch ma to do siebie, że mija. :smile:

 

JERZY62, A u mnie już śnieżek prawie cały stopniał.

 

wiejskifilozof, Czy dziś jest Twoje święto?

 

WolfMan, Miłego dzionka!

 

platek rozy, Platuś owocnych łowów! Taki wypad na pewno Cię rozluźni. Czekam na wieści, co upolowałaś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Hej ;) A to Ci się listek trafił ;)

Dzień powinien być całkiem miły bo się wybieram na koncert ze znajomymi.

tosia_j, Bardzo celna uwaga-Kosmo zawsze ma miłe słówko dla każdego.

Kosmostrada każdego czasem dopada lipa i melancholia,tak to już u nas jest ;)

Ja w takich sytuacjach biorę psa i idę gdzie nogi poniosą ;)

Trzymaj się Kosmo,mimo wszystko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jerzy62,

 

Polecam Ci specjalistkę nr 1 w Polsce od szumów usznych. Leczyłem się u niej.

https://www.znanylekarz.pl/grazyna-bartnik/laryngolog-audiolog-foniatra/warszawa

Poczytaj o niej w intrnecie. Otwierała Klinik Szumów usznych w Kajetanach.

Miałem szumy które nie dawały życ. Obecnie jest jakiś cichuteńki gwizd, który słyszę jak wytężę uwagę. Leczenie trwało 4 miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemacie, pyszczki!

 

W czwartek byłam u psychiatry, trochę jej napyskowałam, dostałam małą dawkę antydepresanta dodatkowo.

 

Wczoraj u kolegi graliśmy w grę całe popołudnie i wieczór.

 

Dzisiaj odsypiałam, pojechaliśmy do Merkury Market, dostałam płytki podłogowe do łazienki taniej, a do przedpokoju i kuchni zamówiłam czerwone (koral) i kremowe (kość), które już najtańsze nie były, ale to były jedyne czerwone jakie widziałam od wielu miesięcy. Możecie wpisać w wyszukiwarkę "diner inspired kitchen" i "fallout diner", żeby zobaczyć czemu się uparłam na czerwone.

 

Trochę się martwię, że zmienią mi zakres obowiązków w pracy i/lub nie przedłużą mi umowy. Wydaje mi się, że robię wrażenie totalnego nieogara :/

 

Dziwne mam myśli o sobie i o ludziach. Czuję się taka oddzielona jakby. Każdorazowy kontakt, choćby przedstawienie się komuś, jest dużym wysiłkiem.

 

Chciałabym się zmienić, nauczyć głośno śmiać, mieć pracę, w której jestem dobra i zarabiać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wieczornie!

 

Dziękuję za te wszystkie dobre słowa dla mnie. Nie umiem na miłe rzeczy reagować i strasznie mnie to peszy. :oops: Ale dzięki Wam i tego się nauczę. :smile:

 

Poużywałam mojego nowego pro pisaka ( zagryzdane dwie strony :great: ) i ruszyłam z chałupy, rodzinnie. ( tak chyba trzeba - odwrócić uwagę od swojego wnętrza i skierować energię gdzie indziej, będąc jednocześnie świadomym siebie, nie jako ucieczka, tak myślę)

Las prawie zimowy, ale nie był mega spacer, bo chłopakom przemokły nogi. :roll: A potem ruszyłam kupić pocieszycielski prezent, nową świeczkę zapachową. Tym razem wybrałam o zapachu - orzechy z przyprawami. :105:

Taka pora roku, że w zestawie kocyk, książka, pyszna herbata musi być świeczka zapachowa. :smile: Uwielbiam też ich światło, obstawiam się jeszcze małymi świeczniczkami z tea-light'ami.

Ale był wybór świeczek, firm wszelkich mniej lub bardziej znanych, nawet rarytasik - jednej niszowej firmy perfumeryjnej. No ale ceny ( mimo że taniej niż normalnie)... Nie że powalające, ale za świeczkę... :bezradny: Moja była za 20 zeta, więc fruu do koszyka :D (sprawdzona firma, moja poprzednia od nich była).

 

Teraz zestaw zimowy i do kompletu pierniczek z Torunia. :smile: A u Was co słychać?

 

Carica Milica, I jak tam , problem rozwiązany? W razie co pisz.

 

cyklopka, No ale na tych zdjęciach mają płytki w czarno -białą kratkę...

Kochana moja, jesteś niezwykłą babeczką i nie wiem, czy konieczne Ci jest do image'u śmianie się na głos. ;)

Głaskam, bo widzę trochę smuta refleksyjnego dziś masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62 doszumów doszło ponieważ miałem wysiegowe zapalenie ucha i poszedłem na dyskotekę. Od tego hałasu zaczęło mi gwizdać w uchu. Brałem leki zeby zeszła woda z ucha, ale to nic nie dawało. Wedy peszedełem na zabieg, który usunął mi tę wodę i od razu zrobiło się 80% ciszej. Później chodziłem na laser dwa tygodnie. Nie wiem czy pomagał. W końcu po czterech miesiącach jakoś przestałem mieć te szumy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, To jeszcze "twin peaks diner" :mhm:

 

No po prostu, chciałabym być pozytywną osobą, a nie nieogarem. Chociaż jakby ludzie wiedzieli o moich problemach i byli dla mnie bardziej wyrozumiali, to też by było fajnie :(

 

ale z drugiej strony jak cyklopka ma pracowac w aptece jak wszystko odklada nie na swoje miejsce

z tego co zrozumialam :bezradny:

Ostatnio mi się wydaje, że się do żadnej pracy nie nadaję, jak nawet nie umiem głupich pudełek policzyć :(

 

Wydaje mi się, że nigdy nie dołączę do grona ludzi, którzy są dobrzy w swoim fachu i zarabiają :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ok, już widzę o co chodzi... Lubię wnętrzarskie inspiracje, oglądanie fajnych pomysłów,dzięki że mi o tym przypomniałaś :105:

Wiesz co ja bym wzięła z tej inspiracji - kanapę, do stołu z jedną nogą. (jedząc czułabym się jak w knajpie. Super. :D ). Może nawet czerwoną... No i co tu teraz zrobić, jak się zachciało zmiany wnętrza, a nie ma kasy. ;)

Wiesz to mamy podobne przemyślenia - mi się też ostatnio wydaje, że się do żadnej pracy nie nadaję. Serio.

Masz bardzo wiele atutów i mocnych stron i na pewno jest możliwość to wykorzystać, ba - mieć z tego frajdę i kasę. Dobrze, że szukasz, próbujesz.

A tak między nami, może jednak się oceniasz zbyt surowo.

Robiłaś sobie test Gallupa na mocne strony? Podobno bardzo pomaga w wyborze kierunku, nie tylko zawodowego. Kosztuje chyba 15 dolców, ale podobno warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Ja nie uważam, że kraczesz... ;) może być tak, że nie jest powołaniem Cyklopki pracować w aptece, a może jest wobec siebie niesprawiedliwa...

 

Ja tylko usiłuję Cyklopkę przekonać (może nieudolnie), że słowo porażka jej nie dotyczy, bez względu na to jak się to skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj podpadłam znajomemu fotografowi z łodzi :(

promował swoj kalendarz, zdjecia rzeczywiscie ekstra, i mialo to kosztowac 35 zł

po czem sie okazało ze z vatem 43, a z przesyłka ponad 70

obraził sie na zwrocona mu uwage ze nie on rozprowadza tylko firma drukująca (kumple)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Pewnie, że początki są trudne, a jeszcze jak ktoś od siebie dużo wymaga. Nawet potem można mieć wpadki, pomylić się , każdemu się zdarza ( co sobie też usiłuję do łba wbić ;) ).

 

Mi się wydaje, że Cyklopka się nie zniechęca, to nie to słowo. ( to nie jest typ poddający się, prawda moja Droga? ;) ) .

 

tosia_j, No różnica zasadnicza - 100% od tego jak się nastawiłaś... :roll: Ale bardziej chyba tu doszło do nieporozumienia. Jak ktoś mnie pyta, ile kosztuje powiedzmy olejek arabski to mówię 20 zeta, choć de facto płacę za niego 27, bo jeszcze przesyłka. Jego błędem było nieujęcie Vat-u w podawaniu ceny, bo zwykły konsument nie mówi ceny 35 (plus vat), tylko 43.

Mocno się przejęłaś fochem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×