Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłam ciastka :mrgreen:

 

Zrobiłam szkic rysunku posiłkując się kadrem z serialu oraz zdjęciami jedzenia. Tylko kompozycja jest własna.

I technika wykonania będzie własna, ale to jutro. Udało się podzielić pracę.

 

Purpurowy, dobranoc!

 

HoyaBella, nie świruj pawiana! :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja już nie wiem co ja mam. ja muszę, myśleć trzeźwo i siedzieć, pisać pracę. nie wiem jak ja wyjdę z domu i pojadę do wro ogarniać dziekanaty i konsultacje i bronić to. po prostu nie wiem. Ja serio czasem nie mam już siły. W domu nie wiedzą, że ja do psychiatry chodzę i co ja łykam. Mieszkam na zadupiastym zadupiu. Jakby coś mi się stało, to nawet nikt mi nie pomoże bo ja umieram 10000 razy i :lol: "wkręcasz se". Pani doktor mi tłumaczyła,że "to nie jest trucizna", "że ona to zapisuje od lat", ale ja przy każdym tabsie tak właśnie myślę. Jak zdobędę hydro, to rozkruszę tą paro na miliard kawałków i będę żarła z dwunastoma hydroksyzynami dziennie chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cyklopka, a jak myślisz, jak ja siebie z całym tym bagażem niezłych , śmiesznych i poważnych ujoz :lol::lol::lol: w głowie widzę siebie na dziekanatach, konsultacjach i jak ja widzę siebie jako absolwenta i co ja uważam o tej pracy mojej? Otóż tak, nie widzę siebie. Resztki mózgu zgubiłam w 2014. Ostatni raz we wro byłam w marcu. Ludzie mnie nie lubią bo ja panikuję i to jest zawsze problem. Chciałabym być taka jak Ty. Piszę serio. Ale jestem tylko zje*****ym panikarzem, który się dostał na studia o których nawet nie powinien myśleć ze względu na swoje warunki fizyczne i psychiczne i o które ma wojnę z rodzicami od 2009.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałam napisać tyle, że przepraszam wszystkich którzy poczuli się urażeni i zirytowani, a w szczególności Cyklopkę. Jest mi wstyd. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale naprawdę wolę oglądać lady Dianę w netach niż objawy chorób, ale naprawdę to o czym pisałam mi się działo i dzieje, a ja jestem bojaźliwym człowiekiem. I naprawdę nie umiem sobie poradzić z tą magisterką, jest ona dla mnie źródłem takich napięć i spięć z innymi i takiej złości na siebie, że nie mam na to wszystko już siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :mrgreen:

 

Heloł mój syn jest nastolatkiem a zna i gra Led Zeppelin. :time:

 

 

:uklon: To kwestia dobrego wychowania dzieciaka ;) Widocznie dawałaś dobry przykład 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×