Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, No Kochana to już z górki i laba! :yeah: Teraz to już wszystko się wytrzyma.

Właśnie wróciłam z zakupków, popołudniowa kawka i pichcenie. A potem zobaczymy. Też mam nadzieję, że ku lepszemu idzie, bo dziś bez tego obezwładniającego lęku... W sumie co tu się nastawiać, po prostu się cieszę lepszym dniem, choćby na zwolnionych obrotach. :smile:

 

HoyaBella, Sio z chałupy, choćby za róg! Potem będzie łatwiej, jak już będzie trzeba wylec.

 

Ależ dobrości w warzywniaku o tej porze roku... :105: Nie wiedziałam co wybrać, zdecydowałam się na morele, śliwki i czereśnie. A z biedry przytachaliśmy z młodym arbuzora!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, :papa: Nie chcę Cię wypytywać, więc tylko ściskam. Wiesz my tu mamy przecież wszyscy bez względu na dolegliwości huśtawki. A jak już był jakiś super okres, to ten gorszy czas tym bardziej się do doopy wydaje. Trzeba przetrzymać, to jest w ogóle życie, że raz lepiej raz gorzej. Masz teraz fajny plan " naukowy" ( jak czytałam ), pójdziesz do ludzi, może coś fajnego z tego wyniknie. Nie daj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J3RZY62, Pyrów/Pyrlandia to przydomek Poznania i Wielkopolski.

 

HoyaBella, proponuję odpalić internet w telefonie i zacząć łapać poki, najpierw w domu, potem koło domu, potem coraz dalej, żeby znaleźć rzadsze gatunki.

 

Dzisiaj chyba dzień zmarnowany, bo przed obiadem nic nie załatwiłam. Za godzinkę się zbieram na kurs :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, bardzo mi przykro...

 

Terapia w tym tygodniu odhaczona, wesoła alternatywa się rysuje ;) Albo się przełamię, albo będę mógł się delektować mocniejszymi psychodropsami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem religijny,ale dziś byłem na Festynie.Z Okazji Dni Młodzieży.W dawnym folwarku,Polinów.Nie było modlitw.Tylko występy i mnóstwo atrakcji.Pokaz starego sprzętu gospodarskiego,sprzed ponad 100 lat.

Była młodzież z Boliwii i Białorusi.I pyszne jedzonko.Smalec,ogóreczki i ciasta :przekładaniec,pokaz robienia sękacza nad ogniskiem.

I wystawa sprzętu wojskowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×