Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Już tak się cieszyłam na wiosnę, skarpety grube pochowałam, wyglądam teraz przez okno a ty zacina śniegiem i wichura szarpie drzewami. No nie dziwota, że taka podatnośc na obniżenie nastroju. Czarno widzę jutrzejszy dzień. :bezradny:

 

JERZY1962, jak napisała jasaw razem raźniej... ;)

 

platek rozy, no jest o niebo lepiej, nie mam telepawki i panika minęła. Teraz czekam na lody ( chłopaki pojechali po zakupy) i w cholerę z dietą, w końcu wystarczająco jestem skatowana, zeby sobie jeszcze odmawiac zachcianek.

Mam nadzieję, że twój wieczór też ciut lepiej się toczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam silna potrzebe bycia samodzielna na kazdej plaszczyznie zycia.Do tego samodzielna z dobrym samopoczuciem a jestem takim swoim postepowaniem tylko wiecej sfrustrowana.

Nic mnie nie cieszy. Kompletnie nic.

Nie chce mi sie zabrac za rozne rzeczy ktore mam doz robienia w domu.

najcjetniej bym tylko czytala i sluchala muzyki.

To nie jest normalne!

Nie polubie siebie w chorobie chocbym ze zlota byla.

A to podobno jedyna droga. Zaopiekować się tą biedniejszą sobą.

 

-- 21 mar 2015, 19:50 --

 

kobity co wy robicie w tych domach procz plakania, uzalania sie nad soba, sprzatania, gotowania i masturbowania sie?

Jak nie mam tyle pracy i szkoły co w tym miesiącu, to jeszcze gram w grę i wyszywam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam silna potrzebe bycia samodzielna na kazdej plaszczyznie zycia.Do tego samodzielna z dobrym samopoczuciem a jestem takim swoim postepowaniem tylko wiecej sfrustrowana.

Nic mnie nie cieszy. Kompletnie nic.

Nie chce mi sie zabrac za rozne rzeczy ktore mam doz robienia w domu.

najcjetniej bym tylko czytala i sluchala muzyki.

To nie jest normalne!

Nie polubie siebie w chorobie chocbym ze zlota byla.

A to podobno jedyna droga. Zaopiekować się tą biedniejszą sobą.

 

 

Chyba nie polubisz siebie takiej cierpiącej, tej cierpiącej części ciała bo tak naprawdę siebie lubisz tak jak i ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, bardzo dobrze ze sie na lody skusisz , cos sie od tego zycia zakichanego nalezy prawda?:)

Ciesze sie ze samopoczucie masz lepsze, moze jutro bedzie jeszcze lepiej:) tego Ci zycze Slonce.

 

JERZY1962, Prawda nie lubie siebie teraz chociaz dawniej raczej nie mialam takich negatywnych uczuc co do wlasnej osoby:(

 

cyklopka, :********* Kochana nie umiem , nie umiem sie soba zaopikowac i byc dobra . Bylam dobra dla siebie jak bylamz drowa a teraz sie nie lubie .

Powiedz mi czy takie wyszywanie to trudne jest? Cos mnie to kusi. :mhm:

 

-- 21 mar 2015, 21:03 --

 

cyklopka, Slonce na Targach sniadaniowych takie maja ciacha.Jest jeszcze z czerwona herbata i polewa wasabi, oraz z konopia , i kilka innych . Weganskie to sa ciacha.

Targi sa na dawnym Dworcu Glownym . :mhm: Ja sie jutro wybieram.Sasiadka byla dzis i i przywiozla to buraczane a jadla na miejscu wlasnie z ta polewa wasabi.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ty nie miałaś byc dzisiaj na spotkaniu? :shock: Czy ja coś pomieszałam z datami?

 

Ferdynand k, Ferduś hejka!!! Jak dzisiaj, nadal ku lepszemu?

 

Jakiś taki niepokój bez sensu mnie trzyma, może przez ten wiatr?... Chyba muszę kości wygrzac w wannie , może troszkę odpuści... :bezradny:

Lody nie sprawiły mi aż takiej przyjemności, no cóż taki dzień, oby jutro był lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to po kolei będę pisać, tylko na raty, bo tak jest dynamiczniej :great:

 

Poszłam sobie do szkoły, robiłam doświadczenia w probówkach, kupiłam kawę, rogala, plecionego pączka, precle i ciasteczka z konfiturą. Po rogalu już miałam dość i sama się dziwiłam, po co tyle tego nakupiłam. A to istotne.

 

Potem nie było sprawdzianu z farmakologii :o Niby miał być ten tydzień, a dopiero dzisiaj kończyliśmy materiał. A że przeczytałam ledwie połowę, to dużo wygrałam.

 

Potem były jeszcze jedne miłe zajęcia, chociaż koleżanka siała ferment i panikę, że prowadząca się zorientuje, że ktoś komuś dopisał punkty tym samym długopisem i trzeba będzie pisać jeszcze raz :o Nie zorientowała się :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×