Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ładne! I w sam raz na tę pogodę! :smile:

 

Dawno nie byłem na zakupach, może też bym się przeszedł! Tylko buty inne kupię, bo pewnie dziwnie bym w takich wyglądał. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej kochani!

 

W związku z feriami mam bardzo mało roboty i mogę wcześniej wychodzic z pracy! :yeah:

A u mnie znów wiosna... :shock:, zwariowac można przez tą pogodę.

Zaraz skoczę do Lidla na obiadek coś kupic, jest tydzień azjatycki to pewnie zrobię coś w ten deseń. Muszę poczekac tylko aż monsz odda mi samochód, bo na piechtę za daleko z siatami.

 

Zalatana23, mam takie butki z clarksa tylko zamszowe i w kolorze fuksji i z mniejszą dziurką na paluchy z przodu. Ech już by się wskoczyło w letni bucik i ciuszek... Ty to masz fajny "butik", w moim ostatnio posucha i drogo. Strasznie żałuję, bo uwielbiam wygrzebac cudeńka za grosze...

 

mirunia, a ty dziś Kochana widzę też luźniejszy dzień w pracy masz, bo wpadłaś na spamową... Dobrze brzmisz, mam nadzieję, że i tak się czujesz.

 

i_am_a_legend, koniecznie wyskocz na zakupy i pokaż nam swoje zdobycze, bo my bardzo to lubimy. Może byc dział męski, ekscytacja i tak będzie! :D

 

Zebrec, No i można zrobic niebanalną reklamę - wyciskacz łez...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :******** :papa::papa:

Odpadlo mi pilnowanie Madzi bo babcia do nich przyjechala na weekend i jedzie dopiero jutro. Pojechalam zatem do Mops z decyzja z UM , oczywiscie jak mialam wyjsc z domu i sie tam udac zlapalam takie roztrzesienie ze nie moglam sie uspokoic . Wszystko przez to ostatnie spotkanie z pania z Mops . Na szczescie na miejscu sie okazaloz e pani ktora sie mna opiekuje tam juz wrocila z l4 wiec wszytsko przebieglo spokojnie.

Pozniej bylam w Bibliotece wojewodzkiej oddalam kilka ksiazek i pozyczylam kilka nowych.

Teraz wrocilam , zjem i pedze do ogolej lekarki po recepty na Betahistinke na blednik , skierowanie na rtg bo stawy w dloni mnie bola juz dwa miesiace i jest coraz gorzej.

I taki mam dzis dzien . Sniezyca okropna byla rano. Nienawidze takiej pogody.

AAAA za to w biblioece sobie pozwolilam na czekolade z piankami w studenckiej cenie 5 zl . Byla pyszna i taka goraca , w sam raz dla rozgrzania po drodze w sniezycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Kochana czy my mieszkamy w tym samym kraju? :shock: Piszesz o śnieżycy i rozgrzewaniu się czekoladą, a u mnie wiosna - za gorąco mi dziś nawet w puchówce i czapie. Cieszę się, bo nie marznę.

Przypomniałaś mi o bibliotece, jutro muszę podejśc.

 

U mnie kurczaczek się marynuje, ryż jaśminowy, warzywa do woka, sos kupione i będzie kurczak w sosie słodko kwaśnym z warzywami i orzeszkami.

Kupiłam składniki do sushi (nawet miseczki do sosu imbiru i wasabi) i jutro zrobię, pierwszy raz w życiu. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, ja dołączam się do powitania :D

 

-- 09 lut 2015, 16:26 --

 

Robiłam zakupy w Almie i w trakcie pojawił się lęk...ale opanowałam się, wzięłam kilka głębokich wdechów, myśli uporządkowałam...i poszłam dalej. Udało się...

Już po obiedzie, odpoczywam sobie, uprawiam słodkie lenistwo :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim!

 

Zebrec, głosowałam na ciebie i Dark Passengera :great:

 

Byłam na terapii, na lekcji, znowu zrobiłam mały remanent w kosmetykach i biżuterii, trochę mi głupio takie rzeczy dawać biednym, bo to od ciała wzięte, ale tata mówi, że jak się jest nastolatkami w 11-osobowej rodzinie żyjącej z jednej renty z niepełnosprawnym rodzeństwem, to się nawet z napoczętych kosmetyków cieszy. Mam nadzieję, że noszą kolczyki. Bo kolczykami i lakierami do paznokci mogłabym obdzielić dwie wsie :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, Hej Jerzyku, właśnie dziś myślałam o tym, że mało cię widac. Jak samopoczucie?

 

Marcin2013, Ooo i Marcin nam się pojawił! Co u Ciebie słychac?

 

cyklopka, chyba też zrobię kolejne podejście do porządkowania rzeczy. Ale ciężko mi się zabrac...

 

Planuję sobie jutrzejszy dzień, żeby jakoś fajnie wykorzystac luz w pracy. Wiem, że mam terapię, rehabilitację, zaliczę też bibliotekę. Mam nadzieję, że rano otworzę oczy i będę wiedziała na co mam ochotę. Lubię miec plana i się nastawic. Spontaniczne zmiany mnie przerażają, chociaż docelowo bywają przyjemne i umiem się w nich odnaleźc. Taki syndrom choroby - absolutna nieodpornośc na nowe emocje i zwroty akcji - nawet dobre.

A wy jak macie, lubicie funkcjonowac bez planu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin2013, hej!

 

kosmostrada, a różnie, do niektórych rzeczy muszę się przygotować psychicznie, ale miła niespodzianka zawsze na plus (chyba, że mi się wszystkie plany zwalą na raz :P ).

 

Porządku jeszcze nie ma, ale jedna (pełna) szkatułka będzie do oddania, a 3 nieświeże kosmetyki już w koszu.

 

Ale muszę mieć listę rzeczy do zrobienia. Jest tyle fajnych rzeczy do zrobienia, żeby mi co nie umkło :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, ja też muszę się przyzwyczajac do nowych " punktów" w planie, z czasem się udaje i nawet potrafię czerpac z tego jeśli nie przyjemnośc to chociaż satysfakcję, więc doskonale cię rozumiem. Chciałabym jednak dac się entuzjastycznie porywac nurtowi życia tak jak kiedys...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×