Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Zalatana23, kosmostrada, :********* Hey Dziewczyny :)

 

A ja wrocilam , bylam z siostra w w carfourze na zakupach , teraz daja tam takie karty lojalnosciowe i za jedne z pieciu zakupow zwracaja kase w ebonach do nich wiec sie oplaca :)

Wiec jak mialam okazje to podjecahlam tam i kupilam kilka rzeczy , miedzy innymi wode czy papier toaletowy :D Bylysmy jeszcze w ccc i upatrzylam sobie pieeekne botki na ktore mnie nie stac :D:silence::silence: Ale zaliczylam wyjscie i nawet chcialo mi sie za tymi butami popatrzec.

 

U mnie slonce sliczne ale mrozno.

 

Ciesze sie ze macie niezle nastroje :105::105::105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, widzę, że u nas dzień podobny - szał ze szmatą. ;) Nawet pogodę mamy taką samą, też liczę, że jutro to słońce się ujawni, a nie znów jak do pracy będę szła. U mnie jeszcze wietrzysko łeb urywa, szłam z psem, to myślałam chwilami, że nas przewróci.

 

Śnieg się roztopił, psa musiałam do wanny wsadzic, bo nisko zawieszony i cale to błocko do chałupy przywlókł.

 

platek rozy, oj to dobrze, że butki chociaż pooglądałaś, bo to już najgorzej, jak nawet nam się nie chce rzucic okiem na ciuch, czy but.

 

Zalatana23, no to zmiana warty, bo my już z mirunią po porządkach. Teraz nasz czas na relaks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, ja cię też tulam mocno! Kochana przeczekaj, bardzo niedobra pogoda u nas. Ja jak wyjrzałam rano za okno, to zaraz zabrałam się za robotę, bo wiedziałam że jak zalegnę, to nic dobrego z tego nie będzie.

 

Zrobiłam sobie herbatę, otworzyłam paczkę ciastek owsianych ( takie świrowanie, że niby to nie grzeszek, bo przecież zdrowe... ;) ), książka w łapę i spokojnie czekam na powrót chłopaków i na wieczornych gości (- rodzina się zwala).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Dzisiaj mam dosyć zalatany dzień. Przed chwilą wróciłem do domu. Musiałem pojechać z mamą do pewnego gościa, bo pomyliła się w pracy i wydała inny lek. Na szczęście udało się ogarnąć! ;) Teraz czekam na obiad, a wieczorem lecę do znajomych na whisky. Miłego popołudnia! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :D

 

Wpadłam na chwilkę...

 

Karinko amelia83, bardzo Ci współczuję, rozumiem Cię...pozostaje nadzieja, że poprawi się, zmieni coś kochana, nie poddawaj się :!:

 

Jestem do niczego dzisiaj. Mój Syn miał wypadek, wprawdzie nic się nie stało, poza uszkodzeniem samochodu, ale noc była z głowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Byłam w bibliotece z jakąś czarną dziurą w mózgu i stwierdziłam, że już jak jestem w takim stanie to albo coś złapię luźnego, albo wyjdę bez niczego. Więc chwyciłam Dana Browna "Zaginiony symbol" i mam nadzieję, na rozrywkę, jak nie, to i tak idę w poniedziałek do biblioteki, mam nadzieję bardziej przytomna. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, właśnie, im jestem starsza, tym gorzej znoszę wszelkie stresujące historie, ale to normalne, odporność już nie ta...nie wspominając o wiadomych probelmach.

 

-- 07 lut 2015, 16:07 --

 

Zebrec, ostrożnie z ilością :roll: Baw się dobrze, korzystaj z życia :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, nie czytałam Plebanek kochana dobrze ze tylko auto ucierpiało...

kosmostrada, ;)

zrobiłam obiad, zjadłyśmy i dalej nie mam pomysłu, chcę stąd jechać, zle mi

 

-- 07 lut 2015, 17:07 --

 

mirunia, słucham muzyczki ...nie działa, świeczuszki zapalone, herbatka jest mi jest po prostu zle ze sobą;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, jeju jaka pychotke masz ! az bymz checia do Ciebie przyszla :) :105::105::105:

 

mirunia, Nie mozna tylu porzadkow robic z naszymi kregoslupami , tylko wszystko trzeba po troszku , pomalutku :) My z Ania jasaw juz tak dbamy o nasze kregi ze nie forsujemy ich az tak! :nono::nono::nono:

Pozniej latwo o pogorszenie ale o powrot do formy trudno. A cwiczysz w ogole?????

Pewnie nie a to podstawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kochane :papa:

 

Chciałam w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować wszystkim osobom, które głosowały na mnie w konkursie :uklon::uklon::uklon: ... nawet nie wiecie, ile dla mnie to znaczy :mhm: Wiem, że może się wydawać duperelą, ale dla mnie nie jest ! Normalnie aż psychika mi lepiej działa :shock:

Jasne, że żaden tytuł mnie nie uzdrowi, ale staram się czerpać przyjemność z małych rzeczy ... na większe też przyjdzie czas ;)

 

To dla Was ... stawiam na zdrowie owocową naleweczkę internetowej roboty :mrgreen: z porzeczek z tegorocznych zbiorów. Mam nadzieję, że lubicie :D

 

161726.jpg

 

amelia83, niebawem Ci wyślę obiecane zdjątko ciotki Arashy :mhm:

 

-- 07 lut 2015, 18:57 --

 

platek rozy, jakie buciki oglądałaś :105: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dokladnie o izometrycznych pisze , ja co dzien wykonuje dwie serie cwiczen :) nie pocwicze ze trzy dni i juz kregoslup boli wiec one dzialaja i na mnie najlepiej , zadne zabiegi mi tak nie pomagaja bo najwazniejsze sa cwiczenia.

 

Arasha, super ciesze sie ze tak wysoko zaszlas !!!!!:********* :great::great::great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, u mnie to laboratorium nalewek na okrągło ;)

 

platek rozy, powiem, że owszem, szkoła mi dużo dała, poznawać nowe koleżanki, próbować nowych rzeczy i móc powiedzieć, że coś się jednak robi.

 

A wy jesteście wszystkie dzielne.

 

Ja się trochę martwię, co będę w następnych miesiącach robić. Chciałabym już żyć trochę inaczej niż 10 lat temu, a jestem mniej więcej w tym samym punkcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, u mnie to laboratorium nalewek na okrągło ;)

W jakim sensie :shock: ? Wiem, że miałaś nawet kiedyś w podpisie :?

 

Ja się trochę martwię, co będę w następnych miesiącach robić. Chciałabym już żyć trochę inaczej niż 10 lat temu, a jestem mniej więcej w tym samym punkcie.

To możemy sobie łapkę podać :bezradny:

 

-- 07 lut 2015, 19:40 --

 

mirunia, co robić, bierzemy leki ... to sobie możemy jedynie wirtualnie wychylić :mrgreen:

 

Potwierdzam, dziewczyny, że ćwiczenia są bardzo ważne ... żeby tylko jeszcze siły do nich znaleźć :time: Ja całą szkołę przechodziłam na gimnastykę korekcyjną i zupełnie inaczej się czułam. Nie ma to jak regularny ruch ! Będzie się trzeba zmusić, choćby na siłę :?

 

-- 07 lut 2015, 19:43 --

 

platek rozy, czytałam, że zaczęłaś brać Spamka ... jak się czujesz ( wiem, głupie pytanie :hide: ) ? Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i choć trochę pomoże Ci uciszyć lęki. Nie masz uwrażliwionych receptorów przez branie benzo, to powinno zaskoczyć :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, jedna nalewka domowa i jedna ze sklepu gotowe do spożycia, a mirabelki i gruszki ustalają gradient stężeń w słoju i tak chyba do jesieni.

 

Czytam sobie książkę, bo nie mam nic na jutro, ale mi jakoś niewesoło. Bo nie podoba mi się to, co widzę w przeszłości, a w przyszłości nie chce mi się kolejny raz zaczynać.

A to wszystko dlatego, że ktoś mi dał nadzieję na inne życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×