Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, to weź sobie hydroxyzinkę na wyhamowanie, wyciszy ten wulkan :silence:

 

zaraz kończę pracę i idę po warzywa na ryneczek, trzeba jakąś zupkę ugotować po tym żarciu świątecznym :bezradny: "nie chcem ale muszem" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, to weź sobie hydroxyzinkę na wyhamowanie, wyciszy ten wulkan :silence:

Kto wie, może jeszcze jest w domu, tu różne rzeczy są ;)

T tyle w kwestii chemii mózgu. Natomiast jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, to jestem zdeterminowana, żeby pewne problemy skonfrontować twarzą w twarz, chociaż boję się wyniku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chce nikogo namawiac mi psychoterapia przypomia puzzle kiedy dopasujemy wiecej elementow wszystko uklada sie w jedna calosc dajac sensowny obraz albo prace archeologiczne to co bylo ukryte nagle ujrzalo swiatlo dzienne.Jesli zyjemy w mroku sily nami rzadzace maja nad nami przewage a jesli cos wiemy to juz nie dziala.

 

Oczywiscie uwazam, ze to taki troche male pranie mozgu ale konczy sie pozytywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chce nikogo namawiac mi psychoterapia przypomia puzzle kiedy dopasujemy wiecej elementow wszystko uklada sie w jedna calosc dajac sensowny obraz albo prace archeologiczne to co bylo ukryte nagle ujrzalo swiatlo dzienne.Jesli zyjemy w mroku sily nami rzadzace maja nad nami przewage a jesli cos wiemy to juz nie dziala.

 

Oczywiscie uwazam, ze to taki troche male pranie mozgu ale konczy sie pozytywnie.

Ja po każdej sesji wychodziłem wkurzony. Nic mi nie dała ani terapia indywidualna, ani grupowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, to fajnie, że nie jestem osamotniona w tym kontrowersyjnym zdaniu :twisted:

 

Mam dwie bliskie osoby, którym terapia więcej zaszkodziła niż pomogła.

 

Poza tym patrzę na forum i widzę jak dużo się tu pojawia osób, które idą na psychologię, bo mają problemy same ze sobą, a ekspert rzuca motywującymi hasłami rodem z czasopism dla nastolatek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, to fajnie, że nie jestem osamotniona w tym kontrowersyjnym zdaniu :twisted:

 

Mam dwie bliskie osoby, którym terapia więcej zaszkodziła niż pomogła.

 

Poza tym patrzę na forum i widzę jak dużo się tu pojawia osób, które idą na psychologię, bo mają problemy same ze sobą, a ekspert rzuca motywującymi hasłami rodem z czasopism dla nastolatek ;)

Też się cieszę, że są inne osoby, które nie uznają psychoterapii. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz zalezy ile chodziles ja gdyby przeliczyc ze chodze raz w miesiacu w sumie chodzilabym trzy lata jest to trudne gdyz problem sie slania on nie chce zeby zostal ujawniony gdyz wtedy bedziemy sie gorzej czuc a tego czlowiek unika takze to taka zabawa w kotka i myszke tam gdzie jest problem trzeba dac troszeczke swiatla pozniej wiecej i tak to conciemne zamirnia sie w jasnosc.Ja tez nie wierzylam wiele razy w psychoterapie rezygnowalam ale jest to tak zwany opor w psychologi i przez to tez trzeba przejsc.

 

Jesli byles wkurzony to dobrze znaczy ze psychoterapia dzialala gorzej jakbys nic nie czul w koncu schiza to choroba autoagresji wiec wkurzenie moze kryja za soba cos wiecej.

 

Oczywiscie nikogo nie namawiam do tego trzeba samemu dosc ja sie zdecydowalam na psychoterapie po 6 latach choroby.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×