Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam depresję i się gubię...


Enni

Rekomendowane odpowiedzi

Od dwóch miesięcy biorę tabletki Asertin, dziennie 2. Przez jakiś czas działały, ale najgorzej jest kiedy zaczyna się moje PMS... Wtedy mam doła i jest ze mną dość źle. No ale do rzeczy.

Próbowałam znaleźć sobie kogoś na portalu randkowym. Zerwałam ze swoim chłopakiem i szukałam kolejnego, ponieważ nie byłam w stanie znieść samotności. Tak więc szukałam i w wrześniu pojawił się Kacper. Niestety, dość szybko mnie spławił, ponieważ stwierdził, że potrzebuje jedynie kobiety do seksu i nie chce mnie zranić. Potem był Michał - akurat jego to ja spławiłam, za bardzo się do mnie przylepiał... Potem był Marek (już październik) pod koniec listopada powiedział, że nic z tego nie będzie, że podobno jestem zbyt natarczywa itd... A na końcu (grudzień) był Damian. Damian stwierdził, że nie da mi nawet szansy na spotkanie, ponieważ dzieli nas ok. 3h drogi pociągiem (co z tego, że za pół roku mogłabym się przeprowadzić).

Wszyscy mężczyźni ode mnie uciekają, nie mam już sił szukać, a jednak nie chcę być sama, bo depresja mnie dobija... Biorę leki, a czuję jakby znowu przestały działać, chciałabym wyzbyć się już wszystkich uczuć, a jednak ten ból dalej się tli w sercu. Za miesiąc będę miała 20 lat, a na koncie mam nieudany związek.

Może opowiem o tym związku. Na imię było mu Eryk. Był niższy ode mnie, na początku dość zabawny. Jednak z miesiąca na miesiąc było gorzej. Zawalał szkołę, nie potrafił słuchać, był uzależniony od komputera. Był pantoflarzem, lubił mi dokuczać, a najgorsze jest to, że jak sam stwierdził "zaniżał mi samoocenę, abym nie chciała od niego odejść". Kłamał...

Był również Świadkiem Jehowy, co mi dość przeszkadzało. Nie chciałam być w jego religii/sekcie. Ale on sam nie był "święty". Uprawiał ze mną seks, zażywał narkotyki... a w niedzielę chodził na zebrania.

Depresja sprawiła, że stałam się bardzo wylewna uczuciowo i może tu jest problem. Potrzebuję przytulenia, a nie mam tego. Moja przyjaciółka co weekend jest u swojego chłopaka, mój brat oraz rodzina nie potrafią za bardzo okazywać uczuć. Mama i tata praktycznie wcale... Czuję się trochę jak w jakiejś szklanej bańce, wszystko jest wokół mnie, ale nie mogę tego dotknąć. Nie mogę od wszystkich wymagać, żeby okazali mi trochę ciepła i miłości, ale chciałabym dostać trochę tego. Ale kiedy proszę o to moją przyjaciółkę, ona nigdy nie może...

Czuję się trochę sama...

 

Dodam jeszcze, że mam problemy z nauką. Dostałam opinię z poradni psychologicznej, ale moja wychowawczyni postanowiła przedstawić ją tylko pani od matematyki... Nie chcę z siebie robić ofiary, ale uczenie się z depresją to jak bieganie z skręconą kostką. Ale chcę skończyć szkołę, zostało mi pół roku zaledwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

"Nie tak prędko dziewczyno!" Chciałoby się powiedzieć. Masz dopiero 20 lat, nie musisz tak szaleć z związkami. Biorąc pod uwagę w ilu krótkich relacjach byłaś w jak krótkim okresie czasu nie sądzisz, że pora na małą przerwę? Moim zdaniem będąc w depresji nie ma co się pakować w związek, bo on zawsze nas rozbuja emocjonalnie, także moim zdaniem najlepsza jest farmakoterapia + terapia, a jak już się z dołka wyjdzie to wtedy można zacząć coś budować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enni, myślę, że niepotrzebnie uzależniasz samoocenę od swojej atrakcyjności. To czy będzie iskra między tobą a chłopakiem to zależy głównie od podświadomości. Tego czy połączy was tajemnicza siła. Można analizować jakie muszą zostać spełnione warunki, niemniej powiedziałbym, że wiele zależy od siły wyższej. I pisze to osoba, której problemy zaczęły się od konfliktu z Kościołem i jego urzędnikami. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×