Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chore myśli ...


Rafał28

Rekomendowane odpowiedzi

Chciał bym zapytać was wszystkich czy macie natrętne myśli typu : że zrobicie bliskim krzywde ?

od kilku dni boje sie noży,poprostu wydaje mi sie ze wezme nóż i coś komuś zrobie w domu ; /

Na początku nachodził mnie lęk jak cholera,a teraz jest lęk ale nie tak mocny powodowany takimi myślami ; /

Prosze o odpowiedz.

Dodam oczywiscie że mam stwierdzoną nerwice lękową i depresje.

Aha i jeśli ktoś tak miał to zastanawia mnie czy te myśli przejdą jeśli zażyje lek na uspokojenie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, te myśli są straszne, ale spoko, nic nikomu nie zrobisz. Po prostu lęki nerwicowe uderzają w czuły punkt, czyli w Twoim przypadku bezpieczeństwo bliskich osób. Psychiatra mi powiedział kiedyś tak: "to, że pana tak dręczą takie myśli i powodują silny lęk to znaczy, że jest pan na zupełnie przeciwnym biegunie niż psychopaci, którzy faktycznie są w stanie kogoś skrzywdzić". Nie martw się tym, olewaj. Mi przeszły po jakimś czasie, podczas brania antydepresantów i racjonalizowania sobie tego na bieżąco. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał28, typowe mysli dla nerwicy natrectw. Nic nikomu nie zrobisz. Nie analizuj tych mysli..pozwol im plynac. Pewnie tlumisz zlosc..i sie jej sporo nagromadzilo i teraz to uchodzi w postaci natrectw. Powiedz o tym swojemu psychiatrze..no i polecam psychoterapie. Leki działaja tylko obajwow..ie usuwaja przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam to samo, też boję się czasem brac do reki nóż żeby sobie coś nie zrobić albo komuś :( do tego jeszcze oprócz myśli przed zabiciem się i innych mam chore mysli o opętaniach, to wszystko jest przerażające i ciężko tak żyć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał powiem Ci że to jest nie groźne wiem to z własnego doświadczenia. Też miałem takie myśli byłem wręcz przerażony i czułem że zwariowałem. Tak jak inni forumowicze Ci napisali to jest typowe dla nerwicy. Bałem się noży, wszystkich rzeczy które są spiczaste, ostre itp. Czasem jak wezmę coś do ręki np. nóż to pojawiają się takie myśli lecz ja je olewam nie spinam się, są to są przejdą to Ci mogę zagwarantować, czasem szybciej czasem później lecz przestaną Cie męczyć. Wiem ze to jest łatwo powiedzieć, ale będziesz się mniej bał wraz z poznaniem tego zaburzenia i tego co Cie trapi. tak jak inni polecam psychoterapię a jeśli słabo sobie radzisz to idz do psychiatry od Ci coś dopasuje. Ja biorę od pół roku fevarin, nie uzależnia. Leki to tylko wspomagacze które tłumią objawy ale zeby z tego wyjść muszisz troche nad sobą popracować. pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mam takie mysli i cholernie sie ich boje mam wtedy ochote uciekac gdzies daleko i najlepiej nie dotykac i nie zblizac sie do bliskich osob i ogolnie do ludzi ...

 

-- 30 mar 2014, 00:19 --

 

Tez mam takie mysli i cholernie sie ich boje mam wtedy ochote uciekac gdzies daleko i najlepiej nie dotykac i nie zblizac sie do bliskich osob i ogolnie do ludzi ...

 

-- 30 mar 2014, 00:21 --

 

Tez mam takie mysli i cholernie sie ich boje mam wtedy ochote uciekac gdzies daleko i najlepiej nie dotykac i nie zblizac sie do bliskich osob i ogolnie do ludzi ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mnie nachodziły takie natrętne myśli, wyobrażenia pająków. Próbowałam się ich pozbyć i jakoś je ignorować. Teraz się zdarzają takie jak Ty piszesz, ale tłumacze to sobie tak, że na pewno każdy ma coś takiego - czasem myśli coś, czego nie chce. Traktuje to jakby nie były moje myśli tylko jakies informacje które wyłapuje się przelotem, nie przywiązuje do nich wagi, wtedy szybko mijają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał28, wiesz mi to tylko myśli jak pewnie załważyłeś połowa osób zmagających się z nerwicą męczyły myśli tego typu. Nerwica właśnie na tym polega pojawiają się myśli całkowicie przeciwne do nas, aby nas przerażać. Tak naprawde to bardzo silny stres które pojawia się w postaci myśli.

 

Twój umysł poprostu zmienia się przez nowe doświadczenia. Nasz umysł zawsze się zmienia spokojniej przez przyjemniejsze silniej przez trudniejsze. Z reguły często dochodzi do sporu nowe doświadczenia spierają się z naszymi silnymi poprzednimi przekonaniami. Ta mieszanka tworzy silny stres który pojawia się w postaci chorych natrętnych myśli.

 

Najważniejsze to nie chcieć się pozbyć tych myśli. To brzmi głupio ale wtedy dopiero nowe doświadczenia się w nas"zainstalują". Jak staramy się walczyć z tymi myślami chcemy ich się pozbyć to mocniej zaczynają nas męczyć, bo wewnętrznie chcemy dać nowym przekonaniom się "zainstalować'.

 

Dlatego najważniejsze to zrozumienie że nie należy chcieć pozbyć się tych myśli.

Druga sprawa to ignorowanie ich, jak przychodzą dawanie im przejść.

 

Co jest też ważne to robić na co się ma ochote i cieszyć się życiem. To czyni nas zgodnym ze sobą przez co nowe przekonania się w nas"zainstalują" szybciej

 

niedawno odpisywałem sry :( nie chce mi się tego wszystkiego jeszcze raz opisywać to skopiuje ok

POWÓD NERWICY

Z nerwicą zmagałem się długo, ostatnio kiedy do mnie powróciła zrozumiałem mechanizm tej choroby.

Wszelkie doświadczenia(trudne czy lżejsze) zmieniają nasz charakter, a to stajemy się silniejsi psychicznie, bardziej weseli, albo bardziej pracowici czy twórczy itp. Zawsze się zmieniamy. Kiedy nasze nowe doświadczenia zabardzo kontrastują z naszym dotychczasowym przekonaniem pojawia się spór między starymi a nowymi.

 

Dlatego pojawia się uczucie stresu nerwów które przyjmuje postać myśli(tak naprawde te myśli to poprostu zwykły nagromadzony stres związany walką przekonań) który przemienia się w absurdalne chore myśli.

 

ROZWIĄZANIE

Choć to moze być na początku bolesne najważniejsze to musisz nie chcieć pozbyć się tych myśli. Nowe przekonania muszą się w tobie "zainstalować" dlatego jeśli będziesz chciała się tych myśli pozbyć to będzież to tylko wydłużać i będzie męczyć bardziej. Jak nie będziesz chciała się tych myśli pozbyć to zaczną się w tobie instalować i stres zacznie odchodzić i natrętne myśli też.

 

Druga sprawa najważniejsze to ignorowanie tych myśli. Podejdź tak że nie chcesz pozbywać się tych myśli ale też ignoruj je. każda myśl jaka dociebie dochodzi ignoruj ją, daj jej płynać. Rób wszystko jakby ich nie było.

 

Najważniejsze też ciesz się życiem rób to co chcesz wtedy też szybciej nowe przekonania się w tobie "zainstalują" bo sama będziesz zgodna z sobą :)

 

Im bardziej chcesz się pozbyć tych myśli dalej będą dręczyć. Jeśli zrozumiesz że to poprostu twój charakter się zmienia i dasz tym myślom przechodzić i ignorować je to zrozumiesz.

 

PODSUMOWANIE

Natrętne myśli pojawiają się w wyniku sporu starych i nowych przekonań. Tak naprawde to poprostu sama wewnątrz chcesz się zmienić i zaczynasz to robić. Tylko chcąc pozbyć się tych myśli nie zmienisz się i będą dręczyć dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde i ja to miałem i mam - to chyba normalne ogólnie w nerwicy. Może nie tyle cały czas, ale w jakiejś nadzwyczajnej sytuacji taka chwilowa idiotyczna myśl, żeby zrobić coś o czym piszecie. Jak mowilem o tym psychologowi - mowi ok to normalne, nic Pan nikomu nie zrobi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×